Sprawa wyglada następująco, dwa dni temu dzwonił stary znajomy ze był na policji w mojej sprawie, pytali o mnie i kilka innych osób z mojego środowiska.
Dziś napisała kolejna osoba ze ma być za godzinę na komisariacie również w mojej sprawie, ze maja SMS i połączenia.
Mnie osobiście nikt nie wzywał, nie złapali mnie z niczym - nawet mnie nikt nie spisywał ostatnio.
W papierach mam zarzuty o pobicie z wymuszeniem wiec to pewnie tez nie działa na moja korzyść.
Pytanie, czego się spodziewać? Czy ma podstawie samych zeznań mogą postawić zarzuty? Jezeli nic nie znaleźli/nie znajda przy mnie/u mnie to czy coś mi grozi na podstawie samych zeznań?
Czy spodziewać się na dniach ‚nalotu’?
Dziwne tez, ze nie wzywają osób z którymi mam stały kontakt do teraz, tylko starych znajomych z którymi się z rok nie widziałem. Na komendzie pytają tez o inne osoby, ale o mnie głównie - mówili im ze mam przypal i zbierają dowody, dlatego jesten jeszcze w domu.
Ktoś coś doradzi? Nie wiem co o tym myśleć pozdrawiam
Tylko odpowiedz na kluczowe pytanie. Za co mogą ci dojebać ?
Przypuszczasz dlaczego niuchają, albo napisz o co te osoby przesłuchiwane pytają.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
