11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Ja raz dla testu zjadłam 125mg Madoparu (100mg lewodopy + pomocnicza substancja x [nie pamiętam nazwy]), niezbyt poczułam działanie nawet po kilku godzinach, może lekkie pobudzenie fizyczne, ale ledwie zauważalne.
Po upływie ok. 5h zjadłam także 300mg DXM-u i nic niepokojącego nie zauważyłam. DXM działał bez zmian.
Na sercu również nie dostrzegłam nieprawidłowości (bo się tego bałam najbardziej, wyczulona jestem na kardio-zaburzenia).
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
- Lekkie mdłości, ale tylko rano, po podaniu na czczo.
- Poprawę humoru i chęci do działania.
- Łagodne podkręcenie i przyspieszenie a nawet lekki szczękościsk.
- Bezsenność (dlatego klepię ten post ;-)) ponieważ skusiłem się na dawkę wieczorną.
- niewielki wzrost libido.
Liczę na większe podkręcenie libido, bo poziom teścia rośnie chyba wolniej niż dopaminy jako takiej. Zastanawia mnie też efekt miksu z Bupropionem (Wellbutrin 150 mg). Od ponad tygodnia Well nie jadłem, bo skończyłem za szybko paczkę. Jutro, jesli się uda, ogarnę nową partię. Stosował ktoś miks L-dopa/NDRI? Czy to niebezpieczne (niczego gorszego niż mania raczej się nie spodziewam)?
Od pokoju do planety
Od pokoju do planety
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
04 lipca 2017neurobiolog pisze:
Od pokoju do planety
04 lipca 2017Camel pisze: @SandS Też nie wierzyłem do końca w Mucunę, dopóki nie spróbowałem ;-) (ekstrakt 98% zamówiony ze sklepu dla zdrowych, z białym listkiem na zielonym tle w logo). Również łykam na skręta w rozumieniu PAWS i zwiększenie motywacji odczułem już od pierwszego razu. My, byli opiatowcy mamy wszak nieźle zrypany układ nagrody, nie mniej niż fani stymulantów. Do aptecznej l-dopy nie mam dostępu, stąd pomysł na alternatywę...
@neurobiolog - a zieloną herbatę to litrami od zawsze piję.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.