Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
  • 1180 / 103 / 0
Bad Trip - jak go uniknąć? Z czego wynika, skąd się bierze odporność na "złe podróże"?

[ external image ]
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3442 / 715 / 9
Trening czyni mistrza. Wrzuć się na głęboką wodę. Śmiej się śmierci w twarz. Wchodź nocą do lasu. Zwiedzaj nawiedzone domy. Bądź przyczajonym tygrysem, ukrytym smokiem. Jak Tommy Lee Jones w "Ściganym". Podpisz pakt z diabłem. Zdaj sobię sprawę, że to tylko przejażdżka. Jeśli chcesz możesz wynająć mnie na coaching.
Ostatnio zmieniony 04 czerwca 2016 przez Zgienty, łącznie zmieniany 1 raz.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 1180 / 103 / 0
Pewnie Zgienty, ufam Tobie Jezu!

A masz jakieś doświadczenia w prowadzeniu tripa z kimś lub wyprowadzaniu kogoś z bad tripa, czy raczej samotna psychonautyka?
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 152 / 8 / 0
Nie da się uniknąć w 100%, bo to zależy od tego co masz na danym etapie w podświadomości ( często na trzeźwo nawet możesz nie zdawać sobie sprawy z istniejących problemów) i osobiście uważam, że psychodeliki właśnie z takiego powodu powinny być zażywane, żeby dowiedzieć się czegoś o sobie, a nie dla "pizdy" ( każdy kto je z takim nastawieniem, dostaje po dupie).


Kilka wskazówek, żeby zmiejszyć ryzyko bad tripa:
- dawka mniejsza lub większa
- neuroleptyki/benzo pod ręką (ale jestem zwolennikiem wychodzenia z bad tripa bez żadnych wspomagaczy, ale posiadanie takich tabletek daje komfort psychiczny)
- zaufane towarzystwo i miejsce (- miałam takiego kolegę, który potrafił mnie wyciągnąć z każdego bad tripa argumentami na kwasowym peaku wkeciłąm sobie, że zjadłam bromo ważkę i on swoją wiedzą na temat substancji psychoaktywnych wyprowadził mnie z tego dając racjonalne argumenty, że to kwas )
- myślę, że mniejsze ryzyko bad tripa jest po 2c-x niż po LSD ( natomiast inne psychodeliki imo nie dają tak głęboko filozoficznej rozkminki, a jak się zaczyna głęboka rozkmina to można otworzyć jakieś niebezpieczne wrota w swoim umyślę)
- być wyspanym
- nie żreć żadnych innych substancji
  • 3442 / 715 / 9
Bad trip uczy więcej! Najepiej wjebać taką osobę w jeszcze większy bad trip. Jeśli się poskłada - będzie silniejsza. Po jakimś czasie i tak zdasz sobię sprawę, że bad trip to też jest good trip. Jeśli nie - ta zabawa nie jest dla Ciebie. Bad trip powodowany jest głównie przez wibracje ego.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 3955 / 147 / 0
kwestia psychiki, jak masz jakies zaburzenia to masz tendencje do badtripow i nic z tym nie zrobisz. tylko farmakologia, benzo na przyklad. :-D
niedojebanie genetyczne
  • 128 / 5 / 0
Bad trip powstaje wtedy gdy w Twojej główce dzieje się źle (bad).
Jeśli masz problemy, kłopoty, rozterki, jesteś na rozdrożu etc., to nie spodziewaj się cukierków,
ale mocnego doświadczenia, które ma na celu wyłuszczyć Ci Twoje błędy.

to właśnie tzw. bad tripy.

nie bez powodu śp. McKenna mawiał, że przed seansem z Grzybami, robi to co katolicy nazywają jako rachunek sumienia.
wnioski chyba aż nadto łatwo wyciągnąć.

oczywiście nie wspominam tutaj o pizdeczkach, które jedzą nie wiadomo ile, nie wiadomo czego, bo tutaj bad trip gra rolę selekcji naturalnej. i dobrze.
Prawda powyższych wpisów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Witaj w Krainie Dziwów, Alicjo.
  • 152 / 8 / 0
Zgienty pisze:
Bad trip uczy więcej! Najepiej wjebać taką osobę w jeszcze większy bad trip. Jeśli się poskłada - będzie silniejsza.
Oj trzeba być ostrożnym, bo nigdy nie wiesz czy komuś się coś na stałe nie poprzestawia, a wtedy psychiatryk do końca życia.

Chociaż kiedyś mnie kumpel wjebał w większego bad tripa i defacto na dobre mi to wyszło. Wkręciłam sobie na tripie w nocy w lesie po papierze ok. 300mikro, że każdy człowiek poznaje w pewnym momencie śmierć jako przyjaciela i, że on przychodzi umawia się z nami na tripa daje papier LSD jako bilet do śmierci ( umarłam potrącona przez samochód). Czyli byłam pewna, że umieram, że znajduje się w momencie, w którym dusza opuszcza ciało, a on jest moim przewodnikiem, który przeprowadzi moją duszę do innego miejsca. I zaczęłam strasznie płakać, że miałam 20 lat dopiero, że moi rodzice na pewno nie potrafią sobie poradzić z moją śmiercią, że chciałabym ich chociaż na chwilę przytulić, żeby nie płakali. I zapytałam mojego współtripowicza "dlaczego po mnie przyszedłeś w wieku 20 lat, nie mogłeś Ku*** zaczekać chociaż 20 lat". A on zamiast mnie wyprowadzić z bad tripa powiedział: bo twoje życie było puste i nie zasługiwałaś na to, żeby żyć dalej. I wtedy dostałam szału, całe szczęście nie mogłam się za bardzo ruszać przez ogromą dawkę, ale przeżywałam tam katusze, których nie życzę najgorszemu wrogowi. [...] w końcu leżałam naga w pozycji embrionalnej ( jesioną w nocy w lesie podczas zimnego deszczu) przytowywując się do " przyjścia na świat w nowym wcieleniu" i ....w tym momencie wytrzeźwiałam.

Tak jasne fajnie, że coś takiego przeżyłam, ale jak popatrze na to z perspektywy czasu ten trip mógł się skończyć tragicznie.
  • 3955 / 147 / 0
badtrip na ogol spelnia pozyteczna funkcje, moze tez odstraszyc od narkotykow osoby, ktore nie powinny ich uzywac ale faktycznie moze tez poglebiac zaburzenia.
niedojebanie genetyczne
  • 3442 / 715 / 9
cockney pisze:
Oj trzeba być ostrożnym, bo nigdy nie wiesz czy komuś się coś na stałe nie poprzestawia, a wtedy psychiatryk do końca życia.
Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Brałem psychodeliki w dużych dawkach, heroiczne mixy a także różne mixy typu "nie rób tego w domu" i zawsze byłem w stanie powrócić do baseline'u. W sumie co prawda jestem czterokrotnym absolwentem psychiatryka, ale było to niezbędne bo teraz jestem sobie w stanie zrobić autopsychiatryk. Najważniejsze to nie brnąć w te autosugestie i nadinterpretacje podczas tripa. Łatwo powiedzieć komuś kto jeszcze tego nie wyćwiczył. Tego trzeba się po prostu nauczyć.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.