A ta serio, to zdrowia i wytrwania. Podejmujesz jedną z najlepszych decyzji w życiu. Najdotkliwszą, ale bez wątpienia najlepszą. Obyś za 9 miesięcy był innym człowiekiem. Pozdro.
Nikt Cię tam nie będzie wyśmiewał z powodu krótkiego ciągu...
Jedna mała rada - spotkasz tam śmietankę opio towarzystwa, z której większość przyszła na detoks aby zbić tolerancję, doprowadzić się do jakiego takiego stanu i już po kilku dniach kombinują, jak tu znowu zacząć ćpać (najlepiej jeszcze przed wypisem). Nie wchodź w żadne bliższe znajomości, nie bierz numerów telefonów, nie kombinuj z nimi. Pamiętaj, po co tam idziesz.
Powodzenia.
Bo tak każdy pyta czym schodzą czym schodzą... Myślcie od samego początku aby wyjść z detoksu i czystym i w miarę zregenerowanym.
Czy ktoś wie jak jest teraz w Ciborzu po zmianie ordynatora?
11 września 2019jezus_chytrus pisze: Detoks jest właśnie dla takich ludzi, którzy nie potrafią przejść odstawienia sami.
Nikt Cię tam nie będzie wyśmiewał z powodu krótkiego ciągu...
Jedna mała rada - spotkasz tam śmietankę opio towarzystwa, z której większość przyszła na detoks aby zbić tolerancję, doprowadzić się do jakiego takiego stanu i już po kilku dniach kombinują, jak tu znowu zacząć ćpać (najlepiej jeszcze przed wypisem). Nie wchodź w żadne bliższe znajomości, nie bierz numerów telefonów, nie kombinuj z nimi. Pamiętaj, po co tam idziesz.
Powodzenia.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
