TALK - Rozmowy [H]

[london5]

Jaki lek waszym zdaniem jest podobny do kwetiapiny, chodzi mi tylko o profil nasenny.

Bo już jem to dosyć długo a chciałbym od magika coś innego na sen.

mianseryna i ta druga, zawsze zapomnę.
Chociaż to antydepresanty.
/edit
O to to.

[polymerase]

@london5 mirtazapina ?

@rooney nie zamula później jeszcze w ciągu dnia ? bo kweta akurat ma dobry timing.

[rooney]

Mnie nie zamulała, wg mnie lepiej się sprawdzała niż niektóre leki stricte nasenne

[xantiago]

Jaki lek waszym zdaniem jest podobny do kwetiapiny, chodzi mi tylko o profil nasenny.

Bo już jem to dosyć długo a chciałbym od magika coś innego na sen.

mianseryna i ta druga, zawsze zapomnę.
Chociaż to antydepresanty.
/edit
O to to.

mianseryna? ja osobiście nie zauważyłem podobieństwa, a tyje się po tym jak diabli , mi osobiści kwetiapina w dawce 25mg przypomina taką ulepszoną hydroksyzyne na której efekt nasenny trzeba czekać 2h a jak się juz wpierdoli te 100mg, to rano dobudzić się to mistrzostwo

[polymerase]

No kiedyś szybciej działała na mnie kwetiapina, teraz to rzeczywiście z 2h muszę czekać aż mnie położy do snu (nie wiem ocb), ja biorę 100-200mg i rano zamuły nie mam, w porównaniu z takim chlorprothixenem.

[custom]

Ciekawi mnie czy macie na tym leku sny? Śni się coś wam? Zauważyliście, że rzadziej ziewacie? Brak porannego wzwodu? Może to dziwne pytania, ale bardzo ważne, bo związane z dopaminą.

[AbsintionOpium]

Sny są czasami bardzo ciekawe po dłuższym stosowaniu. Z ziewaniem nie zauważyłem że tego brak. Libido potrafi spaść do zera, uważaj z kwetą

[custom]

Nie biorę żadnego leku aktualnie i nie mam zamiaru. Te wszystkie objawy o których pisałem to miałem w trakcie zażywania sulpirydu (wypisany przez sukinsyna pseudo neurologa na neuralgie), oczywiście nie ostrzegł mnie co to za trucizna. Ciekawi mnie czy inni też coś takiego mieli na neuroleptykach. Jeszcze dodatkowo miałem inne czucie prawej strony ciała od stopy do głowy. Waga +15kg. Czucie normalne wróciło miesiąc temu, czyli po 11 miesiacach odstawienia sulpirydu. Masakra jakaś. Rok temu odstawilem to gówno. Nigdy więcej!

[xantiago]

Ciekawi mnie czy macie na tym leku sny? Śni się coś wam? Zauważyliście, że rzadziej ziewacie? Brak porannego wzwodu? Może to dziwne pytania, ale bardzo ważne, bo związane z dopaminą.

u mnie po kwetiapinie w dawkach 25-50mg żadnych skutków ubocznych, genialny lek na spanie, a brałem ich multum nic mi nie podeszło tak jak mój ukochany ketrel, czasami nie wyobrażam sobie zasypiania bez niego, uzależnia psychicznie strasznie brany na sen , zresztą po co Ci ten poranny wzwód, przynajmniej będziesz się mógł wysikać nie czekając aż Ci opadnie

[custom]

U mnie już wszystko do normy wróciło. To o czym pisałem było w trakcie zażywania sulpirydu. Innego neuroleptyku nie brałem, gdybym wiedział wcześniej co za chujostwo on mi przepisuje to bym nawet tego nie tknął. Tak to się trułem 1,5 roku tym gownem. Na pewno się to w przyszłości odbije na moim zdrowiu i tego najbardziej się obawiam.