Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 387 • Strona 23 z 39
  • 3455 / 556 / 2
Wypadlem pijany z balkonu i zlamalem kregoslup w dwoch miejscach na szczescie rdzen caly troche kuleje na bok ale do apteki dojde. To raz.

A dwa jestem po dwoch rozwodach.

Pomysl inni maja gorzej!
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1545 / 1586 / 0
^^ale zeby wypasc z balkonu to trzeba sie troche postarac, chyba, ze barierki jakies b. niskie.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 45 / 2 / 0
Długi na 10k i do tego uzależnienie od mj i nikotyny. Codziennie SB wmawiam że w weekend nie zapale i będzie detox lecz 😈 mnie kusi. O braku pracy i depresji już nie wspominając.
  • 15 / 4 / 0
05 listopada 2019brookbeer pisze:
Nie mam celu w życiu, nie mam pomysłu na siebie ani motywacji do działania.
Czuję się pokrzywdzony przez los za ciężkie warunki w dzieciństwie (bieda,patologiczna okolica, znęcanie psychiczne) oraz to, że musiałem
sporo wysiłku i pieniędzy włożyć aby kurwa wyglądać normalnie ( mega krzywe zęby, ogromny trądzik oraz się jąkałem)
Nie potrafię tego oddzielić kreską i zapomnieć. Wiem, że inni mieli/mają gorzej ale ja jestem słaby psychicznie.

Obecnie problemy z depresją, nerwicą lękową oraz brak pracy, brak osób z którymi mogę szczerze pogadać. Jak ja się nie odezwę do nikt nie zadzwoni do mnie, nie napisze.
Nie mam mieszkania, nie mam auta, nie mam dziewczyny, nie mam pieniędzy ani wykształcenia
Codziennie czuję, że zmarnowałem kolejny cenny dzień swojego życia..zazdroszczę innym

Zainteresowałem się narkotykami aby mieć substytut szczęścia, czuję pierdolony niedosyt prawdziwego życia. Pewnie jakbym miał dostęp to próbowałbym wszystko bezmyślnie aby nadrobić stracone lata. Czas chyba zmienić leki i dalej udawać, że wszystko jest ok.
Z odpowiednim przewodnikiem mógłbyś zarzucić jakieś grzybki i spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Pomyśl o tym że jednak się urodziłeś, więc Twoje "JA" chciało istnieć na tym zjebanym świecie. Kiedyś umrzesz i zjedzą Cię robale, co chciałbyś wynieść ze swoich doświadczeń? Chcesz prawdziwe życie, więc je masz - masz prawdziwe cierpienie. Według mnie życie to sinusoida - tylko dzięki odczuwaniu prawdziwego cierpienia można się wznieść na prawdziwe szczęście, bez tego życie byłoby płaskie. To paradoks ale tylko dzięki odczuwaniu cierpienia możemy odczuwać szczęście.
  • 1900 / 431 / 4
05 listopada 2019brookbeer pisze:
Nie mam celu w życiu, nie mam pomysłu na siebie ani motywacji do działania.
Czuję się pokrzywdzony przez los za ciężkie warunki w dzieciństwie (bieda,patologiczna okolica, znęcanie psychiczne) oraz to, że musiałem
sporo wysiłku i pieniędzy włożyć aby kurwa wyglądać normalnie ( mega krzywe zęby, ogromny trądzik oraz się jąkałem)
Nie potrafię tego oddzielić kreską i zapomnieć. Wiem, że inni mieli/mają gorzej ale ja jestem słaby psychicznie.

Obecnie problemy z depresją, nerwicą lękową oraz brak pracy, brak osób z którymi mogę szczerze pogadać. Jak ja się nie odezwę do nikt nie zadzwoni do mnie, nie napisze.
Nie mam mieszkania, nie mam auta, nie mam dziewczyny, nie mam pieniędzy ani wykształcenia
Codziennie czuję, że zmarnowałem kolejny cenny dzień swojego życia..zazdroszczę innym

Zainteresowałem się narkotykami aby mieć substytut szczęścia, czuję pierdolony niedosyt prawdziwego życia. Pewnie jakbym miał dostęp to próbowałbym wszystko bezmyślnie aby nadrobić stracone lata. Czas chyba zmienić leki i dalej udawać, że wszystko jest ok.
albo pomyśleć... mózg to taki cudowny "narzad", który jak się mu pozwoli... robi cuda
DXM
  • 3573 / 581 / 1
'wystarczy się zaprogramowc" tylko i az
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 2809 / 364 / 0
Ja mam problem ze skórą w sensie z barwnikiem itp np mogę iść na solarne na 13min i nic wgl mnie nie bierze .. o co chodzi ? W czym jest problem ? Bo to nie jest normalne .
Kiedys było OK a teraz to jest problem od dłuższego czasu .. ktoś mógłby się odnieść do tego ?
  • 3245 / 617 / 0
Obsługa TAMAGOCHI
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1545 / 1586 / 0
od jutra stanie od switu do nocy w kuchni. beda goscie na swieta. taki problem na dzien dzisiejszy.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5790 / 1186 / 43
08 listopada 2019DuchPL pisze:
05 listopada 2019brookbeer pisze:
Nie mam celu w życiu, nie mam pomysłu na siebie ani motywacji do działania.
Czuję się pokrzywdzony przez los za ciężkie warunki w dzieciństwie (bieda,patologiczna okolica, znęcanie psychiczne) oraz to, że musiałem
sporo wysiłku i pieniędzy włożyć aby kurwa wyglądać normalnie ( mega krzywe zęby, ogromny trądzik oraz się jąkałem)
Nie potrafię tego oddzielić kreską i zapomnieć. Wiem, że inni mieli/mają gorzej ale ja jestem słaby psychicznie.

Obecnie problemy z depresją, nerwicą lękową oraz brak pracy, brak osób z którymi mogę szczerze pogadać. Jak ja się nie odezwę do nikt nie zadzwoni do mnie, nie napisze.
Nie mam mieszkania, nie mam auta, nie mam dziewczyny, nie mam pieniędzy ani wykształcenia
Codziennie czuję, że zmarnowałem kolejny cenny dzień swojego życia..zazdroszczę innym

Zainteresowałem się narkotykami aby mieć substytut szczęścia, czuję pierdolony niedosyt prawdziwego życia. Pewnie jakbym miał dostęp to próbowałbym wszystko bezmyślnie aby nadrobić stracone lata. Czas chyba zmienić leki i dalej udawać, że wszystko jest ok.
albo pomyśleć... mózg to taki cudowny "narzad", który jak się mu pozwoli... robi cuda
Koleś potrzebuje dobrego słowa, wsparcia.
Nie leków.
Założę się, że ma mniej niż 20 lat, spróbujmy go uratować.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 387 • Strona 23 z 39
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.