Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 119 z 119
  • 77 / / 0
Zależy od czyjejś odporności psychicznej, ale tego nie da się przewidzieć. Moja koleżanka ok, ja zawsze byłam i jestem wrażliwa i mnie siadło konkretnie, zwłaszcza dziwne odczucia fizyczne i widok tych fizycznych objawów na ciele, które miałam. Też bym na pewno drugi raz nie wzięła, no ale miało się te naście lat. Choć nawet nie to gra rolę, tylko mała wiedza, bo po prostu zaufalam komuś ślepo.. No i teraz się ciągnie, mam za swoje, choć powoli wychodzę na prostą. Długa droga, ale wraca zainteresowanie światem, chęć zdobywania nowej wiedzy, itp. Ale wciąż nie jest ok.
  • 563 / 55 / 0
Próbowałaś może to zaleczyć jakimiś nootropami? Ja po przeginaniu z alkoholem przez ostatnie lata właśnie zamówiłem pierwszy nootrop i jestem pozytywnie nastawiony, może mi jakoś pomoże na demotywacje i wiele innych niefajnych problemów. Może warto spróbować jeśli jest cień szansy ze Cię z tego wyciągnie?
  • 77 / / 0
Nic już nie biorę. Czasem alkohol i bardzo okazjonalnie mj. Nic nie kombinuję. Wydaje mi się, że najlepiej byłoby zrobić u mnie terapię właśnie z użyciem psychodelika, np. LSD, ale przy kimś kto mnie odpowiednio naprowadzi. Niestety, takie terapie są niedostępne a na własną rękę nie będę nic kombinować.
  • 563 / 55 / 0
I słusznie
  • 77 / / 0
Przykre, bo to był mój pierwszy eksperyment z psychodelikami, a tak się skończył. Gdybym miała trochę oleju w głowie w tamtym czasie to bym zaczęła od znacznie mniejszych dawek i nie tej substancji na pewno (bo mogłam umrzeć). Psychodele same w sobie to ciekawa rzecz, byle robić to rozsądnie.
  • 563 / 55 / 0
Tylko do korzystania z nich trzeba mieć predyspozycje. Nie wszyscy je mamy niestety. Naprawdę Ci współczuję że tak się potoczyło Twoje spotkanie z nimi, To jakby Tobie się spełnił jeden z moich najgorszych koszmarów. Pociesz się może tym, że jak już z tego wyjdziesz to chyba nic Cię tak już nie załatwi (z normalnych życiowych problemów I mean). Whatever doesnt kill you, simply makes you s(tranger)tronger.
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 119 z 119
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.