(Z góry dziękuję za komentarze było nie ćpać itd ... Dlatego że czasu się nie cofnie a już trochę od tego wszystkiego minęło )
Zapewne pomogą jakieś antydepresanty itd, wizyty u psychologa, rozmowa z bliskimi Ci osobami, otwarcie się.
Osobiście nie używam żadnych antydepresantów, czy innego tego typu środków. Sam od kilku dni nic nie ćpam, oraz nie planuje powrotu po tym jak, doznałem paraliżu sennego i przepływających przeze mnie prądów w ciągu CAŁEGO DNIA.
Z tym, aby powróciło wszystko do normy radzę sobie w następujący sposób. Często słucham relaksującej muzyki, w moim przypadku jest to Kali - Chakra.
Spróbuj zająć się czymś, przez co będziesz mógł w jakimś stopniu kontrolować własną głowę, a wmawiając sobie, ze będzie dobrze - w końcu będzie dobrze. Przeczytaj książkę „potęga podświadomości”, wyciągnięte z niej wnioski również powinny Ci pomóc w pewien sposób.
Jeśli coś mi jeszcze najdzie na myśl, dam znać!
Nigdy nie będzie jak wcześniej. Nawarzyłeś piwa to teraz wypij.
Wysiłek fizyczny może zdziałać cuda. Może. A może i nie.
DelicSajko pisze:Wysiłek fizyczny może zdziałać cuda. Może. A może i nie.
Rok temu zadawałem sobie identyczne pytanie.
Wtedy gdy uzależnienie od benzo i alkoholu, przeplatało się ze wszystkim co sypkie, i kopiące w tabletkach.
Po pierwsze, powiedziałem sobie od wszystkiego STOP. KONIEC.
I nie mam na myśli dwu tygodniowego detoxu, a abstynencję.
Po tym pierwszym kroku, zostało mi silne uzależnienie od benzo. alkohol doskwierał mi jedynie psychicznie.
Zacząłem brać SSRI zgodnie z zaleceniami lekarza, schodziłem z benzo przy pomocy pregabaliny. Dzięki czemu cały okres abstynencji był w miarę stabilny, choć świat i tak wydawał się inny.
Następnym krokiem było odstawienie SSRI, zrobiłem to przed pregabalina. Następnie wziąłem się za pregabaline.
Nie powiem, po rzuceniu obstawy lekowej nie było kolorowo. Wieczny bezsens, brak chęci na cokolwiek, brak kontaktów towarzyskich, wieczne wkurwienie.
Taki stan utrzymywał się przez około 2 miesiące, po tym czasie zaczęło być coraz lepiej. Zacząłem szukać zainteresowań, spotkań ze znajomymi. Zająłem się celami i marzeniami.
Niedawno całość zwieńczyłem tripem na LSD który uświadomił mi ogrom rzeczy.
Aktualnie jest stabilnie, dobrze. Choć zawsze może być lepiej. Dopada mnie czasem jedynie bezsens, lenistwo.
Ale już nie modlę się do Boga z płaczem by było jak kiedyś, sprzed tego syfu.
Całość zamknęła się w 1 roku. Po 6 miesiącach odżyłem, i zaczęło być coraz to lepiej.
Choć z perspektywy czasu, odpuścił bym sobie większość leków. Mimo wszystko, robią z człowieka zombie bez uczuć, polotu i pomysłów.
Zrób ten pierwszy krok, trzymaj się go a dalej będzie z górki.
Miłość, wiara i nadzieja przyjacielu.
Oraz dużo warzyw, owoców i ruchu na świeżym powietrzu :)
Trzymaj się!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.