Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
Metoda podania - wapo.
Sypałem na oko do fajki, do palenia zioła. Fajka obok na biurku. Tak jak zostało napisane w podsumowaniu informacji nie ma żadnych hamulców. Wywaporyzowałem niespełna gram w ciągu nocy.
Moje odczucia?
Mega zajebiste dyso, momentami miałem odcinkę i nie wiele pamiętam, ale poza tym to wspaniałe odczucie dysocjacji (uwielbiam je) plus tego niesamowita mania (cały świat stoi otworem) i niesamowicie dobre samopoczucie. Przyjemność płynąca z całego ciała. Mega przyjemnie aż nie mogłem się powstrzymać przed waporyzacją.
To była głupota bo rano najpierw ni z tego ni z owego dostałem naprawdę mocnej tachykardii, ale o dziwko miałem na prawdę wyjebane w to. Mimo wszystko z rozsądku wsiadlem do autobusu, by podjechać na izbę przyjęć. Po drodze przeszło i wróciłem.
Troche się nastraszyłem, bo nigdy nie miałem tak silnej tachykardii. Po powrocie potężny dołek serotoninowy (płacz bez powodu i bardzo obniżony nastrój). Czy to działanie na receptory opiopidowe czy serotoninowe nie wiem. Było przyjemniej niż po MDMA, ale z drugiej strony ten typowo serotoninowy dołek charakterystyczny dla zjazdu po nocy na gramie metylonu iv.
Dym idealny (w końcu freebase). Nie gryzie, w ogóle go nie czuć.
Następnie mocna biegunka o chemicznym zapachu (jednak toksyczny).
Drugie podejście na wieczór tego samego dnia (po odespaniu).
Zastosowałem metodę, w której do każdej waporyzacji musiałem specjalnie wstać, przejść przez pokój i wrócić na miejsce. Poskutkowało to zdecydowanie większą kontrolą. Znów ukochane uczucie dysocjacji i przyjemność płynąca z całego ciała (ale już dużo słabiej). Brak problemu ze snem.
Podsumowanie: bardzo piękny dysocjant metodą wapo, ale trzeba opracować odpowiedni sposób kontroli, który będzie działał. Zero oevów/cevów (u mnie to norma). Brak wejścia. Warto poczekać chwilkę na efekty. Dawkę ciężko mi ustalić. Jak zawsze ćpałem na wyczucie, znając mój organizm.
“know your body, know your mind, know your substance, know your source
Mimo wszystko apeluję o ostrożność z tą substancją!!
-------------------------
Edit: Miałem na mysli, że niby jak opio - nie MDMA.
Trzecia próba skończyła się niesamowicie mocnym wjazdem. Momentami, aż za mocno mimo, że zwapowałem dużo mniejsza ilość.
Proszę o scalenie.
Scalono. taurinnn
Powód: Scalenie.
14 stycznia 2016soltys94 pisze: Mówicie, ze podanie I.M. jest najwydajniejsze, ale nie będę się w to bawił bo nioe mam warunków i doswiadczenia. Jaka droga podania jest jeszcze zadowalająca? Pod język? Aktualnie wypiłem z kwaskiem cytrynowym troche tej difki i czekam na efekty. No i drugie pytanie jak to podawać sniffem, bez kwasku chyba, co nie bo z kwaskiem by wypaliło nos, czy wgl nie warto sniffem bo to marnotrawstwo ?
---------------------------
ywgdbay pisze: ↑
15 października 2018
Donosowo przyjęte ok. 50mg skończyło się silną anhedonią, nieprzyjemnym wyłączeniem uczuć. Nie podobała mi się ta faza. Dodam, że po wciągnięciu prawą dziurką nosa, strasznie zabolała mnie od tego prawa zatoka, ucho, oko, i od kilku dni mam gęsty, żółty katar z tej właśnie prawej dziurki nosowej. Miał ktoś z Was tak?
Dla polepszenia przyjemnych wrażeń warto dodać do pdp nieco DXM (ok 1 pletau, ja biorę 90mg na 50 dpd) większy plusz. ;-)
Scalono. taurinnn
23 października 2018Huxley11111 pisze: Dla polepszenia przyjemnych wrażeń warto dodać do pdp nieco DXM (ok 1 pletau, ja biorę 90mg na 50 dpd) większy plusz. ;-)
DPD ma strasznie specyficzny i mocny jak dobrze pamiętam jakby dopaminowy wjazd i nieogar. Ogólnie w tabeli dyso lokuje to gdzieś na średnim miejscu, ale z psychodelikami też miksowałem i momentami było aż za mocno.
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
musisz przeczytac rozporzadzenie
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/fca639a9-0962-4b2e-b247-a9357935c59e/received_3473667736248570.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250903%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250903T013402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=20d07cb53ae73091eee390eb54973461253eec69158218855fe6c470b799d58b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.