Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
kernelos pisze:3 lata na kentoach, Ciągu co najmniej 1-mce. Ostatnio robiłem badania na serce było ok. Ale zęby to totalna tragedia, większe kase teraz wydaję na dentystę.
P.S. Jak byłem w ciagu kilku dniowym to jeden żąb się rozleciał, niedługo sztuczna szczęka.
A koledze wyzej powiem tak -kazdy nawet krotki ciag zmienia nas.
Nerki, watroba serce itd.
Ja mialem zawsze niskie cisnienie 100/70 teraz mam 130/90.
Paznokcie lamia sie jak zapalki.
Teraz jak popije to mnie muli. Kiedys problemu nie bylo.
Oczywiscie wszystkie badania ok.
Do tego kilkadziesiąt gramów 3/4cmc, w ciągach ok. tygodniowych.
Gdzieś tam czasem zdarzyło się w międzyczasie jakieś gratisowe funky, kilka gramów pentedronu, MPA itp. Do tego czasami "dodatek do piasku koloru XXX" z jakiegoś tam sklepu z upominkami, sam nie wiem czym to było.
Po dłuższym detoksie od B-K wróciłem niedawno do 3/4cmc. Na dzień dzisiejszy cóż mogę powiedzieć o długoterminowych skutkach - duża znieczulica na wszystko, pewność siebie na duży +, ale mało rzeczy cieszy na trzeźwo, empatia dalej kuleje. Zwykły seks stał się taki jakiś jałowy, bez polotu, a podczas rozmowy rządzi żelazna, chłodna logika i "amfetaminowa" analiza każdego słowa. Do tego jakoś dziwnie szybko się wkurwiam i ekspresowo wybucham, jak coś jest nie po mojej myśli.
Co jest dla mnie ciekawe, te ciągi były tak nie dawno (mowa o 3mmc), a wspominam je jakby były kilkadziesiąt lat temu. Dużo się przez to spierdoliło, ale i tak mam do tych chwil zajebisty sentyment. Czy zrobiłbym to drugi raz, gdybym miał wybór? Zdecydowanie tak.
Z tym wszystkim da się żyć jak ktoś to tam wyżej ujął. Mam normalną, zajebiście dobrze płatną pracę, ogarniam życie, bawię się itp, jednak zmiany zostały na pewno, a wy możecie wierzyć, lub też nie. Pozdro! :D
Blizny na psychice, nie obeszło się bez echa.
Posypana krecha towarzyszy zjazdom,
Wciąż to samo gówno, tylko pod inną nazwą.
To zaburzeń pasmo, efekty spożycia,
Ocknij się nim zwichnie cię do końca życia.
randomuser118 pisze: A koledze wyzej powiem tak -kazdy nawet krotki ciag zmienia nas.
Nerki, watroba serce itd.
(...)
Teraz jak popije to mnie muli. Kiedys problemu nie bylo.
Oczywiscie wszystkie badania ok.
Też mam ten problem z alkoholem, który dla mnie jest symptomem przeorania organizmu narkotykami.
Nie pamiętam już, dlaczego kiedyś mogłem dobrze się bawić na samym alko, bo obecnie jedynym skutkiem picia jest nieznośna zamuła. Podejrzewasz, dlaczego tak może być?
Ogolnie ludzie zle patrza. Same dragi to pol biedy. Organizm szybko sie wyrabia i nabiera tolerki. Gorzej, ze cpajac nie dbamy o wiele rzeczy, braki mikro, makroskladnikow, czesto brak diety i higieny... To wszystko sie kiedys odbije.
W temacie o hexenie pisalem - izotoniki, czy sztuczne wit tylko dodatkowo obciazamy organizm. Organizm walczy zeby nerki sie oczyscily a my je dobijamy sztucznym g... To wszystko sie przeklada na detoxy itd. Kazde kolejne zabawy coraz mocniej sie to odbija na zdrowiu. Coraz mocniej organy dostaja w dupe i coraz wiece
Post uzupelnie wieczorem bo pisze z tel.
Co do alko.
Fachowo nie opisze. Opisze jak czytalem pewien art. Chlop pisal tak. alko poglebia nasz stan jestes w depresji -pogorszy, pijesz po awansie bedziesz sie bawil jak nigdy. Od tamtej pory staram sie pic tylko jak czuje sie ok w gore. Jak mnie lamie deprecha to nikt mnie na picie nie namowi. I jest troche lepiej. Aczkolwiek wg mnie alkohol to najwieksze gowno od jakiego mozna sie uzaleznic.
ketony to ketony. czy ladujesz 3mmc czy 4mmc.
chlorowce moze bardziej ida w organizm a metyle w psyche.
zauwaz cpajace pokolenie sprzed dopow potem poplynelo -wyniszczyli sie szybko
pokolenie nie cpajace wyniszczylo sie wolnej
2 etap to samo (po pierwszych delegalach)
ci co predzej cpali -odbilo calkiem
ci co nie cpali zajelo wiecej czasu
to sie nazywa przecpanie. odbije sie zawsze. z mniejszymi lub wiekszymi skutkami.
czy je odczujesz teraz czy za 10 lat nieistotne.
Blizny na psychice, nie obeszło się bez echa.
Posypana krecha towarzyszy zjazdom,
Wciąż to samo gówno, tylko pod inną nazwą.
To zaburzeń pasmo, efekty spożycia,
Ocknij się nim zwichnie cię do końca życia.
Klefa zjadlem juz gore, ale kazdy dobry pali, piecze, zre i gryzie. Jak mi ktos daje niepiekacy ma -1 na starcie, wiem masochizm
Siedział tamże koleś co odtruwał się od ketonów właśnie - pochodne mefa, (nie wiem dokładnie jakie). Podawał je sobie dożylnie przez mniej więcej rok - nigdy nie sądziłam, że można być tak porytym po substancjach, człowiekowi można było wszystko wkręcić. Zmasakrowanie pod względem psychicznym jak i fizycznym (twarz cała w bruzdach i jakichś syfach brrrr). Ogólnie takie ketonowe zombie, co swoją matkę po towar wysyłało (sic!) - facet miał 36 lat, zachowywał się jak nastolatek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.