Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1939 • Strona 87 z 194
  • 641 / 98 / 0
Jest ich trochę, zwłaszcza jak są weekendowi... ci co walą w tygodniu by funkcjonować dużo rzadziej z tego wychodzą.
  • 9356 / 1818 / 2
Tzn najciężej wyjść z opio i benzo.
Reszta dragow jest do ogarniecia.
Fajni są też Ci co jaraja oporowo i twierdzą, że to lecznicze ;)

Zresztą wystarczy przejrzeć temat i samemu wyciągnąć wnioski.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1290 / 366 / 0
No ja może nie jaram oporowo, ale działa leczniczo. 2 razy w tygodniu 2 worki i poziom dopaminy wzrasta a razem z nim sukcesy życiowe. Gdyby nie zioło, to bym nie był tym, kim jestem dzisiaj.
  • 9356 / 1818 / 2
Wyjasniano już na tym forum mechanizm działania zioła.
Temat nie o tym.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 825 / 250 / 0
01 listopada 2019crash700 pisze:
Czy znane są wam osobiście osoby, a nie typu "kolega kolegi kolegi" którzy wyszli z jakichkolwiek narkotyków i normalnie żyją, mają żony/mężów/ dzieci, pracę itp ? Czy prędzej czy później ktoś znowu się "wpierdoli" ?
Tak. Mam ciocie która wyszła z helu.
Dwójka dzieci, firma, da się.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 392 / 26 / 0
Też znam i to całkiem sporo takich osób. Pytanie tylko gdzie zaczyna się uzależnienie, czy weekendowe cpaki też wrzucamy do wora "uzależnieni",czy "rozrywkowicze". Dla mnie uzależnienie zostało zauważalne, gdy zaczęłam zaniedbywac inne aspekty życia, brałam po to zeby funkcjonować. Jeśli ktoś potrafi coś wziąć tylko na imprezach T0 szacun.
[ external image ] :heart:
  • 1290 / 366 / 0
Nie no, można dużo ćpać i mieć rodzinę i pracę i egzystować tak bardzo długo. Problem się zaczyna, kiedy człowiek "przesadza", bierze więcej, niż mu pozwalają finanse, zdrowie, organizm nie wytrzymuje, traci kontrole, popada w psychoze. Ogólnie jak się jest idiotą to nawet bez dragów można sie wykoleić co pół roku, a jak się ma łeb na karku to można przejść przez ciężkie okresy bez szwanku.
Podam przykład, jeśli jesteś #1 pracownikiem, to możesz przyjść najebany, zjarany, sklonowoany i jeszcze podwyżke dostaniesz żebyś miał na używki więcej. A szarego pracownika czeka dyscyplinarka, zwolnienie, utrata lokum, rozwód i ogólnie kanał bo nie może wyjść z fazy i załatwić nowej pracy.
Chodzi też o geny - jeden może odpierdalać po alko małych ilościach i dostać marskości po roku picia, inny może pić dużo 30 lat i nie odpierdalać. Jeden może tracic kontrolę nad piciem i pić 1l wódki dziennie, inny może pić tylko tyle, żeby mieć lekką fazę.
Jak się jest pechowcem, że się nie ma kontroli, że się nie myśli jasno, to dragi to pogłębiają i się płynie, ale nie w każdym przypadku tak jest.
  • 2897 / 615 / 10
Moim ulubionym takim przypadkiem jest gość, który przerobił ćwierć kilo alfy, ale po tym jak jego partnerka zaszła w ciążę wszystko rzucił. Czy jakoś tak to było.
Aktualnie ma żonę, dzieci, spoko pracę.
Ale widać, że przeszłość za nim chodzi.
Jeden z forumowiczów, btw.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 237 / 13 / 0
Ja tez pewne rzeczy chcialem zostawic dla pewnej zielonookiej dziewoji, ale wtem zaatakowaly mnei te nieszczesne psychozy. Konkluzja jest prosta i niektorym znana, przegralem z wlasna glowa, a ona powiedziala mi nara :(
Uwaga! Użytkownik Pompejszyn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 366 / 0
Po prostu nie należy przekraczać granic których samemu subiektywnie nie można, a jak ktoś za małolata marzy, żeby przyjebać helu w kanał to ma coś grubo nie tak pod deklem i jest skazany na całe życie na bezskuteczną walkę czy to na czysto czy to na dragach.
Nawet jak się dorobi i będzie miał firmę i rodzinę i wyjdzie na czysto, to będzie wrzodem na dupie pracowników i rodziny i wszyscy będą go nienawidzieć. Jak się ktoś deklem urodzi to zostaje na całe życie.
ODPOWIEDZ
Posty: 1939 • Strona 87 z 194
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.