Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 318 z 368
  • 124 / 11 / 0
Wczoraj zjadłem/wypiłem 5 łyżeczek sproszkowanego muchomora i tym razem zadziałało. Po zjedzeniu położyłem się spać bo niczego w sumie nie oczekiwałem. Obudziłem się po jakichś 3 godzinach z dziwnym stanem umysłu i sączącymi się obrazami w głowie. Jakaś taka głupawka we łbie wszystko wydawało mi się zabawne a jednocześnie czułem się całkowicie przytomny. Z koordynacją też nie miałem problemu bo musiałem wstać na kibel i się wysrać na rzadko (po tej grzybowej miksturze). Co jakiś czas nachodziło mnie jakieś takie poczucie mocy i wtedy w głowie rosłem do gigantycznych rozmiarów. Chwilę nie mogłem ponownie zasnąć to postanowiłem włączyć konsole i zagrać w Fifę żeby sprawdzić czy rzeczywiście jestem w pełni "przytomny" no i chyba byłem bo pierwszy mecz wygrałem, drugi zremisowałem a trzeci przegrałem, czyli tak jak normalnie.
Uwaga ludziska chyba zwariowałem oddam* Codeine Phosophate 30 mg! Zainteresowanych zapraszam na priv :korposzczur:
  • 5774 / 1179 / 43
Ja myślę czy z Azariusa nie zamówić ekstraktu muchomora.
Chciałbym go zbadać.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2394 / 653 / 0
Pamiętam jak te 12 lat temu pojechalismy do typa co mieszkał na totalnym zadupiu ale zasynął w towarzystwie tym że koło jego wioski na polu rosły łyse ( a wioska typu 8 domów w środku lasu z 40 km od miasta ) i byl naczelnym szamanem tam bo tam mieszkał/ Przyjmował znajomych i znimi tripy robił ale często sam nie jadł bo jak wiadomo jako że miał to pod domem to już sie najadł. I raz jak wracaliśmy z Pola z łysicami już w siatkach ja zacząłem mu o muchomorze gadać. A tamten wpadł w szał ( a temat się zaczął bo kilka takich pięknych muchomorów mijaliśmy i ja się zacząłem zastanawiac czy ich też nie wziąść ) że łysicie tak ale muchomory z piekarnika to juz ćpuństwo i zaczął kopać i rozpierdulać te muchomory i że przy mnie ja tego nie zbiore. Aż się zdziwiłem skąd ta agresja ??? Może kiedyś próbował typ i miał bad tripa . Who Know/ Long Story Short nigdy tego nie jadłem.... Roztwór z muchomorów zadziałał by na benzosach ?????
  • 2535 / 594 / 0
Nie lubię surowych grzybów. Moge zrobic z tego zapiexa? %-D (jeszcze ich nie mam ale zamierzam szukać)
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1100 / 269 / 0
jasne, będzie czym rzygać ;)
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2535 / 594 / 0
Czekaj ty tak serio? %-D Głównie chodzi mi o to czy pod wpływem wysokiej temperatury substancja nie ulegnie zniszczeniu, smak pewnie byłby całkiem normalny, bo większość grzybów ma taki sam smak czy bardzo podobny, grzybowy po prostu.Z rzyganiem no to trudno - no pain no gain %-D Plan byłby taki żeby je pierw wysuszyć w piekarniku, a potem zrobić zapiexa tylko zamiast pieczarek użyć amanitek.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1100 / 269 / 0
akurat amanity wcale smaczne nie są, jakieś takie słodkie, mi po moich eksperymentach ten smak zaczął kojarzyć się z torsjami, które miałem za każdym razem, dlatego odbiłem sie od muchomora
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2535 / 594 / 0
Nie liczę na to żeby były smaczne ale zjadliwe.Czyli pod wpływem wysokiej temperatury na zapiekance nie wyparuje muscymol? Tylko tyle że zyganko bardzo prawdopodobne?
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1100 / 269 / 0
no nie powinien, temperatura topnienia to 185 więc wytrzyma pewnie i więcej
rzyganko wysoce prawdopodobne, ja bym w jakiś napar teraz celował. Moje eksperymenty miały miejsce jeszcze w latach 90tych, internetu nie było, jedynym sensownym żródłem informacji na ten temat była wtedy ksiażka "narkotyki-przewodnik" R. Palusińskiego, jakoś nie wpadłem na pomysł wywaru tylko żarłem te grzyby:/
edit: @Atropolamine a ile planujesz tych grzybów zjeść? bo ja doszedłem do 5 kapeluszy, a to jest dużo suszu :)
jedząc je w pizzy opóźnisz bądź spowolnisz wchłanianie substancji, ja bym to na czczo robił i jak najmniej obciażąjąc żołądek
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3649 / 994 / 2
24 czerwca 2020Atropolamine pisze:
Nie lubię surowych grzybów. Moge zrobic z tego zapiexa? %-D (jeszcze ich nie mam ale zamierzam szukać)
Pieprzenie głupot. Nie słuchaj. I nie, nie możesz robić z tego zapiekanki. Po pierwsze: szacunek. To nie jest "psychodelik" dla zabawy. To nawet nie jest psychodelik, tylko halucynogen. Po drugie. Przepis na to, jak przygotować, żeby nie rzygać zamieściłem w tym temacie. Wystarczy, że poszukasz w wyszukiwarce. Po trzecie. Podgrzewając do tak wysokiej temperatury (zakładam, że 180st.C) nie przewidzisz, co się stanie z Twoimi grzybami. Trzymaj się przepisu.

I serio. To nie jest zabawka. A jak komuś kolorki są potrzebne, to niech sobie walnie jakąś lajtową tryptaminkę. Dla "fazy". Pozdro
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 318 z 368
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.