TALK - Rozmowy [H]

[blokowiska666]

Ta mówisz że tramal z amfa to zły miks? Ja przy kroplach i kreskach tylko zajebałem soczystego spawa i po 30 min zamuł zszedł i poszliśmy z ziomkiem [*] na plaże. Jakoś na SSRI dokładnie sertralina ładuję też inne leki nic mi nie jest. Pewnie twój kolega palił albo pił albo walił jakiegoś bełta.

Tobie nic nie będzie, inny nic nie poczuje a trzeci zejdzie. Kwestia osobnicza, warto o tym pamiętać zanim się poradzi komuś np. dawkę czy mix, który nam nic nie zrobił.

[52eu126Iz60j]

30.05.2008, 21:54

Ja właśnie robie przerwe po 4-miesięcznym ciągu. Dziś cały dzień na czysto. Nie jest jeszcze tak źle.. tylko

tak mi kurewsko zimno, że chyba zaraz zamarzne :/

30.05.2008, 22:00

To jest piękne jak wszystkie bóle (te fizyczne jak i psychiczne) znikają w 15 min. po zarzyciu kody..

Z tego linka od Strejta. Mistrz :D

[STR88]

Podrzucam jeszcze link - działa, ale musicie zmienić w adresie duckduckgo na g o o g l e, jak już otworzycie.
https://docs.duckduckgo.com/spreadsheets/d/ ... w/htmlview

[Survivor]

Tak myślę... gdyby tu ktoś napisał, że z tym niedzieleniem się igłami to jakaś przesada, i wiele razy używał po kimś, i jak dotąd nie ma HIV ani WZW (a w każdym razie nie ma objawów, bo przecież się nie badał, bo po co), to chyba wszystkich by to szokowało. Przynajmniej mam taką nadzieję, że wiara że się jest odpornym na choroby którymi można się w ten sposób zarazić byłaby słusznie uznana za narcystyczny debilizm. Prawda? Więc czemu wiara że się jest odpornym na depresję oddechową czy zespół serotoninowy jest tu na porządku dziennym? Ok, ćpanie jest ryzykowne z samej swojej natury, ale niektórzy tu chyba nie mają żadnych standardów jeśli chodzi o minimalizowanie tego ryzyka. Może bardziej o ryzyko chodzi, niż o fazę? O tą radochę, że niby nie wolno tak mieszać, a ja mieszam i żyję? Oczywiście do czasu aż się „awansuje” z roli dyskutanta do roli przedmiotu dyskusji. Czego nikomu nie życzę, ale oczywiście wszyscy umrzemy i tak, prędzej czy później. A niektóre zachowania zwiększają szanse na to, że jednak prędzej.

[serotoninowy]

Jak dla mnie to po prostu większość ludzi z hajpa jest wjebana po uszy, często nie zadowala ich po prostu już jedna substancja więc sięgają po różnego rodzaju mixy, większość to politoksykomanii, często pytają na forum czy to bezpieczne jak nie są pewni ale co z tego? ktoś powie tak bezpieczne, drugi powie nie, trzeci powie ja waliłem i żyję więc ten ktoś nie kalkuluję że może mi się nie uda i zejdę tylko podejmuję ryzyko i robi niebezpieczny mix który okazuje się jego gwoździem do trumny . przecież dyskusja o mixowaniu opio z benzo itd przewija się tutaj nonstop , ludzie się zawijają ale kogo to obchodzi? Każdy grzeje dalej bo żyć jakoś trzeba

[blokowiska666]

Więc czemu wiara że się jest odpornym na depresję oddechową czy zespół serotoninowy jest tu na porządku dziennym? Ok, ćpanie jest ryzykowne z samej swojej natury, ale niektórzy tu chyba nie mają żadnych standardów jeśli chodzi o minimalizowanie tego ryzyka. Może bardziej o ryzyko chodzi, niż o fazę? O tą radochę, że niby nie wolno tak mieszać, a ja mieszam i żyję?

Już pisałem kilka stron wcześniej, pewien typ ćpuna (albo większość po jakimś czasie) zdaje sobie sprawę z ryzyka itd. ale są już na takim etapie wjebania/zwraczenia, że wizja wyciągnięcia kopyt nie robi specjalnego wrażenia a przyjebać też trzeba i nie ma czasu na filozofie.

Jakby bardziej chodziło o ryzyko to są o wiele lepsze i tańsze opcje, człowiek chce się naćpać, przelicza sobie to i tamto i stwierdza, że spróbuje szczęścia albo robi to od razu automatycznie, na ciśnieniu/skręcie.

[Survivor]

To rozumiem. Nie rozumiem postawy „ojej, ale w czym problem, przesadzacie, że to takie niebezpieczne, robię tak, i żyję”. To, że ktoś ryzykuje własnym zdrowiem i życiem jest smutne ale zrozumiałe „w tej branży”. Ale postawa „eee, przesadzacie, zrobiłem tak i nic mi się nie stało” jest naganna. Wystarczy w miejsce danego ryzykownego zachowania wstawić te pieprzone igły. Gdyby ktoś powiedział „eee tam, użyłem igły po kimś, i nic mi nie jest, przesadzacie że trzeba na to uważać” to przecież byłby szok. A przecież to ten sam mechanizm.

[london5]

Ojeja...
Każdy kiedyś umrze.
Każda tabletka może być naszą ostatnią, więc nie widzę przeciwwskazań.
Jednego jestem ciekaw...
Ilu ludzi zmarło przez wasze rady >?
Nie po to zakładali święte Forum...
jaka była nasza dewiza >?
Już mało kto pamięta.

[Fatmorgan]

jaka była nasza dewiza >?

zabić wszystkich którzy nam zaufają! - piękne czasy
generalnie to śmierci userów i tak można by pomnożyć przynajmniej przez 2
dam sobie uciąć rękę, że zmarło wielu kilkupostowców których nie kojarzył zupełnie nikt
część z nieużywanych kont o których nikt nie słyszał i nikt nie pamięta to po prostu ślad po zupełnie martwych ludziach

[GL HF]

jartexxa szkoda, niedawno wyszedł z benzo, ale tak jak większość tutaj miał w dupie ostrzeżenie o ZS. No miksować SSRI z tramcem i amfa (wszystkie trzy działają na serotoninę) to szkoda słów..