Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
W końcu zarzucilem dawkę 180 mg rozpuszczone w napoju.
Pierdolęło mnie mocniej, niż piguła, ale też trochę inaczej. Obraz zaczął całować/klatkować, oczy się zamykały, właściwie zero stymulacji, potop miłości, bardzo sedatywne działanie, mocne uwalenie serotoniną, nic tylko polozyc się na łóżku.
Było tak przyjemnie, że oczy uciekały do tyłu.
Libido mocno podskoczyło.
Gdy to puściło, to włączyły się wizuale. Jakieś jakby azteckie wzory, śnieg z telewizora/wijące się robaczki. Ten stan utrzymywał się przynajmniej 6 godzin. Nigdy nie uświadczyłem wizuali poza psychodelikami, moja narzeczona miała to samo.
Porówna ktoś wapo do orala i sniffa? Niby testowałem wszystkie trzy drogi, a jednak jakoś nie mogę dojść do konkluzji (i wiem jak to głupio brzmi)
Edit: I z uwagi na krótki czas działania, powinno być najłagodniejsze od strony toksykologicznej?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
