Konopie dzielą się na 2 rodzaje, indica bardziej zamulająca, ciężka i sativa bardziej zabawna, euforyczna, są też hermy połączeniu obu.
Dzisiejsza marihuana jest dużo mocniejsza niż ta w latach np. 70'. Kiedyś czytałem, że konopie są właśnie jedną z roślin najbardziej z GMO, krzyżówkami, zmianami genetycznymi itd.
Cena w Polsce przed rokiem 2012 około 30 zł wszędzie długi czas się utrzymywało, podobno po Euro podrosło i cena waha się w okolicach 50 zł.
Pali się kwiaty żeńskie, połączenie z męskimi daje nasiona i słabszą jakość topów (kwiatów).
Spliff - połączenie marihuany i tytoniu w bletce
Joint - tylko marihuana bez domieszek w bletce
Blant - marihuana zawinięta w liście
Posiadanie nasion jest legalne.
Uprawa indoor?
- W pomieszczeniu pod sztucznym światłem, dzisiaj kupisz w sklepach ogrodniczych cały zestaw do sadzenia (filtry węglowe, odbłyśniki itd.). Topy z indoora są bardziej zbite, wychodzi zazwyczaj więcej G z krzaka, kwiaty są mniej liściaste.
Uprawa outdoor?
- Na zewnątrz najważniejsza jest miejscówka. Cała reszta to pikuś, kupujesz nasionko, wsadzasz w ziemię czarną, brunatną, sklepową o około ph 7 i tyle, podlejesz kilka razy na początku jak jest mała, a dalej samo rośnie, cała sztuka sadzenia tak naprawdę.
I to tak naprawdę cała prawda o marihuanie, coś dodać jeszcze?
30 lipca 2018Mundial pisze: I to tak naprawdę cała prawda o marihuanie, coś dodać jeszcze?
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Z wiekiem sam stwierdzam jak i po innych osobach, że marihuana u wielu osób jest to tylko chwilowa fascyznacja, około 1-2 letnia. Gdy się robi te wiadra, jest beka i ta magiczna faza, która później zanika i nie wraca nigdy, nawet po przerwach. Z biegiem czasu w chuj ludzi porzuca jaranie, ktorym było wcześniej zafasycnowane. Z wiekiem czlowiek wyrasta z pewnych rzeczy, dojrzenia. Niektorzy w ramach jakiejs idei rasta czy innych są w tym po uszy, bo jest to ich sens. Można i tak.
Trzeba przyznac szczerze ze ludzie naprawde wjebani w ziolo po uszy, wygladaja najlepiej z posrod wszystkich uzaleznionych. Jednak te przymuly są irytujące i widać skutki jarania trawy po niektórych. A i nie oszukujmy sie dla wielu osob jaranie to 1 kroki w narkotykach, pomijajac alkohol. Z biegiem czasu tez osoby staja sie aspoleczne po jaraniu, a po odstawieniu sa rozdraznione i takie tam mają swoje problemy, jak ze snem czy inne. Po latach jarania to i gastro faza jest na poziomie minimum, a jaranie jakie by nie było CIę najczęściej zamula i jesteś kanaopym konsolowcem. Ot urok wyjebana na wszystko powiedmzy 20-21 latkow, a pozniej to mija.
gdy staje sie codziennoscia - przestaej byc fajne, lecz niestety, tym copal calymi dnaimi czy nawet coziennie wieczorami nie idze przetluamczyc ze to co kiedys dawalo radosc dzisiaj tylko powoduje, ze latwiej im zasna ale to juz nie jest palenie dla przyjemnosci tylko idiotyzm w czystej postaci.
Wielu tego nie zrozumie. moze musza jeszcze trche wydoroslwec, gorzej jak ktos ma te 30 lat i nie chce zrozumic ze kto nie robi przerwy ten traci nerwy.
Ok wygaldaja lepiej od tych wjebanych w ketony czy inne mocne dragi, tylko ten co wali proszek jak ma cos pilnego do zalatwienia to nie teraz, top za godzien polecii zalatwi a osoba codzienie palaca bedzie ta sama sprawe zalatwiala pol roku ;)
16 października 2018kode_iniarz pisze: przydalaby sie osoba, bardzo ogarnieta, ktora by napisala jak wytlumaczyc osobie wjebanej w codzienne palenei ze powoli glupieje. paleni ejest fajne, raz na jakis czas jak ze wszystkim.
gdy staje sie codziennoscia - przestaej byc fajne, lecz niestety, tym copal calymi dnaimi czy nawet coziennie wieczorami nie idze przetluamczyc ze to co kiedys dawalo radosc dzisiaj tylko powoduje, ze latwiej im zasna ale to juz nie jest palenie dla przyjemnosci tylko idiotyzm w czystej postaci.
Wielu tego nie zrozumie. moze musza jeszcze trche wydoroslwec, gorzej jak ktos ma te 30 lat i nie chce zrozumic ze kto nie robi przerwy ten traci nerwy.
Ok wygaldaja lepiej od tych wjebanych w ketony czy inne mocne dragi, tylko ten co wali proszek jak ma cos pilnego do zalatwienia to nie teraz, top za godzien polecii zalatwi a osoba codzienie palaca bedzie ta sama sprawe zalatwiala pol roku ;)
Poza tym to co do zasady zgadzam się z twoimi wnioskami. Palnie jest dobre, ale z umiarem ;]
Umiar, tylko umiar nas uratuje.
Dla mnie optymalny jest system piątek, sobota oraz wszystkie inne dni, kiedy na drugi dzień jest wolne.
Czasem (bardzo rzadko) złamię ten system, kiedy pogoda szczególnie da mi się we znaki (jestem cholernie wrażliwy na jej zmiany). Nabijam wtedy mniej - wszystko przechodzi w ciągu kilku minut i czuję się zajebiście. Już dawno temu zrezygnowałem z jakichkolwiek leków przeciwbólowych.
https://en.wikipedia.org/wiki/Cannabis_sativa#Common_uses pisze: Cannabis sativa seeds are chiefly used to make hempseed oil which can be used for cooking, lamps, lacquers, or paints. They can also be used as caged-bird feed, as they provide a source of nutrients for most animals. The flowers and fruits (and to a lesser extent the leaves, stems, and seeds) contain psychoactive chemical compounds known as cannabinoids that are consumed for recreational, medicinal, and spiritual purposes. When so used, preparations of flowers and fruits (called marijuana) and leaves and preparations derived from resinous extract (e.g., hashish) are consumed by smoking, vaporising, and oral ingestion. Historically, tinctures, teas, and ointments have also been common preparations. In traditional medicine of India in particular C. sativa has been used as hallucinogenic, hypnotic, sedative, analgesic, and anti-inflammatory agent.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-08-27_18-13-07.png)
Nasi sąsiedzi legalizują marihuanę. Do 100 gramów na własny użytek
Czechy przygotowują się do ważnych zmian w swoich przepisach dotyczących marihuany. Od 1 stycznia 2026 roku będzie tam legalne posiadanie do 100 gramów marihuany oraz uprawa do trzech roślin konopi na własny użytek. Dzięki temu, Czechy staną się drugim krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązania.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.