Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7406 • Strona 469 z 741
  • 229 / 37 / 0
Warszawa/Wrocław/Trójmiasto w tych miastach kupisz browna
Uwaga! Użytkownik DrSkacz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 520 / 18 / 0
Jest braun, to Ci mowie ja, z bielą sie tu nie spotkalem, ale pewnie gdzies jest. Chociaz watpie ze sprzedaja ja murzyni czy marokance.

@Klepsydra masz maila
  • 879 / 190 / 5
24 sierpnia 2017Imovane pisze:
@Klepsydra a tam w Holandi to hel jest typu braun czy biały ?
Tylko Brown.


[mention]thomer[/mention] ok
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 879 / 190 / 5
Wiadomość do scalenia jak będę mieć czas.
29 sierpnia 2017thomer pisze:

@Klepsydra masz maila
Nie dochodzą do mnie te twoje maile, albo spam je kasuje zanim je znajde. No nie wiem. W każdym razie wysłałam Ci swój numer, dzwoń o każdej porze.


Nie wiem jeszcze gdzie napisać o tym, ale chyba warto wszędzie. Stała się dziwna rzecz. Po kilku latach brania przynajmniej 3 razy dziennie iv, podałam sobie heroinę w tętnice. Prędzej szok i niedowierzanie by mnie zabiło jak same powikłania. Dlatego warto o tym wspomnieć.

Proces trafienia w tętnice jest na forum opisany jako coś niemal niemożliwego. Ma się objawiać tryskającą do strzykawki jaskrawo czerwoną krwią, ogromnym bólem, w miejscu wklucia ma być wyczuwalny puls. Nie nie nie.

Zgiecie łokcia, miejsce gdzie podaje sobie codziennie od miesięcy. Zapewniam, że nie ma tam pulsu, jest niewuczuwalny. Po trafieniu, przez ułamek sekundy pomyślałam, że krew wygląda dziwnie. Wcale nie trysnela, normalnie wlala się do kontrolki. Była jasna, ale to kolor, który czasem powstaje po naciśnięciu tloczka, gdy krew miesza się z towarem. Nie okreslilabym tego koloru jako jaskrawy. Przez chwilę patrzyłam na nią, ale miałam 2minuty do końca przerwy i to wygrało. DOTKNELAM TLOCZKA. Przysięgam. DOTKNELAM. Poszło tam mniej jak jedna kropla.

Poczułam, jak wrzątek idzie mi od tego miejsca do dłoni. Co gorsza było to widać. Wzdłuż tętnicy poszła taka czerwona smuga, a na niej wysypka taka jak przy alergii. Gdy w sekundę doszło do dłoni cala mi spuchla. Nie mogłam nią ruszać a ból był naprawdę ogromny, dosłownie upadlam na podłogę i z bólu nie mogłam oddychać. Przypominam, ze na strzykawce dalej ilość towaru taka sama, więc naprawdę praktycznie nic tam nie podalam. Gdy wyjęłam igle i dziwo również nie było co tamowac, nie bylo krwotoku ani zewnetrznego ani wewnetrznego.

Wróciłam do pracy z około 2 minutowym spoznieniem i na lekkim skręcie , pracowałam jedną ręką do końca dnia i dostałam nagane za wynik poniżej normy (poniżej normy 3letniego kadłubka) :emo:
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 18 / 2 / 0
No to ja tez miałam przagadek podalam IV na wewnętrznej stronie nadgarstka na pulsie i myślałam że z bólu nie wyrobię ale dopierozji jak podalam połowę to poczułam straszny ból i spuchła tak że nie mogłam nią ruszać więc uwaga nie we wszystkie żyły można podawać. ...
  • 2116 / 630 / 0
Wbrew pozorom, tzn. ładnie wyglądającym kabelkom i niby łatwo dostępnym, nadgarstek to jedno z NAJGORSZYCH miejsc do podawania intravenous ze względu na pozorną płytkość żył, ich rozmiary (niewielkie) oraz bliskość niebezpiecznych "stref".

Chociaż insulinówką czy tam krótką igiełką da radę i parę razy musiałam tak się ratować.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 215 / 33 / 0
Nie wiem co Wy macie za problemy z tym podawaniem.Niby wszyscy ogarnięci w temacie,a macie jakieś lewe jazdy z towarem i zdziwko że boli, że dusi,albo inne cuda.Klepsydra zahaczyła pewnie o nerw i padła jak trafiona kawka,Magica1 i Jamedris walnęły tam,gdzie towar 'wszedł"poprzez naczynka krwionośne w tkankę miękką i wywołał podrażanie, a co za tym i ból.Grzejusy z bajzla walili prost w tętnice na udach,pod pachami,na szyi,towar szedł od razu do mózgu,albo serca i nigdy żadnemu takie podanie nie zaszkodziło-no chyba że przedawkował.
Podawali w żyły na stopach,pod stopami,na kostkach,na rękach,nadgarstkach....nawet w żyły na głowie.Czasem i owszem,srali z bólu i podawali po kresce,bo jak pisałem-jak się trafi na zbyt unerwioną tkankę,to towar potrafi "zaboleć",ale to normalne i doprawdy nie rozumiem skąd taka drama?Może rzecz w tym,że w realu,same bidulki musicie wozić się ze swym ćpaniem i nie macie z kim podzielić się i wymienić doświadczeniami?Pozostaje Wam jedynie to forum jako przyjazny kącik porad dla ćpunów-samotników,a może bardziej pasowałoby określenie-osamotnionych przegranych?
  • 879 / 190 / 5
06 września 2017fedor pisze:
...
"nic nie wiem to się wypowiem"

Nie trafiłam w nerw tylko tetnicę.

Bardzo mocne słowa jak na osobę kupującą narkotyki w sklepie spożywczym. Na pewno masz mnóstwo cpajacych przyjaciół, serdecznie gratuluję tak doborowego towarzystwa. Mi niestety przez większość czasu muszą wystarczyć niecpajacy frajerzy, co za porażka, o nie :'(
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 215 / 33 / 0
@Klepsydra Faktycznie,iście szekspirowska tragedia.
Skoro Jesteś pewna,że trafiłaś centralnie w tętnicę(pierwszy raz w życiu i stąd zdziwienie kolorem krwi(?))i po podaniu kropli towaru dostałaś wstrząsu,to może ktoś Ci wżenił jakąś neurotoksynę,albo jad żmii,skorpiona,tarantuli:)Bez jaj.Czy zahaczyłaś igłą o nerw,czy nerw został podrażniony przez skurcz jakiegoś mięśnia ,co to za różnica?Gdybyś trafiła w nerw,to maiłabyś niedowład ręki albo całkowity jej paraliż.Jeden koleś tak właśnie sobie trafił i nie czuł mrowienia-"prądu",tylko z automatu wyrżnął ryjem w płytę chodnikową i obudziła się z paraliżem lewej części ciała.Tak kończy się trafienie igłą w nerw,a nie jego podrażnienie-zahaczenie,a podrażnienie może być jedną z prawdopodobnych opcji reakcji które opisałaś.
  • 18 / 2 / 0
Nie rozumiem o co Tobie chodzi ? A drame to zrobiłeś Ty...
ODPOWIEDZ
Posty: 7406 • Strona 469 z 741
Artykuły
Newsy
[img]
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki

Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.

[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.