4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 3 z 4
  • 26 / 4 / 0
Jaka różnica jeśli substancji jest tyle samo?
  • 615 / 96 / 0
Im mniejsze stężenie tym wydajniejsza reakcja, jednak warto by się też zainteresować kwasowością roztworu, która też ma wpływ.
  • 1929 / 443 / 4
11 września 2019TMq pisze:
Im mniejsze stężenie tym wydajniejsza reakcja, jednak warto by się też zainteresować kwasowością roztworu, która też ma wpływ.
heh... no nie bardzo...

metodą dojapnie... nie ineteresujemy się schematem - im mniej wody tym lepiej... a i reakcja wyjdzie "lepsza"

spokojnie można do 50ml zalewać "czystej wody" ( dla 2 pak )... jednakże dla jednej paki 30ml max jest SI
DXM
  • 712 / 83 / 2
Ja najpierw zrobiłem reakcję 360mg pseudoefki metodą 'ciężka bomba'. Poczułem lekkie ciarki dopaminowe po plecach i tyle. Stwierdziłem, że to zwyczajnie za mało więc tym samym przepisem łyknąłem 720mg przereagowanej pseudoefki. Wszystko szło oralnie, roztwór słomkowy, zapach marcepanowo/owocowy. Odczułem tylko senność i z łatwością zasnąłem. Potem zrobiłem oryginalnym przepisem w 15 minut i pojechałem z tym w kabel. Potem przepluczka. Tolerancja zero prócz tych poprzednich prób. SSRI powinno się unikać w trakcie ćpania. Ja biorę tylko tianeptyne (SSRE), Topamax 150mg/d i od pewnego czasu Depakine Chrono 600mg/d i nasennie Trazodon o natychmiastowym uwalnianiu, (w dzień nie ma prawa działać) ale pierwsza próba była bez tego leku więc obstawiam zje aną reakcje. Tylko nie wiem gdzie był błąd.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3590 / 583 / 1
Depakina- jeśli reakcja była ok to stawiam na depakine.
A najlepiej bracie odpuść, kot zniszczy Ci zdrowie - prędzej czy później
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 2429 / 580 / 155
Depakina (walproinian), ale równie dobrze mógł być to Topamax - topiramat (leki przeciwdrgawkowe i stabilizujące nastrój potrafią nawet wyłączyć kota), a nawet trazodon, u niektórych spłyca stimy.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 712 / 83 / 2
Bez depy było sporo lepiej ale i tak gra niewarta świeczki jak dla mnie.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / 2 / 0
Aktualizacja:
Kiedy odstawiłam na dobre ssri i brane okazyjnie neuroleptyki, metkat zaczął klepać tak jak powinien. Poskutkowało to dwumiesięcznym ciągiem, z którego próbuję wyjść. Przy podaniu iv średnio klepią dwie paczki, dobrze trzy, choć czuję już tylko wjazd przez kilka sekund. Nie potrafię nie dorzucać, więc dziennie robię co najmniej 2, a najwięcej 4 syntezy (czasem cały produkt pójdzie się jebać, bo nie mam gdzie go wstrzyknąć, działanie po/pr mnie nie satysfakcjonuje w najmniejszym stopniu). Moje życie od dwóch miesięcy polega wyłącznie na kołowaniu kasy, przeprowadzaniu syntez i próbach iniekcji (czasem potrafię się męczyć z godzinę).
Podsumowując: metkat faktycznie powinien działać na każdego, a za jakiś czas zasilę grono parkinsonowców.
PS. Ćpanie opio jakoś już mnie teraz nie kręci - a kiedyś myślałam, że to od majki jestem strasznie uzależniona. :)
  • 1211 / 616 / 0
Nie wiem jak SSRI, ale SNRI na bank spłyca fazę metkatową tak że czuć tylko pustą, nic nie wartą stymulację. Testowane na wenlafaksynie - 0 euforii, totalne rozczarowanie. Kolejne próby na wenli i to samo, dopiero po odstawieniu tego kot klepał jak należy.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3590 / 583 / 1
04 listopada 2019Bazylka pisze:
Aktualizacja:
Kiedy odstawiłam na dobre ssri i brane okazyjnie neuroleptyki, metkat zaczął klepać tak jak powinien. Poskutkowało to dwumiesięcznym ciągiem, z którego próbuję wyjść. Przy podaniu iv średnio klepią dwie paczki, dobrze trzy, choć czuję już tylko wjazd przez kilka sekund. Nie potrafię nie dorzucać, więc dziennie robię co najmniej 2, a najwięcej 4 syntezy (czasem cały produkt pójdzie się jebać, bo nie mam gdzie go wstrzyknąć, działanie po/pr mnie nie satysfakcjonuje w najmniejszym stopniu). Moje życie od dwóch miesięcy polega wyłącznie na kołowaniu kasy, przeprowadzaniu syntez i próbach iniekcji (czasem potrafię się męczyć z godzinę).
Podsumowując: metkat faktycznie powinien działać na każdego, a za jakiś czas zasilę grono parkinsonowców.
PS. Ćpanie opio jakoś już mnie teraz nie kręci - a kiedyś myślałam, że to od majki jestem strasznie uzależniona. :)
2 miesiące - jak teraz przerwiesz, to szybko zapomnisz i jeszcze wrócisz do życia, koleżanko. HAMUJ TERAZ! Kot Cie zeszmaci, zdegraduje finansowo a walenie po kablach zamieni cie w dramat. Napisałbym chodzący, ale to już nieodpowiednie okreslenie. Kurwa, roztrzęsiony albo leżący dramat.
Ile masz lat?
Jak chcesz, napisz mi więcej na pw
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 3 z 4
Newsy
[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego

Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.

[img]
Mefedron z internetu w 20 minut z dostawą do domu. Uzależniają się już dzieci w wieku 12 lat

Kiedy dziennikarze TVN24 sprawdzili, jak wygląda dziś handel narkotykami w Polsce, zszokowały ich dwie rzeczy: jak łatwo są dostępne - dostawa może dotrzeć w ciągu nawet 20 minut - i kto je kupuje. Nawet 12-latkowie.