TALK - Rozmowy [H]

[KiwiKID]

... heparegen sobie odpuść bo test wątroby nie obciaza,...

Żartujesz prawda?

Nie zartuje, bardziej dieta wysoko białkowa CI poryje wątrobę niż test w injekcjach,, to nie antek czy meta

[DexPL]

@DexPL

miałeś/masz w ogóle kontakt z SAA?

Oczywiście. Od 2003 roku, miałem i wciąż mam. Zarówno teoretyczny jak i praktyczny.

Nie zartuje, bardziej dieta wysoko białkowa CI poryje wątrobę niż test w injekcjach,, to nie antek czy meta

LOL. Wnioskujesz to z własnej wiedzy? Czy może ze sterydy.online, albo innego shopu w necie? Proponuję się przejść na oddział wątrobowy i popytać chłopaczków co w wieku 30 lat spędzają kilka tygodni co pól roku w celu odbudowania tego co z ich wątroby pozostało. Wątrobę ryją wszystkie sterydy, nie tylko te z grupy 17.
PS. Oczywiście szaqrlatanów jest wielu. Widziałem nawet artykuły, gdzie wskazywano, że meta nie jest szkodliwa...
https://www.sfd.pl/Hepatotoksyczno%C5%9 ... 79685.html
Zdrowia.

[KiwiKID]

Podniesie tyle co ciężki wysiłek fizyczny, 8 tygodni długi estr ?? zanim się rozkręci to już będzie konczyl cykl skąd ta wiedza ?

[DexPL]

A ile pierwszy cykl ma trwać? 24 miesiące? 56? Czy może 5lat?
Pierwszy cykl to ma być pole minowe, na którym nowy adept nauczy się co robić, czego nie robić. Jak rozpoznawać sytuacje, które sa potencjalne groźne.
Dlatego pierwszy cykl, tylko na jednym estrze testa i tylko stosunkowo krótki czas.
(Inna sprawa, że chłopak chce wejść na quasi HTZ- pisząc 8-12 tygodni nie wiedziałem że chodzi mu stricte o HTZ)

Co do wiedzy, to zdobyta na Uniwersytecie Medycznym.

Co do kończenia się po 8 tygodniach... Zapominasz że tyle samo co będzie się rozkręcał, to tyle samo pozostanie w organizmie po ostatnim strzale. Innymi słowy ma pełne 8 -12 tygodni, a to jest już na prawdę dużo jak na pierwszy cykl.
Oczywiście tak jak pisałem wcześniej. Poznałem gościa co na pierwszy cykl za poradą bardziej doświadczonego kolegi dorzucił insulinę. Nie mając pojęcia o gospodarce cukrowej (akurat jego doświadczony kumpel wyjechał na 3 dni) zakończył swój cykl na endokrynologii na sali intensywnego nadzoru metabolicznego. Jak opowiadał nam o szczegółach to wręcz nie mogliśmy uwierzyć jak głupi mogą być ludzie!

PS. Mój pierwszy cykl to było 10 tygodni 300mg e7d cypio i byłem z niego bardzo zadowolony. Twój jaki był?


Edit. w załączniku dodałem kalkulację poziomu stężenia estra enan dla 200mg raz w tygodniu.

[TMq]

Wciąż mówisz o czymś innym. To, że czujemy się lepiej, nie jest medyczną formą uzależnienia. Poczytaj o tym czym jest uzależnienie - najprościej niemocą w powstrzymaniu się od przyjmowania danej substancji. Dzianiem na granicy prawa w celu zdobycia danej substancji. Zmianami w zachowaniu i postrzeganiu świata w przypadku braku danej substancji. Jeżeli zauważasz u Siebie to w przypadku testosteronu, to współczuję Ci. Nie jest to środek dla Ciebie.
Oczywiście są opisywane w literaturze kolorowej sytuacje w których mówi się o "uzależnieniu" ale przede wszystkim jako formie odstraszenia małolactwa przed waleniem teścia w wieku 16 lat.
Jakieś badania w tym kierunku widziałeś? Jak tak to wstaw chętnie poczytam.
Zerknij też na termin bigoreksja. Tutaj bym szukał przyczyn dla których 80% ludzi przed 30 tym rokiem życia sięga o sterydy. Współczesny świat nie pozwala na półśrodki. Chcemy być silni, więksi, lepsi itd.

Chodzi mi o uzależnienie psychiczne w takim sensie jak się można uzależnić od wszystkiego np walenia kapucyna.
Zmiany w zachowaniu i postrzeganiu świata zachodzą przy saa.

Z sęganiem po sterydy i tymi 80% masz rację w sumie sam zaliczam się do tej grupy. Jednak brałem też w celu poprawy stanu stawów ale to nie za pierwszym razem.

Odnośnie nerek, to temat jest szeroki i wymaga dłuższej wypowiedzi.Postaram się w ciągu 2 dni napisać troszkę o tym. Najprościej rzecz biorąc nerki to filtr dla toksyn. W wyniku testa i ćwiczeń dochodzi do przyspieszenia metabolizmu i np rozpadu komórek, czego skutki trzeba jakoś usunąć. Właśnie przez nerki. Na dłuższą metę nerki nie są dostosowane do ciągłego pracowania na 150% i dlatego dochodzi do uszkodzenia bądź zatrucia toksynami. Tak czy siak większość koksów zawodowych kończy karierę właśnie na skutek wyjebanie nerek. Jest to paradoks, bo wszyscy mówią o wątrobie, a wątroba wytrzymuje dużo więcej niż nereczki. Najgorsze jest to, że o ile wątrobę "czuć" że coś się dzieje (różne zaburzenia) to w przypadku nerek do czasu uszkodzenia nic nie czujemy. Pewnego razu budzimy się z ręką w nocniku i koniecznością długotrwałego leczenia lub nawet dializ.

Powiem szczerze zainteresowałeś mnie tym tematem. Z chęcią poczytam. Nawet ze znanych kulturystów Nasser zszedł na niewydolność nerek, wiadomo to już era trenów insulin itd, no ale np Sergio Oliva również gdzie z tymi środkami nie miał styczności.

Jeszcze też pozostaje w underach kwestia zanieczyszczenia metalami ciężkimi.


Co do wątroby moim zdaniem ludzie za bardzo się srają i używają bezsensowne lub bezsensownie osłonki. Nie chodzi mi o to by olać tę sprawę jednak jedząc gówno dający hepatil to porażka, albo mieszać łączyć heparegen+tad600+nac.


Edit: Dex a co myślisz o htz na nebido? Teoretycznie strzał bodajrze na 3 miesiące jak dobrze pamiętam i ma być si.

Co do enana w celach dopingowych polecam bić częściej niż raz na tydzień, oczywiście to kwestia indywidualna, ale po tygodniu a nawet wcześniej na tym estrze jest niekorzystny stosunek androgenów do estrogenów co może nasilić problemy z trądzikiem, szerokopojętym samopoczuciem, ciśnieniem, gino... Oczywiście jak pisałem kwestia indywidualna zależy od predyspozycji/wrażliwości. U mnie enan minimum c5d, ale są osoby co wolą i c3d ładować, ale żeby nie było takie co biją raz na tydzień i wszystko u nich ok też są.

[Kamral]

No i na koniec. Jeżeli to ma być HTZ to juz do końca życia... Albo do czasu jak będziesz chciał mieć libido... Bo takie dawki zablokują własną produkcję i ciężko będzie odbudować jaja w kierunku własnej produkcji.

Powtarzam Ci Dex wiem, że sie oburzysz bo zauważyłem kto ma inne zdanie niż Ty to zawsze nie ma racji według Ciebie. Poczytaj o HCG i o pozytywnych skutach stosowania go ciągle. Jaja mogą ciągle pracować na cyklu

https://www.youtube.com/watch?v=Nat47aMz_4A

[DexPL]

Kamral:
Jak jego jaja mają pracować skoro w tej chwili nie pracują tak jak trzeba? Zdecydował się właśnie na HTZ, bo ma naturalny poziom testa za niski. Jedyna opcja, ze HCG coś w ogóle ruszy, to wtórny hipogonadyzm (małe szanse, bo gdyby talk było to by już lekarz coś z tym zrobił). Przy pierwotnym hipogonadyzmie możesz walić i litrami to HCG i nic nie zadziała, bo jaja na skutek nieodwracalnych uszkodzeń nie są w stanie produkować tyle ile organizm potrzebuje. W takim wypadki jedyna opcja to HTZ, albo bycie jałówką.
Ja bardzo chętnie dyskutuję, ale jak coś twierdzisz, to posługuj się choć fachowym nazewnictwem, ewentualnie podaj źródła z których korzystasz, bo samo twierdzenie że tak, bo tak to niestety trochę za mało. Tak samo jak za małym jest czytanie sfd, kulturystyka czy innych forów.


TMq
Co do Nebido. Test to test. Po prostu tylko inny estr. Trzeba by ustalić dawkę startową, popatrzeć jak wyglądają stężenia i zmodyfikować do właściwej. Z jednej strony jest to wygodniejsze, bo masz ponad 2x dłuższy czas działania niż w przypadku np enana i co za tym idzie można bić co 2 tygodnie. Z drugiej strony stężenia będą się bardziej wahały, przyczyniając się do wielu rzeczy o których wspomniałeś związanych np z aromatyzacją, czy retencją itd. Pytanie co jest dla nasz ważniejsze, czy stałe stężenie (wtedy 2x w tygodniu nawet enana) lub mała ilość zastrzyków (wtedy undecanoe jak najbardziej pasuje)
Jest jeszcze jedno ale. Cena aptecznego Nebido jest odrzucająca. 500zł za 4gramy testa... Kilka dobrych teysięcy wychodzi rocznie. I tak przez wiele lat...
Raz widziałem chłopaka co mu maszyna rolnicza jajecznicę zrobiła. Całkowity pierwotny hipogonadyzm. Był właśnie na Nebido i sobie chwalił. Raz na 4 miesiące się zgłaszał do szpitala na 3-4 dni żeby zrobic panel hrmonalny i posprawdzać resztę. Nawet trochę mięśnia miał i nie był zniewieściały - więc działa.

Zamieszczam kalkulację stężeń bitych raz na 14 dni przy dawce 500mg jednorazowo.

[TMq]

@DexPL Te kalkulacje są takie wiesz... może nie do dupy bo coś tam zawsze pokażą ale uwzględniają tylko czas półtrwania, przypuszczam że okres dystrybucji i wchłaniania w tego rodzaju kalkulatorach również jest przypadkowy, ba są nawet kalkulatory gdzie jest w ogóle pominięty. Najważniejsza jest kinetyka środka, w enanie bardzo brzydko wygląda ponieważ jest bardzo stroma jednak w praktyce dobrze się sprawdza. Tak samo wpływ ma ilość wstrzykniętego środka i miejsce iniekcji wiadomo że im mniej ukrwione miejsce tym okres półtrwania dłuższy ale i maksymalne stężenie niższe itd
Dorzucam parę wykresów by zobaczyć, że czasami okres półtrwania ma się nijak do całkowitego działania środka.

...a htz nie jest w jakimś stopniu refundowane? Jest jeszcze jeden estr nie pamiętam jak się nazywa w każdym razie sporo dłuższy od tego z nebido do tego kinetyke ma bardziej wyrównaną.

Z tymi forami internetowymi, jutubami, znawcami na siłowni i całą resztą jak piszesz porażka, powtarzają nawet bzdury po sobie, albo "odkrywają" nowość, znaną już od parudziesięciu lat no i idą za modą, jest moda na tren to tren ładują, jest moda na dihydroboldenon to go biją, jest moda na MENT jego biją, jest moda na krótkie cykle to krótkie, jest na długie to długie, jest moda na mocne zbijanie estro to i mocno zbijają, jest moda na exe to exe, mimo że w praktyce ari dużo przyjemniejsze itd

[DexPL]

Masz pełną rację co do kalkulatorów stężeń. Trzeba by wyrysować medianę, czy inna uśrednioną formę stężenia, pomiędzy tymi "pikami" bo jasne, że z 23:59 na 0:00 stężenie nie spadnie z 35 na 25. To oczywiste.

Pokazałem te wykresy by wykazać, że jeżeli cykl na enanie np trwa 8 tygodni, to stężenie właściwe pozostaje w organizmienie do 8 tygodnia,a nawet do 11, czy 12. Jako kontrargument na słowa że "8 tygodni to za mało na enana bo zanim się rozkręci, to już się skończy"

Co do stężeń w organizmie. Jest jeszcze jeden kluczowy aspekt. Mianowicie ile testa jest w teście. Bo moje doświadczenie z underami pokazuje, że możemy bić deklarowane 250/ml a badanie testosteronu całkowitego we krwii wykazuje 8 max. Dlatego kluczem były, są i będą badania w labie (których 60% nie robi bo im szkoda wydać 25 zł na badanie)

Co do refundacji Nebido. Nie jest on refundowany dla pacjenta, który chce go stosować w domu. Jedyna opcja to co jakoś czas położyć się do szpitala i stamtąd w ramach lecznictwa zamkniętego go dostać. Ale to wymaga sporej inwencji od pacjenta, bo lekarze się boją.

PS Ten "długi" estr to decanoate (taki sam jak w nandrolonach),który był podstawą sustanonu w zamierzchłych czasach. On dawał bardzo długie działanie.

[kalafior91]

@DexPL

jakie jest Twoje zdanie na temat cyklu na dawce anabolicznej mety. Kończę 15 z 16 tyg kreatyny. I po zejściu wody i ustabilizowaniu wagi celuję taki pierwszy cykl SAA plus badania.

1-4 meta 15 mg ed (4x 3,75 mg)
5-8 meta 20mg ed (4x 5mg)
Tu kłania się moje pytanie czy sama meta jest toksyczna na wątrobe czy jej dawki?

Listek(?) clomidu na odblok i ponownie badania. Tydzień przed końcem cyklu 20g (4x 5g) mono kreatyny i lajtowy cykl 5g DNT 10g DT przed 12 tyg,