Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 3 z 13
  • 640 / 118 / 0
Przeczytałem najpierw "tłuczek do ketonów" i pomyślałem, że znowu dostałeś jakiś gadżet od kumpli z NL. :-|
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 732 / 57 / 0
No niestety nie, ale dużo gadżetów opatentowuje swoich :D
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 954 / 52 / 0
W temacie gadżetów to ja ostatnio praktykuję odważenie i przesypanie do plastikowej ampuły wielkości małego palca u dłoni, (zwykle ładuję tam połowę dawki) i mam ich kilka pod ręką, w portfelu na biedaka zapas kartczek samoprzylepnych i z nich zwijka i prosto z ampuły w nos bez zbędnego pierdolenia się %-D
  • 732 / 57 / 0
No to ja miałem taki patyczek do smartfona (alamunium czy inny cienki metal) długości może jak paczka szlugów, średnica ok 2-3mm, z takim fajnym zaczepem jak w dlugopisach u góry.

W środku oczywiście pusty wiec zaraz wpadłem na to żeby tam kitrać procha. Mieściło się tam jakoś trochę ponad gieta idealnie sproszkowanego do pudru towaru, wiec idealne na imprezy. Totalnie 0 podejrzeń, bezprzypalowe i co najważniejsze nie musiałem wstawać od stołu bo dyskretnie sypalem to na dłoń jak tabake i "przecierajac nos z kataru" dłonią aplikowalem sobie jak gdyby nigdy nic ^^

Żeby nie było offa, to dalej nie rozumiem czemu używacie do kruszenia aż młotka ? Co wy w kamieniolomie macie dilera czy jak ? %-D
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 5804 / 1198 / 43
Metoda wodna.
Rozpuszczam w kranówie, filtruję, i walę po batach - aż huczy.
Można skruszyć zębami.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 62 / 17 / 0
Napierdalanie owiniętego w papier kryształu naparstkiem do szycia.
  • 65 / 6 / 0
Wsypanie kryształu w złożoną kartkę papieru, przyłożenie na górę dowodu os. czy czegoś tego typu i jeżdżenie po nim perfumem w szklanej butli z zaokrąglonymi krawędziami do momentu ustania "strzelania" materiału ;D potem rozłożenie kartki, zdrapanie tego, co się wbiło w papier, ukształtowanie węgorza i jebudu pizd w kinol :D
Moralniaki, zjazdy, demony, deprecha,
Blizny na psychice, nie obeszło się bez echa.
Posypana krecha towarzyszy zjazdom,
Wciąż to samo gówno, tylko pod inną nazwą.
To zaburzeń pasmo, efekty spożycia,
Ocknij się nim zwichnie cię do końca życia.
  • 980 / 84 / 0
mała kartka papieru, najlepiej biała
zawijam cały kryształ bądź kilka kawałków kryształu
korzystam z biurka i książki z twardą okładką, potem ewentualnie poprawiam lekko scyzorykiem mieląc jeszcze bardziej, jak mi mało jezdze i przesypuje to kartą kredytową.
  • 954 / 52 / 0
Sami perfekcjoniści widzę :D
  • 3 / / 0
Juz nie jeden dowod osobisty mi sie polamal :)
Uwaga! Użytkownik linuxer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 121 • Strona 3 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.