Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
3 dni trwał :) substancja mocno działa na receptory opiodowe ;d
Najlepiej w ciągu schodzić z tego powoli nie od razu- zostawić sobie minimalne progowe dawki na ostatni dzień..
Ewentualnie w pogowaniu mieć jakieś benzo na noc na pierwsze dwa dni żeby zasnąć :)
Tylko ta nazwa serce? Błagam... takie rzeczy tylko w Polsce.
Edit:zajebiste do czytania (wszystkiego) i pisania(postów). Ze tez na to nie wpadłem.
Niedawno mialem znowu z tym doczynienia. Troche sie zjadlo tych dyso. Ten uznaje za niezwykle zimny, suczy dysocjant. Taki psychiatryk w pigulce z ktorego nic nie mozna wyciagnac. Nie daje efektu antydepresyjnego, a bol glowy i zmeczenie pecherza. Podczas tripu duzo mi sie chcialo sikac. Wjazd bardzo szybki. Swiat stracil proporcje. Muzyka brzmiala jakby jezdzilo sto traktorow albo kubica z kompanami na Grand Prix. Dziwne odglosy stukania niczym odbijanie pileczki tenissowej przez Pete Samprasa.
Nagle , po kilku dyso godzinach wjazd na pecherz. Stan upojenia i splatane nogi nie pozwolily na dojscie do lazienki niezauwazonym.
Padlo na doniczke z jakims zielonym roslinkiem. Dostal troche moczu.
Polozylem sie, i wpadlem w joxo dziure. Obrazy byly mroczne. Jakby row przydroznej wioski. Ciagnelo sie to dlugo. Znacie to uczucie, kiedy myslicie ze to sie nie skonczy i czujecie strach ze ktos wejdzie. Potem zaczelo puszczac. Po ustapieniu dzialania czulem jeszcze bol glowy.
Nie wiem ile to trwalo, ale problemy schodem mialem okolo 5 h na pewno. Ryj tez zdradzal.
To dyso jestimo dla zaawansowanych i dobrze przygotowanych userow.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Optymalna temperatura: około 200 stopni, więc waporyzatory do marihuany jak najbardziej się nadają.
Nie ma żadnych negatywnych efektów ze strony układu pokarmowego. Przy sniffie i jedzeniu zdarzały mi się wymioty, uczucie strucia i nieprzyjemnego znieczulenia układu pokarmowego (coś jak uczucie po znieczuleniu miejscowym u dentysty, ale w jelitach) których przy wchłanianiu przez płuca nie ma.
Farmakodynamika się znacząco zmienia (a może substancja się rozkłada od ciepła).
Wejście typowe dla dyso - po kilkudziesięciu sekundach. Peak następuje po ok. 2 minutach i jest krótki (kilka-kilkanaście minut) i podobny do podania oralnego/sniffa, ale przyjemniejszy (o tym niżej). Po peaku są jeszcze wyraźne efekty dysocjacyjne przez godzinę-dwie: trudności w utrzymaniu równowagi, szumy w uszach, zaburzenia pamięci krótkotrwałej i mało wyraźne CEVy. Może wywoływać problemy z zaśnięciem ale melatonina na to pomaga.
Na peaku i zejściu efekty mindfuckowe są zdecydowanie mniejsze, subiektywne uczucie "ućpania" jest mniejsze. Jak najbardziej występuje charakterystyczne dla tej substancji zaciekawienie rzeczywistością. Nie ma efektów dysforycznych (ale nie wiem czy w większych dawkach by się nie pojawiły).
Na zejściu na pierwszym planie jest uczucie spokojnej euforii. Nie próbowałem opioidów ale z tego co czytałem w raportach może być to działanie opioidowe, ale to tylko moje przypuszczenia. Równie dobrze może to być efekt antagonizmu NMDA. W każdym razie uczucie jest odległe od spokoju serotoninowego charakterystycznego dla sajko, empatogenów czy 5-HTP. Bardziej przypomina difenidynę.
Testowana dawka: 2 razy po około 10mg w odstępie około 1 godziny.
Najprzyjemniejsza ROA dla tej substancji, ale trochę mniej wydajna. Przy spożyciu takiej ilości donosowo miałem wyraźniejsze efekty.
Uwaga - przy tej drodze podania możemy być bardziej naćpani niż nam się wydaje że jesteśmy (efekt odwrotny niż na 1-2 plateau DXM).
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
Jaka dawka i ROA?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
