2. z roślin chyba nic, no może raz 4 średnie kapcie muchomorów mnie styrały na granicy fazy i jednak nie doszło do czegoś więcej (-: prócz głupiego eufo
3. -Powój, HBWR w większej ilości to jest to, naturalna etka (-;
-MJ, standardowy czill, czasem jest za mocno
-Psylocybki, mógłbym tak wiecznie
2. Susz salvii (extrakt zapewne działa)
3. MJ, Mak i jego przetwory ;-)
www.KonopiaLeczy.pl
pokolenie Ł.K. pisze:Trochę głupia i w dodatku nad wyraz pesymistyczna teoria...vart pisze: Troche głupie rozumowanie, bo przecież rośliny nie zostały stworzone po to, by dawać nam wiedzę, tylko żeby nas otruwać.
Karlos pisze:
Nie głupia teria tylko fakt.
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
Otóż to. Nie ten temat więc nie będę się rozpisywał, odsyłam za to do książki "Pokarm bogów" Mckenny, jak i do uważnego wsłuchiwania się w głosy, których codziennie nam natura dostarcza. Z pewnością rośliny nie zostały stworzone tylko po to, żeby nas truć.
§h¶ôňgĽéĐ.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.