Nie cytuj posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
I nadal mam to w planach
Istnieją jakieś protipy na te pierwsze dni? Zwłaszcza na bezsenność.
Kurwa 7 rok za chwilę mi stuknie jak to pale.
U mnie też zaczyna się detoks, więc życzę nam powodzenia.
Sent from my G3121 using Hyperreal / Talk mobile app
Ostatnio zapaliłem jak za starych dobrych czasów - od południa, przez resztę dnia vaporizer chodził i wiecie co? Jak ja mogłem żyć tak ostatnie lata?! Uświadomiłem sobie jak potężne gastro rządziło mną co dzień, zamuliłem strasznie, zero energii - moja dziewczyna podobnie. Położyłem się spać z uczuciem przejebanego dnia...
Uwielbiam mj, ale raczej zostanę przy korzystaniu na wypady w górach lub z pieskami do lasu.
Plus u mnie jest taki ze przez tyle lat nie wyrobilem sobie tolerki tzn. upizgam sie zawsze w chuj nawet nie musze duzo spalic. Kiedys palilem bonga, wiadra, wodospady. Teraz jak bym wzial solidnego bucha z bonga to byl by zgon. Dla tego teraz tylko malutkie blanciki.
Co do tematu to raz mi sie udalo chyba 3 dni nie palic w ciagu tych 4 lat codziennego palenia. Po tych 3 dniach jak mialem sobie zapalic to az sie trzaslem z wrazenia, pikawa to mi walila jak bym sobie kreche fuknął. Dodam tez ze jak chociaz jeden dzien nie pale to strasznie mi sie chce zwyklych fajek palic i to tak ze sie nie moge napalic. Jak zapale blanta to nie pale caly dzien w ogole mi sie nie chce.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Dziś mija 3 dzień bez nawet biernego wdychania. Jest i dobrze i źle. Dobrze bo rzuciłem!! bo po już 3 dniach widzę jaki zamulony, bez energii pasji byłem. Nic mi się nie chciało rutyna - powrót z pracy laga, laga laga i tak do zgona
fale ciepła i zimna - 30 sek upał jak bym w ogniu stał - 30 sek zamarzam - pozniej 10-15 min jest normalnie. A by jeszcze było śmieszniej to po 2,5 roku rozstaje się z kobietą z która jestem - dodatkowy stres nerwy lek przed samotnością itp wiec kumulacja podwójna. Co by nie mówić o 2 połówce stoi przy mnie murem w tych trudnych chwilach wiec chwała jej za to bo inaczej bym oszalał. Co do suplementów które używam na detoksie - Wit D w dużych ilościach, Wit C w dużych ilościach, MELISAAAAAA wiadrami, rumianek, zielona herbata - ogólnie staram się pic minimum 1.5 - 2L wody herbaty lub soków dziennie - oczywiście sa dni ze to jest tylko 1,5 L bo jakoś sie nie chce pic a sa dni ze wlewam w siebie na siłę 4L zielonej herbaty az do pozygu prawie...co jeszcze sok pomidorowy i sok z buraka - te staram sie wypijać po 1 dziennie. No i chyba to było by tyle - w tej chwili siedzę w pracy i klikam myszka dla samego klikania bo ten stres i ogólne samopoczucie mnie doprowadza do takiego ostanu ze najlepiej uciekł bym do domu schował pod kołdrę i trząsł się jak dziecko na mrozie. Reasumując - zajebiście sie ciesze że udało mi sie odstawić i to z dnia na dzień chwasta, ciesze sie ze dotarło do mnie - może przy okazji tez przez rozstanie co sie dzieje z moim życiem i jak je zaniedbałem. Tak wiec 3 dzień mi dzisiaj mija jak nie pale czuje się źle ale dobrze i uważam ze każdym dniem będzie lepiej!! Trzymajcie sie detoxujacy bracia i siostry - musi być lepiej !!!!!!
Smoke so much weed, you wouldn't believe
14 stycznia 2019kloklo pisze: Będzie trzeba spiąć dupsko i raz na zawsze rzucić tego chwasta
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/689eb2cf-f691-4bc3-b760-9db74e1fb119/1000012503.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T094302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=cadaed7cb0f7870618a337edee503d4d7096530f09d7502d9af0a3e4df024d6b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.