może rządy chcą wytruć ćpaków takim syfem xD
albo koncza sie pomysly na tanie rc i chwytaja sie wszystkiego
ja pierdole niedługo będą chloro/bromo amfetaminy pewnie kurwaaaaaaaaaaaa
EmeritusIII pisze: może rządy chcą wytruć ćpaków takim syfem xD
"wyglądasz jak Mistrz Yoda"
"talibów torurowano klefem a nie w bazie pod Klewkami"
"YO! do feed Ron, will ya?
Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
-
Czyżby długo poszukiwany święty graal wśród ketonów?
Te pytanie chyba nigdy nie doczekało się potwierdzenia...
Napisałem półżartem, to dość możliwe, tak mi się zdaje, że mógłby ulegać metylacji, czy jak to tam nazwać. Wszak z halogenków otrzymuje się różne pochodne, właśnie przez tą łatwość podstawienia. Gorzej, co z tym jodem dalej by się działo... Ale to luźne dywagacje. Przydał by się ktoś kompetentny, albo wendor i ochotnicy.
Już widzę listę niedozwolonych substancji spisaną w popłochu przez ministra zdrowia:
mefik, klefik,
alfa-, beta-,
sole, cukier,
chuj wam w dupe.
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
