Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
-Rzucanie się jak opętany po ziemii, odbijanie sie od scian
-bad trip tak srogi że dana osoba krzyczy na całe gardło lub piszczy i to przy zamkniętych, zaciśniętych oczach (strasznie to wygląda)
-załączenie bad tripa i nieumiejętność rozpoznania realiów, gdzie się jest, z kim się jest, w konsekwencji chore akcje, agresja, panika
-utrata przytomności i zatrzymanie oddechu, wymagane RKO
-kombinacje powyższych
Wszystkich powyższych przykładów byłem świadkiem/sam przechodziłem.
Ogólnie to co dzieje się w głowie osoby która się pokarała wg. mnie jest najgorszym możliwym bad tripem jaki można przeżyć. Uczucie umierania, bez kitu.
shonen969 pisze: z moich 4rech znajomych co kiedyś jaraliśmy to razem 2ch siedzi w psychiatryku.
Czy ktos kompetentny moze sie wypowiedziec co o tym mysli?
Wedlug mnie musial sobie pojebac cos w glowie raz na zawsze , skoro rok go nie wypuszczaja ponad i zostal ubezwlasnowolniony jako osoba niepoczytalna.
Hospitalizacja trwa 2-3 miesiace jesli ktos ma psychoze , paranoje.
Crowe27 pisze:Po przedawkowaniu jest spięcie w mózgu, tracisz przytomność a potem dzieją się różne rzeczy- np.
-Rzucanie się jak opętany po ziemii, odbijanie sie od scian
-bad trip tak srogi że dana osoba krzyczy na całe gardło lub piszczy i to przy zamkniętych, zaciśniętych oczach (strasznie to wygląda)
-załączenie bad tripa i nieumiejętność rozpoznania realiów, gdzie się jest, z kim się jest, w konsekwencji chore akcje, agresja, panika
-utrata przytomności i zatrzymanie oddechu, wymagane RKO
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.