TALK - Rozmowy [H]

[jezus_chytrus]

@Stteetart
Może nieco zbyt entuzjastycznie napisałem z tym zaufaniem społecznym - chodziło mi o minimalne zaufanie społeczne : )
Jeszcze do niedawna policjant na ulicy nie kojarzył się starszym ludziom z pałowaniem, a młodzi przestrzegający prawa nie mieli podstaw, by się go obawiać. To, że dalej lubią spałować, ale już mniej oficjalnie i nie wszystkich, to inna sprawa.

U mnie psy z tego co do tej pory zauważyłem są jakby bardziej wyrozumiałe. Dziś napatoczyłem się łącznie na 4 patrole (!) i za każdym razem zostałem tylko grzecznie poinformowany, by iść do domu. Wystarczyło powiedzieć, że spoko i na tym się kończyło. Odnosiłem wrażenie, że rozumieją sytuację i nie są tylko od łapanek. Ta opinia pewnie zmieni się po pierwszym mandacie, ale nie każdemu psu burek...

Z tego co czytałem policja ma teraz właśnie więcej uprawnień względem przeszukania. Nie wiem, na ile wiarygodne to informacje, bo przeczytałem już tyle kłamstw, że nie wierzę już w nic, co podają media.

Słusznie ktoś napisał, że ten wirus jest bardzo wygodny dla władzy. Zabija tylko starszych (czyli tych, na utrzymaniu podatników w dużym uproszczeniu), potrafi zarażać nie dając żadnych objawów...
Nie zdziwię się, że za kilka tygodni przywrócą jaką taką swobodę, by następnie uznać, że jednak wirus wrócił więc zabiorą jeszcze więcej. Obywatele powoli zaczną się z tym oswajać i uznają, że to normalne i tak ma być. O pełnych ludzi ulicach pozostanie wspomnienie. Tak się rodzą totalitaryzmy i póki co wszystkie znaki na niebie i ziemi podpowiadają mi w głowie, że właśnie dzieje się to na globalną skalę. (nigdy nie szalałem ze stymulantami, ani mocnymi psychodelikami : D).

[WujekMorda]

@Stteetart


Słusznie ktoś napisał, że ten wirus jest bardzo wygodny dla władzy. Zabija tylko starszych (czyli tych, na utrzymaniu podatników w dużym uproszczeniu), potrafi zarażać nie dając żadnych objawów...
Nie zdziwię się, że za kilka tygodni przywrócą jaką taką swobodę, by następnie uznać, że jednak wirus wrócił więc zabiorą jeszcze więcej. Obywatele powoli zaczną się z tym oswajać i uznają, że to normalne i tak ma być. O pełnych ludzi ulicach pozostanie wspomnienie. Tak się rodzą totalitaryzmy i póki co wszystkie znaki na niebie i ziemi podpowiadają mi w głowie, że właśnie dzieje się to na globalną skalę. (nigdy nie szalałem ze stymulantami, ani mocnymi psychodelikami : D).

Taa i jeszcze to jakaś organizacja która dostrzegła że w ten sposób może rozwiązać problem starzejącego się społeczeństwa. Nagle się okaże że wszyscy w sile wieku zaczną żyć jak Pany bo nie będzie komu wypłacac emerytur. A szczepionkę mają oni od początku tylko czekają na odpowiedni moment aż wymrą miliony tych starszych osób wtedy cudownie z nią wyskoczą i świat będzie inny : O

[Stteetart]

Jeden plus z tego płynie taki że Pały teraz kompletnie nie mają czasu na dowalanie się do zwykłych niedzielnych użytkowników Narkotyków. Nikt teraz nie będzie nikogo trzepał z nadzieją znalezienia grama trawy przy kims. Albo nawet robi nalotów na podstawie jakiś pomówień. O ile nie jesteś łotrem co trzyma w szafie 2 kilo amfy z grubsza powinieneś spać spokojniej niż zwykle bo jak mówiłem tego typu działania zeszły w tych okolicznościach na "N"-ty plan. Pały teraz nie mają na to czasu , chęci i możliwości. Nawet jak wykryją że np pocztą szło do kogoś dajmy na to 5 - tab extascy . Co najwyżej można się spodziewać jakiegoś listownego wezwania na przesłuchanie ale nikt na pewno nie bedzie z tego powodu wjazdu robił.

Taaa powiedz to ludziom którym psiarskie wjechaly na kwarantannie.
Sie okazało, że prawdopodobnie aplikacja kwarantannowa ma opcje zbierania nagran i wysyłania w odpowiednie miejsca.
https://www.cannabisnews.pl/uwazajcie-z ... atrzymani/

Może nieco zbyt entuzjastycznie napisałem z tym zaufaniem społecznym - chodziło mi o minimalne zaufanie społeczne : )

Istnieje coś takiego i pisałem o tym.
To zaufanie u Grażyn, Karyn i innych Wiesławów.
U ludzi jak moja matka która policje widziała w serialu i myślała, że jak cos sie dzieje, ona wezwie ich a oni wpadaja na pełnej kurwie i działaja.
Zycie to predko zweryfikowało i okazało się, że w dzisiejszych czasach kundel woli cos tam po dobroci załatwic niż sie uzerac.

No i to o czym pisałem - stygmatyzuje sie i pietnuje konkretne grupy społeczne czy ludzi w konkretnych sytuacjach - potem się nagłaśnia, ze kibole niszczą, faszysci/patrioci/narodowcy biją i typowy Czesiek to łyka.
Problem sie robi jak typowemu Cześkowi wjeżdżaja w kwasrat czy nakurwią mu bo ktos powiedział, ze ten nie może tego czy tamtego..

Dziś napatoczyłem się łącznie na 4 patrole (!)

Bo się medialny bajzel zrobił. Ludzie dziś mają łeb na karku i nagrywają dużo interwencji.
Tak jak tutaj:
https://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/7,4 ... rects=true

Aczkolwiek mogę pocieszyć wszystkich - sz.p Ciarka stwierdził, że to medialne brednie.
NIKT nie dostał mandatu za samo mycie auta czy bieganie.
Mandaty szły i będą iść za bieganie po parku, za grupowanie się na myjni w liczbie wiekszej niz 3-4osoby itd.

Ta opinia pewnie zmieni się po pierwszym mandacie, ale nie każdemu psu burek...

Widzisz ja swoje już przeżyłem z psami. A to na meczu a to poza meczami (2 przypały z rc) czy w jakichs lokalach.
I powiem tak - w wiekszosci wypadków pojebane akcje to kwestia :
- szkółki - gdzie pana wychowano
- dowódcy
Było kilka miast gdzie psy od zawsze były spiete. To np Słupsk i okolice, Białystok i okolice, Olsztyn, Szczecin czy Rzeszów.
Tam była presja od zawsze. Najgorszą renome od zawsze miał Słupsk i pieski po ich szkole.
I jak jeszcze przy postrzelonym dowódcy dało sie trafic normalnego policjanta (choć pod presja) tak np lecąc na północ Polski ty;ko się czekało aż oni sie wyniosa.

a młodzi przestrzegający prawa nie mieli podstaw

Bo od kilku lat powstała grupa społeczna srednio-bardziej zamożnej młodziezy wpatrzonej w telefonik, deskorolki, hulajnogi. Cos tam czasem wypiją czasem zniszczą ale generalnie to scheda po młodych zblazowanych skejcikach lat 90-2000czy młodych bezrobotnych ze srednio zamożnych domow.
Uwaga policji skupia sie na pijaczkach, menelach, kibolach czy "faszystach" bo to bardziej medialne.

Kiedyś jak sie miało te 17 lat jak pies drapnął po kilku browcach to wiekszosc wybierała wywózke pod las, kilka pał na plecy i powrót piechotą do domu.
Tweraz młodym by sie tipsy połamały albo spodenki zbrudziły.

[Vetulani44]

Kiedyś jak sie miało te 17 lat jak pies drapnął po kilku browcach to wiekszosc wybierała wywózke pod las, kilka pał na plecy i powrót piechotą do domu.
Tweraz młodym by sie tipsy połamały albo spodenki zbrudziły.

Sugerujesz, że przemoc fizyczna to mniej traumatyczne przeżycie niż areszt/ograniczenie wolności, wezwania na komendę?.. To trochę przegięcie.. Mówię to jako osoba z tego pokolenia, o którym wspominasz.
Te pseudoprzepisy z każdym dniem są coraz bardziej pojebane. A dzisiaj mi się śniło, że były wybory i Adrian wygrał. Nie chcę was martwić, ale już kilka ,,proroczych" snów mi się zdarzyło

[Stteetart]

Sugerujesz, że przemoc fizyczna to mniej traumatyczne przeżycie niż areszt/ograniczenie wolności, wezwania na komendę?

Zalezy od psychy.
Mam kumpla co go zgarneli na izbe, w drodze zafundowali lekki wieczorny spacer + na samej izbie sie stawial - bo go zbili, bo sie zle czuje itd - wiec na izbie mu poprawili.
Skonczyło sie tak, że mial obydwa oka podbite, plecy zielono-niebieskie i stracił 50 zł (a wtedy 50zl to była kupa kasy) ;)

[Fatmorgan]

Steettart jest twardszy niż diamenty gdyby ktoś jeszcze się nie zorientował

[Stteetart]

E tam. Ja to miałem z nimi zawsze spokój.
W swoim krótkim życiu na komendzie bylem moze 4-5 razy a nawet nocy tam nie spedzilem.
Ja to spokojny człowiek jestem ;)

[AnnaS]

Akurat ;D xD

[Stteetart]

Z drugiej strony z dużym zdziwieniem obserwuje te problemy i mandaty.
JA juz prawie 3 tyg kisne w domu a od 2 tyg praktycznie codziennie od 16 wychodze w pizdu.
Czy to na browara czy jak ostatnio z telefonem, do dentysty czy tam na cos.
I tak od tych 2tyg nie spotkałem nawet jednego patrolu.
Z moich znajomych tez jak pytam to raczej słabo.

Jak już pije to na terenach tzw niczyich - ni to panstwowe, ni to miasta ni to prywatne.
Jak ide po zakupy to swoimi zakamarkami...

[IvoPartisan]

Z tym wjazdem po mj to prawdopodobnie podsłuch w aplikacji, czujnik dymu niemożliwy...
Może jak się komuś nudzi na kwarantannie, to niech pogada przy telefonie że właśnie zapala zioło, jak przyjadą to i tak mu nic nie zrobią bo będzie czysty, a będzie wiadomo skąd info.
A swoja droga skurwysyństwo, zamiast się zajmować pandemią to w ten sposób tropią ludzi, żeby jeszcze był jakiś ważny powód.