Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 9 z 11
  • 5140 / 894 / 0
Oral, sniff tego jest okrutny. Pozostawia wrażenie jakby ktoś wbijal igly. Głowna czesc dzialania to sero toninowy rozpizdziell wiec radze oral.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 837 / 78 / 0
12 września 2017klawiatura pisze:
Taki dobry odczynnik, tak go chwalą, a ostatni post sto lat temu :P Posiadam tego 3mec jakieś 0,3g, kiszę go ponad 2miechy i w sumie nie było okazji go wypróbować. Jak lepiej: oral 2x150mg czy lepiej od razu pierdalnąć miksa z 3cmc/4cmc i sniffem?
Ja raczej spotykałem się z opiniami, że ten odczynnik to lipa i ilość postów tylko to potwierdza. Oral 300mg niby powoduje wyrzut serotoniny, ale w porównaniu do dobrych ketonów, albo nawet CMC jakiś taki ... dziwny i nawet słaby jeśli o przyjemność chodzi. Dla mnie nie każdy wyrzut serotoniny jest przyjemny jak po 3MMC, 4CMC i dobrymi przykładami są sorty 3-MEC i 4-CEC, które testowałem.
Myślę, że zadowolić takimi dragami mogą się osoby bez tolerki, nie znające poprzednich ketonów, bądź niezbyt je pamiętające i co za tym idzie mające mniejsze oczekiwania.
Ja nie polecam (przynajmniej ketoniarzom :-D ).
Who Jah bless, let no man curse
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
  • 605 / 89 / 0
[mention]ControlPoliToxy[/mention] , więc jakby ten odczynnik miał jakiś podjazd do 3mmc, to ludzie żarli by go na umór :D no ale widocznie nie ma.

Mam średnią tolerkę. 3mmc waliłam po 120mg, 4cmc/3cmc podobnie (nie przekraczam 150mg), natomiast oralnie nie przekraczam 200mg, jeśli chodzi o klefy, więc.. 3mec ze spokojem mogę wypróbować te 200mg solo? ^_^ Podobno działanie ma dość długie i konkretne, ale czy faktycznie przypomina choć trochę w działaniu metafedron?

A co do 4cec.. no nie przepadam :D Wrzucasz go do jednego worka z 3mec pod względem czegoś?
LUBIĘ GRZEŚKI CZEKOLADOWE.
  • 837 / 78 / 0
Generalnie nastawiłem się, że to lipa, ale po wrzutce 300mg serotoniny poczułem całkiem sporo, ale działanie było jakieś takie puste i niezbyt euforyczne. Z tym, że na 100% miałem tolerke z CMC :-) .
Myślę, że na luzie możesz wrzucać 200mg.
Do 3MMC nie ma najmniejszego podjazdu.
Co do 4CEC może rzeczywiście są lepsze sorty (może kiedyś spróbuję), ale ten testowany przeze mnie wrzucam do jednego wora z 3MEC pod względem tego, że oba są cienkie :-D .
Who Jah bless, let no man curse
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
  • 3206 / 176 / 0
Bo ten 3-MEC JEST pusty, nieeuforyczny i nijaki ;)
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1794 / 123 / 0
Nie prawda. Po prostu źle zarzuciles. Ten odczynnik jedynie oral albo iv/im. Per rectum też powinien być si. Zarzucone 0,9g w oral przyprawilo mnie prawie o zespół serotoninowy %-D.
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
  • 3206 / 176 / 0
Właśnie tak zarzucałem i był chujowy. Jasne, byłem naćpany - jeśli kogoś interesuje tylko zmiana stanu świadomości na jakikolwiek inny niż trzeźwość to drag jest zajebisty. Jeśli interesuje go dobrej jakości faza to nie.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1042 / 150 / 0
13 września 2017Limitbreaker pisze:
Bo ten 3-MEC JEST pusty, nieeuforyczny i nijaki ;)
Potwierdzam, że 3-MEC nie daje spodziewanej euforii pomimo dużej dawki (0,7 g) podanej w postaci bombla.
  • 1794 / 123 / 0
A jak tolerka na ketony? Ja zarzucam raz na parę miesięcy, więc mam można powiedzieć zerową. Chociaż przy mecu byłem jakieś 2tyg po przerobieniu grama jakiejś chlorowej pochodnej pvp w mięsień, to jakaś tam tolerka była.
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
  • 3206 / 176 / 0
14 września 2017Uroboros pisze:
A jak tolerka na ketony? Ja zarzucam raz na parę miesięcy, więc mam można powiedzieć zerową. Chociaż przy mecu byłem jakieś 2tyg po przerobieniu grama jakiejś chlorowej pochodnej pvp w mięsień, to jakaś tam tolerka była.
To na pewno mniejsza niż u Ciebie ;) Ja rozumiem, MEC działa. Ale działa dobrze? Meeeeh... Ketonowa faza jest już z samej definicji taka se. Po 3-MECu miałem jakieś mdłości i w ogóle nie był zbyt przyjemny. Serotoninowa pustka.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 9 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.