Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1446 • Strona 7 z 145
  • 43 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Omega »
Raz matka znalazla 2 opakowania jeszcze nie otwartego Aviomarinu, a wie ze nie mam choroby lokomocyjnej to się pyta po co mi to itp, powiedzialem ze na wypadek gdybym nie mógł zasnąc:P:P i sobie poszła:]
  • 12 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Michal_15 »
ja kiedyś na biurku miałem 2 kreski a stara łokieć na to położyła później z ubrania trzebało lizać ale dobrze ze nie zauważyła
  • 95 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Biosone »
ja mialem jeszcze fajny przypal w autobusie, zjarani poszlismy na tyl, bylo tak ze jakos autobus ostro zwolnil moj plecak sie wywalil a z kieszonki na dragi paczki po akodinach, chyba po antidolach i cos tam jeszcze razem z lufa, i wszystko przeturlalo sie przez caly autobus az do kierowcy, ja siedze z tylu z rozdziabiona japa i tylko widze wszystkich wychylonych na bok i lukaja co to leci %-D
...
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
Biosone pisze:
ja mialem jeszcze fajny przypal w autobusie, zjarani poszlismy na tyl, bylo tak ze jakos autobus ostro zwolnil moj plecak sie wywalil a z kieszonki na dragi paczki po akodinach, chyba po antidolach i cos tam jeszcze razem z lufa, i wszystko przeturlalo sie przez caly autobus az do kierowcy, ja siedze z tylu z rozdziabiona japa i tylko widze wszystkich wychylonych na bok i lukaja co to leci %-D
ahahahhahahaha zajebista akcja piona dla ciebe hahahaaaaahaha
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
Biosone pisze:
ja mialem jeszcze fajny przypal w autobusie, zjarani poszlismy na tyl, bylo tak ze jakos autobus ostro zwolnil moj plecak sie wywalil a z kieszonki na dragi paczki po akodinach, chyba po antidolach i cos tam jeszcze razem z lufa, i wszystko przeturlalo sie przez caly autobus az do kierowcy, ja siedze z tylu z rozdziabiona japa i tylko widze wszystkich wychylonych na bok i lukaja co to leci %-D
To się nazywa kurwa przypał %-D
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 178 / 8 / 0
dzisiaj akcja wsklepie społem kupowalem sniadanie no i z portfela wylacial mi kartonik babka sie na mnie spojrzala "to jest LSD 8-( ?" a ja slyszac to zwinalem karton, zostawilem wszystki zakupy na ladzie i niewiele myslac spierdolilem %-D
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
Rodzynka pisze:
Mój starszy kiedyś znalazł w koszu na śmieci 2 opakowania po apapie noc, ale udało mi się jakoś z tego wykręcić. Potem już nie wyrzucałam opakowań do kosza w domu... zresztą przed tym zdarzeniem też, nie wiem skąd u mnie ta chwila nieuwagi. Więcej przypałów nie pamiętam, bo te z jaraniem się nie liczą ;)
A moja starsza widziała jak wpierdalam 7 pixów tusipectu na raz (wie co to zawiera) i spytała się tylko czy mi wątroby nie szkoda... Nie mówie już o pełnej reklamówce najróżniejszych leków w szafce o której ona doskonale wie, ale się jeszcze nie zdarzyło, żeby coś na ten temat powiedziała. Ciekawe jakby zareagowała jakby jakieś pixy znalazła :rolleyes: Chociaż wolę nie wiedzieć <_<
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 178 / 8 / 0
[quote="Rodzynka"]
haha xD
Jaka panika
ja myślę, że mogłeś spokojnie skończyć te zakupy, widocznie kobita w temacie była ]

nastepny skel byl po durguiej stronie ulicy, ale itak glupio zrobielm gdyz ten skelp byl jedynym z alkoholem w poblizu, a ja tam sie pewnie juz wiecej nie pokaze %-D
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
electric_terrorist pisze:
nastepny skel byl po durguiej stronie ulicy, ale itak glupio zrobielm gdyz ten skelp byl jedynym z alkoholem w poblizu, a ja tam sie pewnie juz wiecej nie pokaze %-D
Dlaczego zawsze możesz się przebrać albo zaproponowac pani kwaszenie po godzinach %-D
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 178 / 8 / 0
e tam po odiznach od razu zapropouje kwasik na zapleczu a potem obsluge klientow w tym stanie %-D
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1446 • Strona 7 z 145
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.