Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1825 • Strona 60 z 183
  • 4 / / 0
Hej, jestem kompletnie nowa. Kupilam sobie 1g ket, bo czytalam, ze jest testowany jako antydepresant. Zamowilam testing kit tez, ale jeszcze nie przyszedl, a ze sie nie moglam doczekac to sobie wzielam 20mg donosowo I pozniej poprawilam 10mg zeby miec lekka faze. Przez chwile bylo fajnie I mialam chilla, ale nie wiedzialam co ze soba zrobic. Skupialam sie na moim kocie I na mojej ulubionej piosence I mialam faze jakis czas, ale pozniej zaczelam miec jakies leki. Dalam kotu jesc (najbardziej tripniete przyrzadzanie kociego zarciaaaaa) I sie polozylam. Teraz juz czuje, ze schodze, ale nie wiem czy jestem zadowolona. Nie mialam jakiejs mega euforii.
Antydepresyjnie to podobno trzeba 0.2g/kg ciala, wiec zdecydowanie mniej niz teraz wzielam, a zeby miec ostra faze podobno 30 -70 jak sie jest laikiem. O dziurze na razie nie mysle.. no nie wiem czy jestem zadowolona🙄 cala drze, jestem wyrabana I bardzo glodna😑
Przetestuje towar jak dostane ten kit, ale mysle, ze jakosciowo raczej ok. Tyle ze moze zle zareagowalam? Pozdrowienia!
  • 283 / 33 / 0
Ogólnie to po ketaminie nie uświadczysz mega euforii. ketamina w małych dawkach takich jakie podajesz działa dość podobnie do alkoholu.

Tutaj masz podstawowe info (po angielsku) nt. kety:
http://drugs.tripsit.me/ketamine
dawniej Anon
  • 1455 / 592 / 0
@Anon2

Niecalkiem sie zgodze , jest euforia jak najbardziej i do tego polepszone odczucia muzyki .
Wiadomo , nie bedzie to emka ale na wysokich dawkach zdarza mi sie stan " kosmicznego zachwytu" plywajac w strukturach i CEV'ach
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 218 / 14 / 0
30 kwietnia 2019Ajuk pisze:
Hej, jestem kompletnie nowa. Kupilam sobie 1g ket, bo czytalam, ze jest testowany jako antydepresant. Zamowilam testing kit tez, ale jeszcze nie przyszedl, a ze sie nie moglam doczekac to sobie wzielam 20mg donosowo I pozniej poprawilam 10mg zeby miec lekka faze. Przez chwile bylo fajnie I mialam chilla, ale nie wiedzialam co ze soba zrobic. Skupialam sie na moim kocie I na mojej ulubionej piosence I mialam faze jakis czas, ale pozniej zaczelam miec jakies leki. Dalam kotu jesc (najbardziej tripniete przyrzadzanie kociego zarciaaaaa) I sie polozylam. Teraz juz czuje, ze schodze, ale nie wiem czy jestem zadowolona. Nie mialam jakiejs mega euforii.
Antydepresyjnie to podobno trzeba 0.2g/kg ciala, wiec zdecydowanie mniej niz teraz wzielam, a zeby miec ostra faze podobno 30 -70 jak sie jest laikiem. O dziurze na razie nie mysle.. no nie wiem czy jestem zadowolona cala drze, jestem wyrabana I bardzo glodna
Przetestuje towar jak dostane ten kit, ale mysle, ze jakosciowo raczej ok. Tyle ze moze zle zareagowalam? Pozdrowienia!
Euforycznie jest przy większych dawkach, ale żeby poznac co to potrafi trzeba się położyć w słuchawkach z zamkniętymi oczami, tak to poruszanie się czy wykonywanie czynności jest raczej nie przyjemne i nie o to chodzi w tej substancji.
  • 187 / 1 / 0
Spotkałem się z opinią, że ketamine lepiej zażywać w dzień niż w nocy.
Czy jest w tym trochę prawdy, czy jest jakaś znacząca różnica?
Sam do tej pory miałem okazje testować kilkanaście razy, lecz ze względu na obowiązki wszystko odbywało się późnym wieczorem.
  • 283 / 33 / 0
Nie ma żadnej różnicy czy w dzień czy w nocy.
dawniej Anon
  • 3168 / 885 / 5
W dzień jest bardziej uhm przytulnie i lekko. Wieczorem robi się według mnie bardziej magicznie, do tego można pobawić się światłem. Oczywiście zależy o jakich dawkach mówimy
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 4 / / 0
Dzieki wielkie za odp. Wzielam po raz drugi przedwczoraj 50mg stopniowo I mnie dosc mocno uderzylo. Niestety ktos zielony w mojej glowie kazal mi isc do toalety I zwrocic jedzenie lol... to byla mega faza, nie pamietam za wiele, bo sie zbyt martwilam I czuje, ze zawalilam tripa, ale juz teraz wiem co I jak! Byly inne wymiary, konplwtna jednosc I te sprawy. Przyszedl rowniez testing kit I ladnie wyszedl jasnozolty kolor w jednym z testow tak jak mial wyjsc. Dzis wzielam resztke co mi zostala (30) I mam fajna faze, doslownie wszystko co robilam bylo idealnie dopasowane, muzyka trafiala w idealne tony I wszystko wydawalo sie jedna dluga piosenka, lacznie z moimi myslami. Bylo troche takiego euforycznego chillu.
Jednak nadal nie rozwiazalam jednej zagadki I jest to pytanie za 100000 dolarow, bo naprawde az sie dziwie, ze nadal tego nie rozkminilam. Czy jak wszyscy pisza 30mg to maja na mysli 300mg? Bo 1 g ma 1000 mg I ja nie wiem czy ja tu cos przeoczylam?! Pozdro
  • 462 / 7 / 0
Przy dziurowych dawkach wszelkie bodźce z zewnątrz poza muzyką są co najmniej zbędne.
Aż mnie wzięło na wspomnienia - nigdy nawet żaden psychodelik nie odkleił mnie tak jak K-dziura, w której tak zapłynąłem, że zdążyłem się pogodzić z tym, że z niej nie wrócę %-D to było tak intensywne, że nie czuję chęci powtarzania tego po grubo ponad pół roku.
  • 1610 / 55 / 0
Nie czujecie po tym antyludzkiej nie do przyjęcia przez ludzki umysł dysocjacji i paranoi że nie jesteście człowiekiem i nie czujecie się jakbyście byli w innym świecie?
ODPOWIEDZ
Posty: 1825 • Strona 60 z 183
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.