Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 251 • Strona 20 z 26
  • 750 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: vart »
Jezus pisze:
chyba że nie trzeba być do OOBE takim wystrzelonym w kosmos, wystarczy delikatne zdekszenie...?
Trudno mi określić dawkę dla was, mnie 450mg wystrzela w kosmos i jeszcze troszkę. Jak już wcześniej napisałem, byłem bardzo znieczulony, no i miałem możliwość wizualizowania sobie różnych rzeczy. To mi wystarczyło.

Btw dzisiaj miałem drugi w życiu Lucid Dream. Sen tak rzeczywisty, jak jawa. Zajebioza! :D
      
            §h¶ôňgĽéĐ.
  • 84 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fazobaniel »
Przy wychodzeniu na dexie towarzyszy wam muzyka czy nie?
  • 49 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mrowa »
Ja po 330mg (moj pierwszy raz) mialem wrazenie ze leze plecami na swoim ciele. takie wyjscie z ciala na 15cm.
Pozniej brałem coraz wieksze dawki i nie mialem juz nawet takiego malego wyjscia :/

Wogole jestem jakis odporny na rozne shizy. CEV'ow sobie nie przypominam a OEV'y tylko raz czy dwa. I to w prawie calkowitych ciemnosciach (czyli jak bym mial zamkniete oczy:]). Te moje OEV'y byly zwiazane ze świecącymi punktami (np dioda od TV).
Co mam robić żeby lepiej fazować?
  • 49 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ren »
dziękuję za link, zacznę ćwiczyć wieczorem. a Lucid Dreams to ja mam często, fajna sprawa :)
Uwaga! Użytkownik Ren nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 750 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: vart »
Fazobaniel pisze:
Przy wychodzeniu na dexie towarzyszy wam muzyka czy nie?
Ja w sumie miałem muze na uszach w momencie, gdy moja świadomość znalazła się w rogu pokoju. Muzyka bardzo mi wtedy pomogła... chociaż nie byłem jej świadomy :) Znaczy się nawet nie słyszałem co leci, za to miałem cały szereg doznań związanych ze słuchaniem.
Później zdjąłem słuchawki, tamto przeniesienie się do własnego mieszkania miałem już bez muzyki.
      
            §h¶ôňgĽéĐ.
  • 319 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piroman »
Jaka jest najlepsza ilość DXM by osiągnąć OOBE? 900 mg i fru, czy może zażyć 450 mg i próbować medytacji i technik OOBE?
Uwaga! Użytkownik Piroman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 750 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: vart »
Napisałem kilka postów wyżej.... Ale w sumie im więcej tym lepiej, bo całkowicie zatraca się poczucie własnego ciała. Łatwiej sobie wizualizować, dysocjacja umysłu jest większa.. no ale jak już wcześniej wspomniałem, mi starcza do tego 450mg + soczeq grejfrutowy blokujący niedobry enzym CYP3A4...
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2007 przez vart, łącznie zmieniany 2 razy.
      
            §h¶ôňgĽéĐ.
  • 105 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Antydemagog »
ja bym wychodził "na trzeźwo" - raz mi się udało,
mam pewnosc że to nie jakieś zwidy po dXM ;]]
Trzeba powodu do morderstwa,
  • 180 / 3 / 0
Antydemagog pisze:
ja bym wychodził "na trzeźwo" - raz mi się udało,
mam pewnosc że to nie jakieś zwidy po dXM ;]]
No to opowiadaj jak było, jakiej techniki uzyles, jakie wrazenia, co zobaczyles i wogole.

Pozdro
Nie boję się juz...
Ja umrę   
Ja umrę...
  • 105 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Antydemagog »
technika 4+1 myślałem że nic z tego nie będzie bo mi cos do oka wpadło i całą godzinę grzebałem potem mialem parę fajnych snów (wtedy nie były fajne) - moze wkleję relacje jaką napisałem na jednym forum ;D

stosowałem metodę 4+1 ale budzik mnie nie obudził, za to obudziłem się jakieś 30 min później, nie pamiętam dokładnie co robiłem w czasie tej godziny ale wiem że zbrakło mi czasu na pompki, położyłem się i .... przypomniało mi się teraz właśnie co robiłem smiley wpadł mi paproch do oka i całą godzinę płukałem sobie gałkę pod kranem smiley kiedy się kładłem myślałem że z oobe nic nie wyjdzie (przez to oko) położyłem się i leżałem na plecach dłuższą chwilę potem jakby urwał mi się film a potem jakieś dziwne LD śniło mi się że jestem astronautą i wysłali mnie w kosmos a stacja kosmiczna to mój pokój smiley i nie ma tam grawitacji a potem wróciliśmy na ziemie a na ziemi powiedzieli nam że w ogóle nie wystartowaliśmy :/ potem znowu koniec świadomości i znalazłem się nagle w piwnicy i dostałem deja vo smiley we śnie, potem doszedłem do wniosku że naprawdę już tam byłem materialnie i we śnie w piwnicy pobliskiego budynku (miało tam byc przedszkole ale nie powstał, pod spodem jest system ciepłowniczy bloku) gdzie korytarze to prawdziwy labirynt i jeśli chce się wyjść kiedykolwiek to trzeba szukać okna smiley ale teraz nie byłem sam.. nikogo nie widziałem ale czułem kogoś na całym ciele jakby wirował wokół mnie to trwało dość długo zdawało się że jestem sparaliżowany (we śnie) że nic nie mogę zrobić a to coś wnika we mnie i chce mną zawładnąć, wtedy naprawdę zacząłem się modlić i tak po ojcze nasz wszystko ustało i znowu urwał mi się film a potem nadszedł punkt główny programu czyli oobe gdy doznałem tego stanu czułem taką jakąś błogość i miałem wrażenie że jestem .... do góry nogami smiley pomyślałem że to sen i chciałem wsadzić rękę w ścianę okazało się że ściany są takie jakieś rzadsze od budyniu [Laugh] zacząłem się bezwładnie unosić ku sufitowi a jednocześnie do dołu (w końcu byłem do góry nagami smiley ) wszystko się rozmazywało cały czas pomyślałem wtedy o ustabilizowaniu snu przez patrzenie na ręce - wyciągam ręce a one.... topnieją [Confused] to było straszne wyglądało to na coś z pogranicza podgrzewanego sera i lodu - to nie było ohydne po prostu straszne... co byście zrobili gdybyście zaczęli się rozpuszczać? ja się wystraszyłem serce mi zabiło mocniej w oczach pociemniało i nagle obudziłem się rano.

gdyby nie to że wcześniej były LD ki to pewnie był bym lepiej przygotowany na oobe
Trzeba powodu do morderstwa,
Zablokowany
Posty: 251 • Strona 20 z 26
Artykuły
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.