TALK - Rozmowy [H]

[krzycho145]

Jak w temacie, zastanawia mnie co Was sklonilo do ponownego zazycia po tak dlugim czasie absty. Czy komus udalo sie np szczesliwie wrocic do kontrolowanego zazywania, czy moze wiaze sie to niewazne po jakiej przerwie, z powrotem do uzaleznienia? No i oczywiscie wszelkie przemyslenia na ten temat

[mukbak]

Jestem 8 miesięcy czysty od opio, ale kurwa, pisząc to jestem na strasznym głodzie i jakbym coś miał, to nie wiem, czy bym nie przyjebał. Przede wszystkim natrętne myśli

Kontrolowane zażywanie to bujda, tak się po prostu nie da będąc uzależnionym. Ja, paląc zioło po 3-miesięcznej przerwie od jakichkolwiek narkotyków otworzyłem sobie furtkę i odbudowałem komfort w ćpaniu na tyle mocno, że na drugi dzień już ochoczo biegłem do apteki XD

[SinOFWrath]

Dam Ci radę kolego, jeżeli jesteś już ponad pół roku na detoksie od opio to utrzymaj to naprawdę ci się to opłaci, najlepiej jakbyś się zgłosił do psychiatry po lek o nazwie "Naltex" (naltrekson) jest to antagonista receptorów opioidowych innymi słowy bloker tych receptorów, pomoże ci utrzymać abstynencję ani nie będzie wywierał na twojej psychice działań
Pozdrawiam

[Nepenthee]

Naltrekson nie jest antagonistą, tylko odwrotnym agonistą receptorów opioidowych. Antagonistą tychże jest nalokson.

[SinOFWrath]

Przepraszam mój błąd dziękuję za poprawienie mnie

Nie ma za co, polecam się ;) ale nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. Nepenthee

[Wega]

Cóż, ja właśnie podjęłam próbę po 3,5 mc. Byłam 2 mc na nalteksie i faktycznie blokuje euforyczne działanie. Natomiast jeśli chodzi o głody psych, to początkowo zmniejszał, natomiast po kilku tyg. wrócił stan sprzed naltexu. Obecnie, 6 tyg. po ostawieniu Naltexu i 5 mc po odstawce opio Majka w dawce 40 mg nie daje nic, poza sedacją i ew. wymiotami. Póki co jestem abstynentem z przymusu.