DO tabakowców: jaki jest was ulubiony kolor opakowania tabaki (smak, moc ,etc)
[url=http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=12360]White Skunk Growlog[/url]
Co do tabaki, to lubię sobie czasami wciągnąć, najlepiej Red Bulla :) Heh przypomniałeś mi, że mam jeszcze trochę i zaraz sobie wciągnę :)
Marlboro lighty - takie codzienne oczywiście 100' D
Marlboro czerwone - od czasu do czasu jak mam ochote troche zmienić smak.
Rothmans - od czasu do czasu jak mam ochote na coś innego.
"Polityczne" - tak sie nie pisze, niepamietam teraz jak sie to pisze, ale fajki sa naprawde zajebiste, tylko ze dosyc drogie i trudno dostpene.
Moje ulubione tabaki:
Gawith morelowy (ten czarny)
Rumney's export snuff - w taki9ej jakby drewnianej tabakierze, bardzo ciekawy podjnik tabaki, tabaka mocna o wyczuwalnym zapachu/smaku rumu.
Alpina - niestety już sie skończyłą :( zajebisty smak jak pojechałem to się czułem jakbym oddychał zimnym górskim powietrzem o zapachu "lasu"
jak bede w reichu to uzupelnie kolekcje o jakeis tabkaczki smakowe takie jak ozona itd...
Chciałbym także powiedzieć jako ciekawostke że tabaka podbija high po marihuanie. Poprostu trzeba walnac wieksza scieche przez rurke... - nie beda sie bardziej nad tym rozwodził jak ktoś chce to spróbuje. Najlepsze do tego są tabaki z dużą ilością nikotyny takie jak:
Gawith, Red Bull itd...
ulubione to oczywiście "marlboro"< :-p > i "rote 66"
lubie cygara, cygaretki, jointy tytoniowe w ogóle tytoń lubie jako używkę. nie palę jednego za drugim, powiedzmy że sie rozkoszuje
no to tyle tyko taki cytat z miastteczka Twin Peaks: "co najmniej raz dziennie podarój sobie chwile przyjemności" chyba tak to leciało :-D :-D :-D
on pił kawe, ja szluga
pozdrawiam entuzjastów, nienałogowców
Tylko ze ja widze jedna różnice... pale od jakis 2-3 lat i jednak jestem troche uzaleziony, rzucenie fajek to dlamnie jakis wysiłek, moglbym to zrobic i czasami sobie sam dla siebie nie pale przez pewien czas... ale jednak jest to dlamnie jakis wysiłek i musze sie powstrzymywac... Niewiem czy to uzaleznienie psychiczne, fizyczne czy nawyk ale bardziej skłaniałbym sie za tym pierwszym i ostatnim...
Nie rzuce fajek narazie bo:
Kocham sobie zapalic fajeczke usiąść z kumplem na ławce w ciepły wieczór popatrzeć na ludzi pędzących po chodniku i ciekszyć sie chwilą, pogadać itd... Uwielbiam palić fajke przy kawie i piwku... A najbardziej wyjść sobie wieczorem po ciężkim dniu na fajke do miasta umuwic sie z jakims znajomym pogadać i oczywiscie spalic sobie fajeczke... Gdyby nei fajki siedziałbym w domu bp po co wychodzić jak jest tak zimno a dworze?
Pozatym przy fajce o wiele lepiej sie z kims rozmawia :-D :rolleyes:
Za to tabake traktuje bardziej jako urozmaicenie... bardzo rzadko snuffam, głównie dlatego ze jest zima, latem zdazało sie czesciej... zajebsicie jest snuffnąć sobie tabake i pospacerowac naprzykład w poszukiwaniu spota, w nosie czujemy przepyszne morele (gawith morelowy) albo mięte i jest full wypas...
[url=http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=12360]White Skunk Growlog[/url]
Systematyka:
Do najczęściej uprawianych tytoni należą dwa pierwsze wymienione tytonie:
-tytoń szlachetny (Nicotiana tabacum).
-tytoń bakun, machorka (Nicotiana rustica).
-tytoń oskrzydlony (Nicotiana alata) - roślina ozdobna.
-tytoń leśny (Nicotiana silvestris).
-tytoń Sandera (Nicotiana sanderae).
Domena: eukarioty.
Królestwo: rośliny.
Podkrólestwo: naczyniowe.
Nadgromada: nasienne.
Gromada: okrytonasienne.
Klasa: dwuliścienne.
Rząd: psiankowce.
Rodzina: psiankowate.
Rodzaj: tytoń.
Zastosowanie:
Roślina uprawna- liście tytoniu są wykorzystywane w przemyśle tytoniowym, gdyż zawierają nikotynę.
Historia uprawy- pierwotnie tytoń rósł tylko w Ameryce i nie był znany w Europie przed odkryciami Kolumba. W Ameryce powstały pierwsze wyroby tytoniowe, zaś Indianie zwijali liście tych roślin i wdychali ich dym.
Choć to Kolumb pierwszy poinformował Stary Świat o tytoniu, to największe plantacje powstały w Ameryce Północnej, w posiadłościach angielskich (Wirginia). Tym, czym dla Karaibów była trzcina cukrowa, tym dla pierwszych kolonii był tytoń: źródłem zysków, motorem pierwszego przemysłu - i oczywiście powodem sprowadzania niewolników z Afryki. Tytoń dla Anglii odkrył Walter Raleigh.
We Francji tytoń rozpowszechnił Jean Nicot (od jego nazwiska nazwa rodzaju)
Z czasem plantacje trafiły i na inne kontynenty. Tytoń uprawiany jest również w Polsce.
Tytoń był również od wieków stosowany przez rolników jako środek owadobójczy.
Produkty tytoniowe:
Najbardziej pospolitym produktem tytoniowym jest papieros, stosunkowo nowy wynalazek. Początkowo jednak tubylcy żuli liście tytoniu, zwyczaj ten już jednak zanikł. Inne produkty, w których wdycha się dym, to fajka (gdzie konsument musi własnoręcznie dobrać odpowiednią ilość tytoniu), cygara - analogicznie jak papieros, ale tytoń nie jest zmielony i cygaretka. Tabaka zawiera sproszkowany tytoń, który konsument wciąga do nosa, by nikotyna zawarta w sproszkowanych liściach wchłonęła się przez śluzówki jamy nosowej: podrażnienie śluzówki często powoduje reakcję w postaci kichania.
W zależności od docelowego produktu stosuje się osobną odmianę tytoniu. Na przykład, zdaniem znawców, najlepszy tytoń na cygara rośnie na Kubie.
Szkodliwość:
Zażywanie tytoniu, który jest używką, jest szkodliwe dla zdrowia. Dym tytoniowy zawiera trującą nikotynę, która niszczy komórki w mózgu, oraz substancje smoliste, które mogą wywołać raka. Dym jest również niebezpieczny dla osób, które znajdują się w pomieszczeniu, gdzie ktoś pali (tzw. "bierne palenie").
Ode mnie:
Uwielbiam spożywać tytoń ale wiem, że to okropnie szkodzi i muszę z tego zrezygnować póki jestem młody.
Pewnie będę go nadal palił od czasu do czasu, ale z umiarem- nie tak jak teraz nałogowo.
Papierosy:
1. Davidoff.
2. Pall Mall.
3. L&M- czerwone.
Cygara i cygaretki:
Moje ulubione cygara to ręcznie robione- kubańskie i meksykańskie.
Cygaretki powinny być smakowe- np. wiśnia, mango, malina, wanilia.
Tytoń:
Nie warto kupować standardowego RedBull'a lub Huzara, bo są nadzwyczaj obskurwiałe.
Warto zainwestować w takie marki jak Dutch Masters, Alsbo lub Excelent (?). Oprócz jakości produktu możemy rozkoszować się wspaniałym aromatem.
Tytoń do żucia:
Polecam- jest naprawdę dobry, praktycznie jak guma.
Jego negatywnym skutkiem jest tzw. "trep w ustach", ale definitywnym plusem fakt, że się go nie pali- co wpływa na organizm palacza pozytywnie.
Tabaka:
No tutaj to już raczej taki standard..
Z tych najtańszych RedBull jest najlepszy, z tych droższych to malinowe i wiśniowe.
Na koniec warto wspomnieć, że można samemu uprawiać tytoń w domu- jest to lepsze od palenia.
Jeśli już uda wam się go wyhodować to możecie sami pobawić się w jego preparowanie i w efekcie końcowym spożyć.
Korlic pisze: A ogólnie oprócz tego że nikotyna jest trucizną to czy działa jakoś stymulująco?
wszystko zależy od samopoczucia, jak po kretyńskich 1,5 godzinnych ćwiczeniach albo wykładznie jestem zjebany i mam ochote wileką zapalić to jak spale to mnie stylmuluje i od razy chce mi sie żyć ;-)
szasem bywa że chce zapalić ale nie pale do końca <żadko> bo mnie zmula.... szczególnie po większym alku.
A po bace albo grzybach to pale jak smok :-D :-D :-D wtedy można powiedzieć że pale nałogowo, każdy szlug zwiększa swój smak i jakość o 200% :-D
ogólnie wszytsko zależy od samopoczucia, chęci zapalenia czy dodatkowych substancji :-D
To, że stymuluje <ale psychocznie, bo fizycznie to szczeeeerze wątpie> to można rzec, ale jak mocno i jak długo to już pomińmy te kwestie ;-)
a co do tabaki to kilk razy próbowałem (na lekcji z kumplem0 całkiem przyjemne uczucie w nosie jednak nie lubie jak wciągne z amocno aż czuje ją w gardle.... te drapanie brrrrrrrrrrrr ehh
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c3906b02-67bb-445e-ba76-3570a1889021/no-shit.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250502%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250502T123102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=94f9b027d47b360202facb87b07e1edf860634ae749c1de6000d99e340b011e1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.