TALK - Rozmowy [H]

[PowerOfFlower]

Mexedron dzień po cmc zupełnie na mnie nie zadziałał, ale spotkałem się z pozytywnymi opiniami.
Na konkurencyjnym forum randomuser wrzucał liczby, z których niby wynika, że to jest straszna słabizna.

Jeszcze co do zółciaka to wywali mi empatie w kosmos co nie zawsze jest pożądane. To śmierdzi tak strasznie, że dziś zarzucając tabletkę eti, która przeleżała całą noc z dala od tego bardzo wyraźnie czułem ten smród.

[Static]

Czy spotkał się ktoś z materiałem w postaci szkła? Duże 10-20 gramowe przeroczyste kryształy bez zapachu. Zajebałem tego 200 mg i nauczyłem się pokory, srogo w chuj

[cut]
3-MMC też ma profil serotoninowy i speeduje.... dobry stymulant speeduje. Prosta sprawa dla mnie.
Jakbym dostał 3mmc które nie speeduje to bym się wkurwił, analogicznie w przypadku analoga ( ;) ) - klefa.

[latajacypisuar]

3mmc Cie spidowalo? Gdybym dostal stymulujace 3mmc pomyslalbym, ze jakis chuj mi to z pente wymieszal. To tak luzno. ;)

Zeby nie bylo , ze offtop, to dodam od siebie, ze 4cmc ssie fujare, tak jak i 3cmc ssie fujare.

[Static]

Może coś ze mną nie tak, ale wszystkie stymulanty mnie stymulują. :)

A dobre 4-CMC jest porównywalne do 3-MMC pod względem mocy. To że trójka przyjemniejsza jest oczywiste.

edit: albo po prostu tak dawno trójki nie jadłem że mi się w głowie pierdoli

[mekka]

Nie mam pojęcia jak działał legendarny mefedron, ale pierwsze testy z cmc wywołały u mnie euforię z którą długo się już nie spotkam. Te ciarki na całym ciele, zatkane uszy, narastające spowolnienie obrazu, ajjj - pięknie (było).

[rozgar]

To mef działa lekko 2 razy mocniej.

[mekka]

Ale z tego co słyszałem mefa można było dorzucać dużo dłużej niż klefa, chociaż osobiście nawet na 5-6 dorzutkę klefa nie narzekam. Jakieś wrodzone zboczenie mam, że nie potrafię odpuścić sesji po 2-3 liniach.

[And107]

Testowałem ze 300-350 oral plus około 100 sniff po 15minutach. Tolerka zerowa. Nie jest to to samo stara dobra trójka, aczkolwiek dobrze było przypomnieć sobie działanie serki ;-) na pewno nie stwierdzę że jest to substancja nic nie warta, przy sporadycznym używaniu moim zdaniem zrobi co ma zrobić. Dorzucone 200 sniff (gdy faza zaczeła schodzić) wiele już nie dało. W sumie było to wiadome ale jak to bieda keton trzeba dopierdolić ;-)

[boomer]

Ktoś pisał o zimnych dłoniach i stopach- mam to samo+ pocę się i ogólnie źle się czuje- trwa to mniej więcej 3 minuty i tak naprawdę... cieszę się- bo wiem że wchodzi ;) samo 4cmc ma tylko sens przy bardzo niskiej tolerancji i przy pierwszych dwóch dorzutkach potem tylko wkurw, smutek i puste wkurwione pobudzenie

polecam przyjmowanie w mixach, mój ulubiony 3cmc+ 4cmc z delikatną przewagą 3cmc w proporcjach z racji przyćmienia fazy 3cmc przez 4cmc, a przynajmniej tak mi się zdaje...

co do dawek- z małą tolerką i po ogólnym odstawieniu przez ~6 tyg koło 150mg per oral porobiło mnie bardzo mocno i przyjemnie z godzinką peaku- to był chyba najlepszy sort jaki póki co testowałem

[rozgar]

Ale z tego co słyszałem mefa można było dorzucać dużo dłużej niż klefa, chociaż osobiście nawet na 5-6 dorzutkę klefa nie narzekam. Jakieś wrodzone zboczenie mam, że nie potrafię odpuścić sesji po 2-3 liniach.

Można, sam leciałem w ciągach przez większość ubiegłego roku i dorzutki ZAWSZE działały, był tylko mniejszy nieogar i po kilku gramach znikała już powoli euforia. Wystarczyło się wyspać i pizda od nowa

Ktoś pisał o zimnych dłoniach i stopach- mam to samo+ pocę się i ogólnie źle się czuje- trwa to mniej więcej 3 minuty i tak naprawdę... cieszę się- bo wiem że wchodzi ;) samo 4cmc ma tylko sens przy bardzo niskiej tolerancji i przy pierwszych dwóch dorzutkach potem tylko wkurw, smutek i puste wkurwione pobudzenie

polecam przyjmowanie w mixach, mój ulubiony 3cmc+ 4cmc z delikatną przewagą 3cmc w proporcjach z racji przyćmienia fazy 3cmc przez 4cmc, a przynajmniej tak mi się zdaje...

co do dawek- z małą tolerką i po ogólnym odstawieniu przez ~6 tyg koło 150mg per oral porobiło mnie bardzo mocno i przyjemnie z godzinką peaku- to był chyba najlepszy sort jaki póki co testowałem

Miałem tak samo z mefem jak nie dbałem o dietę i mało co piłem. Teraz korzystam z diety cateringowej i piję swoją wersję: post2384177.html#p2384177 (zamiast cytryny i soli, jakiś zjebany niemiecki izotonik w proszku, muszę potem przetłumaczyć). Jedyne nad czy ubolewam, to te jebane pocenie.