Chętnie zrobiłbym dobry dil z jakimś growerem, ale u mnie w mieście prędzej znajdziesz złodzieja, niż grower'a...
C.R.E.A.M.
Dokładnie, czy liście mieszane z tytoniem czy piękna topka , cena ta sama. Naprawdę dobrej jakości stuff 8/10 wzwyż to miałem tylko od jakiś ludzi co sami hodowali i sprzedali kilka gramów po znajomościach. Zobacz sobie jakiej jakości jest do kupienia weed w USA w stanach gdzie doszło do legalizacji- lata świetlne przed polską. Nie tylko sam weed ale też cała otoczka, czyste lokale, dodatki dla klientów, od zajebania odmian do wyboru, wszystko jednym słowem. Chciałbym dożyć czasów gdy w Polsce będzie podobnie rozwinięty biznes konopny :-)
moje kondolencje, szacunek dla cudzej pracy w tym kraju jest znikomy. straszne skurwysyństwo.
moja Balkonówa chyba dotrwa do końca sezonu (o ile jakiś sąsiad mnie nie podpierdoli, bo prawie wszystko, co ją zasłaniało już uschło :-D )
zabezpieczyłem doniczkę kilkoma warstwami agrowłókniny i folii bąbelkowej, od podłoża jest oddzielona grubym kartonem. Nie pada na nią zbytnio nawet w duże ulewy, więc myślę, że może sobie spokojnie jeszcze z miesiąc dojrzeć.
Topy po prawej stronie zdjęcia miały krócej słońce w ciągu dnia, te po prawej dłużej - różnica widoczna gołym okiem.
https://imgur.com/3LwUzxI ( !!! )
Przypominam o "BHP" wstawiania zdjęć \ obrazków. Może wyglądać to tak jak wyżej ( goły link do zdjęcia = warn ) lub jak poniżej ( spoiler )
Kolejne nieprzystosowanie się do tego - niestety będzie karane warnem.
W moim mieście najlepsze tematy są z Czech - profesjonalna robota pod każdym względem. Palenie od farmerów jest ok, ale goście zostawiają za dużo liści. Przynajmniej puszczają to za pół ceny.
Legalizacja w USA oczywiście spowodowała drastyczny wzrost jakości i różnorodności. Na to samo liczę w kraju, do którego się wybieram na wakacje w styczniu (półkula południowa - środek lata). Być może zostanę na dłużej.
Jeżeli będę w przyszłym sezonie w PL, zaryzykuję jeszcze raz out. Tym razem jednak daleko od miasta.
07 października 2017CREAM pisze: ...Mam też dogadanych kilka osób u których na gospodarstwie mogę posadzić kilka roślin i za to po zbiorach odpalam im coś hajsu...
Jak dogadaliście się w kwestii ew. "przypału"? Że oni nic nie wiedzą? : ) Będę wdzięczny za przybliżenie tematu.
Mam nawet na oku małe gospodarstwo. Stare małżeństwo, dzieci za granicą. Mają niewielkie pole jakiś kilometr od spota, na którym uprawiałem.
Mógłbym u nich "wydzierżawić" ze 4m kwadratowe terenu np za 1k (nie za mało / nie za dużo?). Dla nich to pewnie kupa kasa przy minimalnym ryzyku. Dla mnie z kolei odzyskać ten 1k po zbiorach... to pół dnia.
Normalnie się dogadywałem, z prostymi ludźmi ze wsi łatwo można się dogadać. To są ludzie któych znałęm już jakiś czas, do obcych bym nie zapukał z pytaniem czy moge u nich sadzić. Są to soby które poznałem pracując z nimi w jednym zakładzie. Mam też taką starszą babcie której sytuacja życiowa była ciężka, jej syn powiesił się kilka lat temu, kobita została sama. Mieszka w sąsiedztwie mojego znajomego, czasem bezinteresownie jej pomagałem np zawożąc do miasta na zakupy czy tam do lekarza. Nawet nowy piec jej zainstalowaliśmy z chłopakami. JA nic od niej nie chciałem ale nażekała ciągle że chuj nie renta i wypierdala 3/4 na leki więc zaproponowałęm jej że będę wykupywał recepty w zamian za wydzierżawienie ogródka. Współpraca trwa już 3 lata i kobitka jest bardzo zadowolona, powiedziała że codziennie się za mnie modli :-D . Sama nawet z włąsnej woli dogląda roślinek, ja właściwie to tylko sadzonki przywoże i pozniej ścinam.
W razie przypału mówiłem ludziom że nie muszą być twardzi, mogą na mnie zajebać z dupy nie wymagam chuj wie jakiej lojalności i nie będę się mścił. Babcia oczywiście powiedziała że w życiu mnie nie sprzeda i w razie W ona bierze wszystko na siebie bo jej i tak nic nie zrobią ze względu na stan zdrowia. Nie obawiam się przypału raczej, na wioskach policja praktycznie nie istnieje. To są prości, ubodzy ludzie jak po sezonie daje im obiecaną gotówke to mają łzy w oczach.
C.R.E.A.M.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
