ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
  • 152 / 8 / 0
ArsonMJ pisze:
obawiam się, że dla Ciebie 75 mg to za mało. Walnij w bombie minimum 100 mg i poczujesz się tak, jak trzeba ;)

Dokładnie czasem MDMA im mniej tym gorzej.
Jestem kobietą niewielkich rozmiarów waże 40 kg, a jak walnę sobie bombkę 140 potem jescszcze kilka razy wciągnę nosem po 50, to jest mi najlepiej.
A taką niską dawkę też próbowałam to bardzo czułam "fizyczne" objawy typu podwyższone tętno i ciśnienie, a jak się zje więcej to tego nie czuć po prostu
  • 1957 / 230 / 0
Najprawdopodobniej dlatego, że za mało. Nie raz miałem tak przy 3mmc lub MDAI, że jak za mało przyjebałem to się tylko chujowo czułem.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 554 / 5 / 0
To samo mialem dzis po ok. 100mg.juz myślałem, że coś nie tak, ale przemoge wstret i walne 200 :)
Proszę o kontakt ludzi z lubelskiego, łączmy się Wszystko powyzej jest wytworem wyobrazni.
  • 7 / / 0
Ja się kiedyś przekonałem jak to jest zarzucić MDMA na bardzo zły humor. Zjadłem 150 mg i było tylko gorzej. Moje myśli zapętlały się, użalałem się nad sobą i to był jeden z najgorszych stanów jaki doświadczyłem. Dopiero w połowie fazy jakoś z tego wyszedłem i było w miarę ok.

I to na pewno nie wina dawki, bo czasem już 60 mg robi mi dobrze. Też kiedyś myślałem, że batrip po XTC jest niemożliwy, ale jak ma się nasrane w głowie i bardzo złe myśli to można wszystko ^^'
Uwaga! Użytkownik Zaiec nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Jestem ciekawa czy ktoś przeżył coś podobnego.
Jakiś czas temu jadłam dwie i pół pixy i złapała mnie bardzo duża depresja. Pomimo, że czułam taka sztuczną euforię, ogarnął mnie wielki smutek. Jest szansa, że miałam duża tolerke wtedy. Według mnie działanie emki dużo zależy od s&s.
Uwaga! Użytkownik xfaeriex nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 987 / 98 / 0
09 grudnia 2018xfaeriex pisze:
Ta, tylko, że to wtedy nie była Emka tylko jakieś gówniane RC wrzucone w myszki miki.
Wiec dostałaś RC w tableteczkach :)
policjantzbyszek88@tutanota.com [H]R Crew
  • 3 / / 0
09 grudnia 2018narcotic_dream pisze:
Na kolegę wydaje mi się zadziałały normalnie. Może to nie wina substancji, tylko mojej lekko zrytej psychiki.
Uwaga! Użytkownik xfaeriex nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 384 / 28 / 0
Moze wypłukana serotonina?
  • 2199 / 366 / 0
Badtrip możliwy,
raz wrzuciłem solidną bombkę na mega przeryciu prochami, gdzie ledwo chodziłem i co się ruszyłem łapały mnie skurcze..
Nie ma fazy, typowy krzywy lot, psychofizyczna tortura.
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 43 / 3 / 0
Wystarczy źle wyważyć dawkę i już może się pojawić BT. U osób niedoświadczonych nagłe pocenie się dłoni przyspieszona akcja serca i ogólny nieogar, wykrzywiający się obraz i świadomość, że właściwe masz czarne oczy (w sytuacji, gdy są wokół osoby niewtajemniczone) to murowany bad trip- przynajmniej ja tak miałem. Ale jak poczułem, że zaczynam robić się zbyt wylewny po prostu opuściłem towarzystwo i udałem się kontynuować trip w domu.
Uwaga! Użytkownik darksoul jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.