Poniżej link do materiału dzień po. Z Waszego doświadczenia/punktu widzenia, co będzie dalej? czy ograniczenie pobytu na tego rodzaju imprezach ma szansę pozostanie na ścieżce "paru piwek degustacyjnie"?
PS: W drugiej części, nagranej dzień później, nie jest już taki zasadniczy, dopuszcza możliwość pobytu na festiwalu, ale "tylko 3-4h". Czy to typowa furtka?
cz1
https://www.youtube.com/watch?v=yARQAA9gAUo&t=3s
cz2
https://www.youtube.com/watch?v=qJalh-C-yO4
Mocniejszym piwem (np Porterem Bałtyckim) zwykle się dzielę, bo wtedy czuję działanie alkoholu, za którym nie przepadam. A już w ogóle picie do utraty pamięci nie wchodzi w grę.
Bywają oczywiście wieczory, kiedy muszę odpuścić, ale raczej rzadko.
Jestem generalnie entuzjastą piwa i traktuję je jako deser, a nie źródło alkoholu.
Jeśli Kopyr twierdzi, że "w pewnych sytuacjach" się nie kontroluje, to IMO jest wjebany i to pewnie grubo. Zresztą zdziwiłbym się, gdyby nie był, w takiej branży jak jego to raczej trudne do uniknięcia. Takie gadanie, że "no czasem się nie kontroluję, ale w ogóle to myślę, że wszystko gra" to jest sztampa taka, że ziewać się chce i generalnie szkoda czasu.
No i są oczywiście różne wzorce picia, regularne picie małych ilości też się wlicza, jeżeli brak tego jednego codziennego browara powoduje ciśnienie. Niewjebany człowiek ciśnienia by nie miał, tylko po prostu by nie pił, ot i tyle. Taki Kopyr zapewne o ciśnieniu nie myśli, bo kto jak kto, ale tacy goście, żeby pozostawać w temacie, muszą ciągle te nowe/stare browary pić, poznawać itp., więc mają wyjątkowo dobra wymówkę do tankowania. Jestem beergeekiem, nie żadnym obmierzłym alkoholikiem :cheesy:
Im dłużej o tym myślę, a pisze posta już dobrą chwilę, tym bardziej mi się tego typa robi szkoda. Chociaż, tak z drugiej strony, ilu jest alkoholików, którzy własnie dzięki alkoholizmowi (i pomimo niego jednocześnie) mogą zarobić nie tylko na paliwo, ale i na życie w ogóle?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/1f082364-264f-420e-9676-06e914e68cab/thip.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250928%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250928T114002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=368b19d3ca6eadcdfa61c3813831bfdbf313ef1b6ff616a99b45d2de9a809d0e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/diler-rzeszow.jpg)
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował
Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.