Oto więc przedstawiam Wam urządzenie o nazwie Kitchen Safe (K-Safe).
https://www.youtube.com/watch?v=GKRYeKQglx8
Kitchen Safe to urządzenie które powstało w USA i zostało zaprezentowane na jednym z portali startupowych, gdzie szybko zdobyło duże uznanie wśród inwestorów i w krótkim czasie udało się wprowadzić urządzenie do produkcji.
K-Safe to w skrócie pudełko z pokrywą w której umieszczony jest specjalny mechanizm z dwiema zasuwami i timer na którym ustawiamy czas na jaki pudełko ma być zamknięte. Czas zamknięcia można ustawić od 1 minuty do 10 dni. Prosty patent, ale dla wielu osób na świecie(w tym dla mnie) zajebiście skuteczny.
Cały myk polega na tym że po ustawieniu czasu i zamknięciu pudełka, nie ma ŻADNEJ możliwości otwarcia pudełka bez uszkodzenia go. Pokrywa z zegarem jest zasilana dwiema bateriami AA i nawet wyjęcie tych baterii(do których mamy dostęp nawet przy zamkniętym pudełku) nie powoduje resetu zegara. Coś co schowaliśmy do pudełka zamkniętego na 24godziny, nie wyjdzie z niego nawet minutę wcześniej. Oczywiście nie jest to szafa pancerna, bo pudełko i zasuwy są dość solidne, ale jednak plastikowe i jeśli ktoś będzie chciał się dostać do zawartości pudełka, zrobi to bez problemu. Jednak idea korzystania z tego urządzenia ma charakter bardziej psychologiczny.
Po pierwsze urządzenie kosztuje i zakładamy że zaczynając z niego korzystać, po prostu nie chcemy go zepsuć. Żaden sklep internetowy w PL tego nie sprzadaje. Jedyna opcja jaką znalazłem, poza sprowadzaniem ze stanów, to niemiecki amazon. Koszt ok. 260pln. Dla jednego mało, dla innego sporo. Dla mnie tak średnio, ale i tak nie chciałbym tego pudełeczka w żadnym wypadku uszkodzić, więc zamykam w nim co trzeba z pełną świadomością tego co robię i od tego momentu pozostaje tylko sprawdzać zegar z upływającym czasem.
Nie chodzi tu jednak też znowu o to żeby się katować i siedzieć godzinami wpatrzonym w zegar, tylko zacząć używać K-Safe w przemyślany sposób, w momencie gdy już podjęliśmy decyzję że chcemy coś zrobić ze swoim nałogiem, lub nawet uciążliwym nawykiem, jednak mamy problem w postaci najzwyklejszej, pospolitej słabej woli.
Osobiście używam K-Safe do redukcji częstotliwości używania konopii, ale może on też pomóc np. w rzucaniu lub ograniczaniu papierosów, alkoholu, w ograniczaniu jedzenia słodyczy, w ograniczaniu korzystania z telefonu czy konsoli, ogólnie dziesiątki małych i dużych uciążliwych słabości których nie umiemy kontrolować siłą własnej woli.
Najczętsze zastosowanie w moim przypadku polega na zamknięciu tematu na kilka godzin. Np. wracając z pracy o 15 piję kawę i ok. 16:00 jestem już po 3 chmurach. Gdy zaczyna mnie męczyć ta rutyna i chcę polatać trochę później, zamykam sprzęt np do godziny 22:00 i muszę się pogodzić z tym że wcześniej nie ma i koniec. Oszczędzam w ten sposób materiał(więc w pewnym sensie koszt urządzenia po jakimś czasie się zwraca) i te kilka godzin różnicy daje dużo mocniejszą fazę niż miałbym z tej samej ilości vapując po południu.
Psychicznie również bardzo mi to pomaga, bo wiem że zioło jest praktycznie obok, czeka sobie na mnie, tylko po prostu narazie jeszcze muszę zająć się czymś innym i poczekać. Dzięki temu nie mam większego problemu z paniką która by się pojawiła przy całkowitym braku materiału i mimo że jeszcze nie puściłem chmury, to jestem przeważnie mniej nerwowy i wbrew pozorom nie patrzę co 5 minut na zegarek. Często wręcz wyjmuję zawartość pudełka parę godzin po zwolnieniu blokady, bo np. po prostu w danej chwili mi nie pasuje fazowanie z jakiegoś powodu. Sposobów na korzystanie z K-Safe jest wiele. Opcja zamknięcia do 10dni daje dużo możliwości, np dla kogoś kto chce sobie coś zarzucić tylko w weekend, a w niedzielę wieczorem można sobie zamknąć towar do piątku lub soboty. Można też na przykład walczyć z niekontrolowanym "dorzucaniem" - bierzemy tyle ile potrzeba "na raz" i resztę szybciutko zamykamy na kilka godzin, lub do następnego dnia. Można też podejść do sprawy ciut ostrzej - odmierzyć sobie jedną "działkę" na dzień, resztę zamknąć na 24godziny i wtedy trzeba sobie dokładnie przemyśleć kiedy wybrać odpowiedni moment na przyjęcie tej jednej porcji. Czy walnąć odrazu i czekać do jutra, czy lepiej się wstrzymać do wieczora żeby mieć przyjemną noc. Możliwości jest wiele, ale chciałbym żeby było o czym gadać, więc narazie kończę opisywanie moich sposobów używania K-Safe ;)
Jestem ciekawy co o tym myślicie, czy w Waszym przypadku takie urządzenie może być pomocne, a jeśli nie to dlaczego? Chętnie odpowiem na pytania związane z używaniem K-Safe i ogólnie zapraszam do dyskusji.
One of the strongest lightweight materials known
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... IcZdc42F0g
A do tego pokryte tytanem baru i cyny,Niklowym superstopem i dokończone wolframem,wtedy energia użyta,do rozjebania(Magicznego pudełka lub Pudełka od niszczenia psychy)kończyłaby się zniszczeniem staffu .To jest to!
O ile papierosek, draska i zapałka w pieknej ramce z mapisem "w razie czego zbij szybkę", spełniało jako taką rolę, to to cóś w przypadku wiekszosci dragów i osob uzaleznionych nie sprawdzi się..
NIE JESTEM PSEM.
Wydaje mi się, że lepiej jednak pracować nad "silną" wolą. Mówisz sobie, że palisz dopiero o 22, bo jak nie to jesteś wstrętnym narkomanem, a nie wesołym palaczem : D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/san-antonio-men-sentenced-for-armed-robbery-in-oregon-while-posing-as-dea-agents.jpg)
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki
Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.