Mianowicie mój kolega ogarnął porządnego holendra i wbijam do niego w najbliższym czasie.
Z marihuaną mam do czynienia od roku, 4-5 pierwszych faz było spoko podręcznikowo ; tj. haj.
Natomiast za około szóstym razem miałem atak paniki po ziole, napad lęków itp. zero pozytywnych efektów.
Od tego momentu boje się jarać zioło, jak to robię to biorę najwyżej z 3 buchy żeby uniknąć tychże lęków.
I właśnie się boje troszke zajarać tego holendra, boje sie ze zachoruje na jakas schize, dostane paranoi, a chciałbym dobra faze.
Mam pytanie mianowicie w razie pojawienia sie ataku paniki ile i czy wgl mg hydroksyzyny by mi pomogło? hydro brałem tylko z dwa razy.
Dodam jeszcze że po tym bad tripie dochodzilem do w miare normalnego stanu z jakis miesiac ; tj. towarzyszyly mi troche lęki przy zasypianiu itp.
Ale skoro tak mocno na Ciebie wpłynęły tamte doświadczenia, że już się obawiasz ataków paniki to najlepiej nie pal w ogóle, bo będziesz się tylko niepotrzebnie nakręcać. Po co się męczyć, ja też mam schizy po zielsku i nie palę od kilku lat (wolę inne dragi). Na początku było ciężko, bo wiadomo "palą wszyscy". Czasem się skusiłem na bucha i potem żałowałem, bo czułem się źle. Więc po prostu nauczyłem się odmawiać, albo w ogóle przestałem się spotykać z ludźmi, którzy muszą non-stop jarać. Polecam taki styl życia, bo jak widać mj to wcale nie jest taka lajtowa używka i jak ktoś ma predyspozycje do stanów lękowych to może narobić wiele szkód w głowie.
powinieneś oswajać się z mj jakąś sativką która rozluźnia, rozwesela i daje wielką frajdę
a ty chcesz się wgniatać mocnym holendrem, mając lęki po paleniu
kompletnie nie rozumiem
jeszcze tak nakręcony i pełen obaw, to pewna pewność że się poschizujesz przynajmniej z samego stresu jeśli jak widać masz predyspozycje
w mj nie chodzi o to, żeby być kozakiem i zapalić najmocniejszy staff i się nie porobić
przecież to ma być przyjemność i rozluźnienie, a nie branie się za mocne palenie, tylko dlatego że holender i trzeba dobrze wypaść, bo lipa się zeschizowac przy kumplu
naprawdę od serca Ci radzę dorwać ładną sativkę, zrobić z nią kilka sesji - sam na sam, bez stresów, z pozytywnym nastawieniem, małe ilości
nie masz się wtedy czego bać, bo przecież jak nawet jakieś lęki zaczną się pojawiać, to zaraz przejdą, bo spalisz małą ilość, no i nikt nie widzi, że przerosła cię faza
życzę samych pozytywnych doświadczeń z mj
hydroksyzyna jak działa na Ciebie? Bo niektórych zwala z nóg do spania a innym fajnie komponuje się z weedem, musisz sam wybróbować.
Jeśli nie próbowałeś benzo to trzymaj się z dala, bo zacznie się palenie z podkładem, a potem łatwo się wjebać, bo będziesz chciał cały czas tak bez lęków :) skoro mówisz, że długo miałeś jeszcze lęki to naprawdę uważaj z baką- jeśli ktoś ma skłonności to go prędzej czy później poryje, to nie taki milusi, słodki narkotyk- zajrzyj na wątek Detox od trawy, nie jesteś jedyny ze schizami :)
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Jak do tej pory trawka mnie relaksowała to teraz jak zajaram to ciagle jakieś bad tripy.
A tak mi się marzy spizgac się jak świnia jak za starych dobrych czasow ale psychika już nie ta, zryty łeb :-( :-( :-(
Niestety żyjemy w czasach/kraju gdzie u osiedlowego dila nie ma opcji wyboru sativa/indica. O losie, dobrze jeśli trafi mu się "natura" uprawiana outdoor przez growera. Przecież większość sebixow pcha co tylko może! a im mocniej klepie tym lepiej dla seby i jego klientów.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a0e704d3-7e45-4d70-9328-0a0b6a415f7a/fanax-fanex.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250722%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250722T201002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=621d613e86c02802286bfaef8bac4952b8ca890c5cd75159f2fe52be0902582b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.