TALK - Rozmowy [H]

[p420]

mnie tez zdecydowanie zioło lepiej klepie, jaralem hasz z holandii, z ketamy, afgana, było zajebiscie, ale bez porównania do zajebistej odmiany ziółka

[Dah]

mi też hasz się kojarzy z takim zapachem, a paliłem tylko oryginalny
fanem nigdy nie zostałem, paliłem bo nie miałem mj akurat.
hasz to taka słabsza forma palenia
niby się tym najarasz, ale uczucie niedojebania pozostaje
choć może po prostu ja już tak mam :-D
ale po paleniu nie mam tego typu rozterek.

Oprócz preferencji, napisałeś, że hasz jest słabszy. Więc odpisałem w kontekście mocy bo jeżeli nabiję ci bongo kaya 47 to normalka. Jednak gdyby bongo, zostałoby nabite prochem z topów tej samej rośliny przez ani sekundę nie wspominałbyś o niedosycie.

Też wole zielsko ale haszykowy trip od czasu do czasu jest bardzo przyjemny :)

[samedobretopy]

w sumie na haszu się nie znam za bardzo
ale z tego co pamiętam jak to paliłem,
faza była zdecydowanie płytsza
ale smak był zajebisty

[FajnieJest]

hasz to bardziej takie mile highowe uwalenie. Mysli plyna swobodnie, cialo jest odprezone, ale jednoczesnie nie jest sie ujebanym, wiec mozna funkcjonowac na codzien. hasz wlasnie ma duzo smaku i ladny zapach, jak ktos wyzej wspomnial zapach igielek sosnowych - mi tez sie wlasnie z tym kojarzy. Palilem wiele odmian; maroc, afhan, kashmir, nepal... Wszystkie swietne, chociaz standardowo uwielbiam dobry, marokanski hasz. :)
No i jest tanszy od ziola. Mozna dostac od 5e/g. Fajny aby krecic z tytoniem, a jeszcze oszczedniej palic z fajki, lub waporyzowac (polecam, next level shit).

[polymerase]

Chodzi o afghan? Bo zawszę myślałem że afghan to coś innego niż odmiana haszu/haszyszu? Że jest z innego pochodzenia, oczywiście zawierającego THC.

[p420]

to co to niby jest? XD

[whitealex]

Może z tym syntetykiem mu się skojarzyło? ;) Który był mega chujowy swoją drogą

[p420]

nie śmiećmy tego działu takim gównem jak syntetyczna marihuana

[Yoogi]

Palilem wczoraj marokanski#. Cos wspanialego, "ciezka glowa, lekki umysl" :#: Teraz mam pytanie do was jak miszkujecie #? Podpalacie i mieszacie z tytkiem?

[jezus_chytrus]

Ja opalałem przez kilka sekund zapalniczką fragment grudy, który po tym zabiegu rozpadał się w palcach i kruszył. Mieszałem z tytoniem i paliłem najczęściej lolki.
Jak zobaczyłem na YT patent z podpaleniem i szklanką, # paliłem już tylko tak : )