Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
Jakie grzyby są Twoim zdaniem najlepsze?
Krajowe łysiczki
967
62%
Krajowe muchomory
103
7%
Importowane (wszystkie wrzucam do jednego wora)
490
31%

Liczba głosów: 1560

ODPOWIEDZ
Posty: 3809 • Strona 262 z 381
  • 3215 / 416 / 0
Dlaczego masz go nie kupic ?
Sa gotowe podloza przerosniete grzybnia i zapewne z instrukcją obsługi
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2630 / 554 / 0
No są, ale najtańsze co znalazłem to 25$ i jeszcze shipping - a to tylko zarodniki, to dla mnie bezsens.
Jeśli nie idzie pozbyć się tych zakażeń no to cóż, ale właśnie dlatego pytam.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 3215 / 416 / 0
Po wpisaniu "soplówka jeżowata uprawa" w wyszukiwarce, już pierwszy wynik to kołeczki przerośnięte grzybnią za 13,99zł
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Witam serdecznie! :)
Wystąpił u mnie ciąg zdarzeń, które nie do końca wiem jak zinterpretować, więc może mi pomożecie.
1) Przedwczoraj wrzuciłam w szybkowar dwa ciastka do sterylizacji. Po upływie odpowiedniego czasu, tak jak zawsze wyłączyłam ogień i ostrożnie zabrałam się do podniesienia takiego "wentylka" celem pozbycia się ciśnienia ze środka... I tu niespodzianka. Kompletnie nic nie zasyczało, nic się nie ulotniło. Czy dobrze myślę - że jakimś cudem zamknięcie było nieszczelne w wyniku czego w środku nie wytworzyło się ciśnienie? A co za tym idzie - substrat nie został należycie wyjałowiony?
2) Te same ciastka wrzuciłam ponownie do szybkowaru dnia następnego, czyli wczoraj. Tym razem raczej wszystko poszło dobrze. Jednak wyjmując wysterylizowane słoiki dostrzegłam bardzo małą dziurkę o wielkości powiedzmy podobnej do ziarnka gorczycy. Owa dziurka była w obu foliach (de facto używam "szklanek", bez pokrywki, jedyna ochrona to 2 warstwy alufolii), ale znajdowała się dosłownie na brzegu szklanki - nie mogłam przez nią zobaczyć nic ze środka. Później, przy zaszczepianiu dostrzegłam, że musiało się przez tą dziurkę dostać trochę wody do ciastka w trakcie szybkowarzenia, bo środek wierzchniej warstwy wermu był wilgotny. Póki co nie zaglądałam do nich, płakać nie będę jeśli coś się z nim stanie bo to już któreś moje ciastko :) jednak po prostu zapragnęłam z kimś to skonsultować, zatem chętnie poznam Wasze opinie na temat szans przetrwania tego ciastka.
  • 3215 / 416 / 0
1. Najpewniej był rozszczelniony
2. Proponowałbym jednak zrobić nowe ciastka
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Nie zamierzam robić nowych. :) Te 2 i tak zrobiłam dodatkowo, tylko dlatego, że zostało mi sporo żywej kultury. W sklepie znalazłam mix mąki ryżowej i kukurydzianej, więc to bardziej w ramach eksperymentu. Chciałam tylko wiedzieć jakie są szanse przetrwania tego delikwenta z dziurą
  • 27 / 2 / 0
Witam. Mam nadzieję, że administracji uda się zrozumieć o czym nawijam.
Planuje założyć mała hodowlę grzybków G.T.
Na razie jest to temat czysto na kartce, mam glove boxa zbudowanego z akwarium DWUKOMOROWEGO z matą grzewczą z regulowaną temperaturą oraz higrometrami.
Co do planu: w jednej komorze mam zamiar zarażać słoje a w drugiej trzymać ciastka.
I teraz pytania:
Jest to glove box bez cyrkulacji powietrza, czy wietrzenie ręczne zda egzamin czy jednak robić dziursko?
Czy mogę trzymać ciastka bez użycia baga czy w bagu będzie im lepiej?
I najważniejsze czy to wogóle ma szansę wypalić?
Dzięki z góry za odpowiedź.
  • 3215 / 416 / 0
Nie zarażać tylko zaszczepiać/kolonizować
Nie rozumiem w jakim celu chcesz trzymać kolonizujący substrat w gloveboxie
IMO opisujesz tutaj niesamowity przerost formy nad treścią
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 27 / 2 / 0
Ja tak nie uważam, ale skoro już tak przejmujesz się jakością postów, to może wniósłbyś coś do tematu, zamiast sapać?
Chcę użyć glove box'a aby zminimalizować szansę na zakażenie to chyba logiczne czyż nie ?
  • 3215 / 416 / 0
Zupełnie nielogiczne. O niezakażalności decyduje sterylizacja substratu i odpowiednie zamknięcie słoika. Jeśli chcesz cokolwiek dodatkowo robić w gloveboxie (a chcesz bo masz plan owocnikować) to nie utrzymasz w nim sterylnych warunków więc nie wiem jak niby miałoby to wpłynąć pozytywnie na hodowle w jakikolwiek sposób.
Co więcej kolonizujący substrat wymaga ciemności, żeby nie zaczął na dziko owocnikować w słojach, a ciastka światła, żeby zacząć owocnikować

Przerost formy nad treścią bez przygotowowania teorytycznego. Nie miało być to z mojej strony sapanie tylko zaznaczenie, że uważam to za zupełnie bezsensowne.
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3809 • Strona 262 z 381
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.

[img]
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”

Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.