TALK - Rozmowy [H]

[polymerase]

No jeszcze nie zwiedziłem @sero ale w poniedziałek już najbliższa rodzinka chciała mnie wysłać na leczenie, chociaż odpowiedziałem że dam rade sam się jakoś tam 'poskładać'. Dalej nie czuje się w mojej zwykłej formie ale jest trochę lepiej, posiadam trochę nootropów i supli tak więc za jakiś czas zaczynam wrzucać + wiadomo zdrowszy tryb życia.

Ja teraz miałem takie halucynacje że nie wierzyłem że takie coś istnieje na świecie, chociaż w tamtym stanie wydawało się to nawet normalne, w sąsiednich blokach wołały i kusiły mnie dziewczyny stworzone z firanek(już chciałem tam iść i zapukać do tego domu), przez okno wchodziły mi dziwne postacie, albo pod drugiej stronie zamkniętych drzwi od pokoju tworzył się nowy 'świat', wychodził stamtąd też ciężko to opisać - istoty, coś w stylu meduzy, no kurwa :D

@edit

Teraz mi się przypomniało, że bloki/okna przez lornetkę obserwowałem.

[serotoninowy]

Czlowiek w takim stanie, jest niebezpieczny dla samego siebie oraz innych. Mozna zrobic cos bardzo glupiego , czego pozniej bedzie sie cale zycie zalowac. Niestety bedzie juz za pozno. Masz nauczke, juz wiesz jak wyglada silna psychoza. Mnie skutecznie od 1,5 roku odstrasza przed braniem tego scierwa ponownie.

Dobrze ze sie powstrzymales, ja nie dalem rady i wybieglem przed DOM , z deska w reku i zaczalem napierdalac przypadkowego czlowieka, bo bylem swiecie przekonany ze "on wie" i to on rozpowiedzial calemu swiatu ze jestem nacpany ...

[polymerase]

lol, lepiej tego nie bierzmy, bo z nas ładne już psycho-krejzole :) ja teraz mam taką ochotę się napić w weekend, alko same alko i chuj, bo dawno tego u mnie nie było.

[polityk]

powiem wam, ze wapo jest konkretne. clearhead, dopaminowy kop, nie siada na pikawe. juz leci paka

[ledzeppelin2]

Wlasnie, jak po tym z libido?? odzywiam sie bardzo dobrze i nie jestem w zadnym ciagu oprocz BDO od dzis D

[polityk]

Wlasnie, jak po tym z libido?? odzywiam sie bardzo dobrze i nie jestem w zadnym ciagu oprocz bdo od dzis D

nie istnieje.

sort od bezpiecznych. n a mnie sniff slabiutko robil, wiec sprobowalem vapo z żarówy pierwszy raz w zyciu i to jest to. Solidny buch z malego krysztalka i fajny kop energii na start. Ja uzywam do pracy umyslowej, skkupienie naprawde na dobrym poziomie

[randomuser118]

jak dopaminowa wkreta to 3fph plus niewielka ilośc henia.
Pv4 trafiło do lamusa po 2 krechach.
Lata wszystko. Ręce, nogi. Totalny brak skupienia.
Już mi bardziej podeszło pv8 w krysztale. Pierwszy raz z pudrem (pv8) tez niezle.
Pv4 to pusta stymulacja z niewielką barierą błedu. W MOIM ODCZUCIU nawet mniejsza niż przy henku.

Ps a to co opisuje ktoś wyżej o jazdach. Przeciążenie systemu. Nie wina pv4.
Większość z Was myśli, że jest pancerna. Ketony pokazują jak słabi jesteśmy.
jak już sobie zjedziemy dopamine/oradr to już nieważne jaka substancja predzej czy pozniej skonczy sie tak samo.
Skąd wiem ?
Po rocznym ciągu na 3mmc każdy dobry sort nie pozwalał mi zasnąc pare dni.
Standardem były jazdy opisane wyzej. Starczy to odespać.
Przy cmc jak przegne to też jest wesoło. Zwłaszcza jak gadam z matką i po chwili ona wch0odzi z pytaniem z kim gadam.

[artur019]

[...]

Przy cmc jak przegne to też jest wesoło. Zwłaszcza jak gadam z matką i po chwili ona wch0odzi z pytaniem z kim gadam.

Sorry za offtopa, ale muszę zapytać:

Po trójce czy czwórce?

[eliot]

Jest tak, zgadzam się. Jak człowiek już raz przedobrzy to po wszystkim dostaje szybko paranoi/psychozy/mani. Taka prawda.

[randomuser118]

Glownie jak.juz mix ale bardziej 3. Do 4 byl zawsze respekt. Z negatywow bardziej schizuje 3 typu rozmowy z kims kogo nie ma. A strach przed niczym, oni wiedza to 4.
Pobudzenie dluzsze po 4.