Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanislav_Grof
Już mi się podoba.
"Obszary nieświadomości", "Poza mózg" , "LSD Psychoteraphy", "Beyond Death" i tam jeszcze chyba coś. To jest ciekawe, ale trzeba mieć dystans, tak samo jak do wszystkich alternatywnych metod leczenia.
Np. tacy buddyści, którzy próbowali LSD i nawet Ayahuasci powiedzieli, że w dużo większe i ciekawsze stany wchodzili za pomocą zwykłej medytacji.
Psychodeliki to po prostu pójście na łatwiznę w pewnym sensie.
Tylko oni nie znaja receptorow...
Oni wiedza ze subst x zadziala tak a y inaczej.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Channeling
No niemniej jednak, nigdy w swej praktyce nie zaobserwował uzależnienia.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
15 kwietnia 2018kosmita80 pisze: Stanislav Grof, bardzo długo i dobrze przygotowywał swoich pacjentów do terapii LSD. Ogólnie mówiąc, mocno sugerował pewne aspekty i to ze powiedział ze można się dostroić do wszechświata i uzyskać każdą informację, jest to tylko sugestią i nie jest to możliwe w żadnym stanie dosłownie. Grof uczył uzyskiwać empatię i sięgać pamięcią do okresu życia w płodzie i podzielił je na 5 etapów, zależnie od powstałego problemu z życia płodu, leczył pewne choroby dzięki ponownemu przeżyciu pewnych zdarzeń.
No niemniej jednak, nigdy w swej praktyce nie zaobserwował uzależnienia.
Im lepiej rozumiesz DNA tym mocniej możesz je odczuć, mowa o empatii. Ale jak człowiek nie wie nic o DNA, to jest to wykluczone. Człowiek nie czuje DNA i jego wpływu.
A co do protozoologii i jak lubisz ten temat, to przed odkryciem Leeuwenhoek, absolutnie nikt nie zdawał sobie sprawy ze takie życie istnieje. A po odkryciu, długo nie wiedział jak wielkie ma to znaczenie.
Idealnie to jest opisane w: Łowcy mikrobów - Paul de Kruif.
Przeczytaj o ile nie czytałeś tego, bo to jest tak fantastyczna książka, która naprawdę warta jest uwagi, bo opisuje naukę na poziomie, gdzie tylko w ukryciu wolno było obalać pewne stwierdzenia, jak np. ze pająk nie opuści kręgu zaznaczonego białą kredą. Leeuwenhoek oczywiście organizował tajne spotkania i obalał tą tezę :diabolic:
Jak trudno było nakłonić, do zwykłego mycia rąk przy porodach, gdy lekarze wcześniej wykonywali sekcje zwłok.
Myślisz ze Grof, w oparciu o tamte zrozumienie, nadał by temu zjawisku charakter transpersonalny i wytłumaczył transcendentalne aspekty duchowych doświadczeń?
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali
Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
