Jeżeli pozwolimy by narkotyki wyniszczyły nas od środka to jak pakt ze śmiercią i oddaniem swojego życia przez uzależnienie od tego ścierwa to jest wielka hańba dla naszego ducha który ma w sobie moc .
Bóg jest w stanie dopomóc i wyjść z tego syfu tak by wewnętrznie czuć się dobrze bez tego stymulującego i toksycznego oraz iluzyjnego uzależnienia który prowadzi nas prosto do ścierwa i być może otchłani ...
Tak na prawdę jeżeli ogarniemy się za życia i zbierzemy w sobie całą siłę i moc by wyjść z tego toksycznego gówna zyskamy nie tylko życie , ale również moc charakteru i mentalności który dla ducha jest bardzo bardzo ważny bo chyba nikt z nas nie chcę być wampirem energetycznym lub zwykłą pijawką kosmiczną tylko chcę być zdrową , silną i ogarnięta istotą i każdy ma taką szansę dopóki tu żyje i Bóg jest w stanie pomóc każdemu z was on wyciąga ludzi z bagna , ale możecie zrobić to też sami nie można pozwolić by to ścierwo zabrało wam życie .
Pij eter, będziesz wielki
szustym platoeu, wiec WIEM"
whisky
ananas (harm red)
17 maja 2017adrian13 pisze: dowody są twarde i niezbite .
Bycie wampirem energetycznym nie jest zle poki jest sie samemu i ma sie narkołyki :) Bog pewnie tez pali jointy w wolnych chwilach bo jak patrzy na dzielo swego stworzenia to witki mu opadaja do podlogi samej.
A nawet jak sie zniszczy dusze narkotykami to mozna isc do dzungli i poprosic o ayahuasce i ona wtedy ciebie oczysci. Nastepnie jakies grzyby albo LSD i znow mozna gadac z Bogiem na temat problemow wlasnego bytu.
17 maja 2017adrian13 pisze: Dusza...
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
