Substancje psychoaktywne, których działanie polega na osłabieniu transmisji bodźców zewnętrznych do mózgu.
Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 47 z 47
  • 594 / 35 / 0
Ja stosowałam difke antydepresyjnie, tyle ile wejdzie na zapałke raz na tydzień i powiem wam że pomagało nieźle. A na większej dawce lubiłem anime oglądać albo spacerować lekko zdysocjowany :3
  • 119 / 8 / 0
Oczywiście, że da się wyjść z opio. Sam tego dokonałem tą substancją i żadne inne dyso nie robi tego tak pięknie. A przynajmniej żadne, które dane mi by testować.
  • 5 / 1 / 0
Pomimo nieograniczonego budżetu i dużego zaangażowania oraz poświęcania na ten szczytny cel wiele energii, nie udaje mi się nigdzie odnaleźć difenidyny.
Nikt jej nie produkuje, nikt jej nie sprzedaje, nigdzie nie jest już dostępna.

[*]
  • 420 / 43 / 0
@Arcanix
Jakiś czas temu widziałem ją u jednego europejskiego vendora, ale faktycznie teraz została tylko jej wersja metoksy. Trzeba czekać XD
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 464 • Strona 47 z 47
Artykuły
Newsy
[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.