zastanawiam się nad skutkami wystawienia na dzień dzisiejszy miesięcznej ICE (odmiana feminizowana, indoor) po wegowaniu na parapecie (całkiem udanym) na miejscówkę na out. Wiem, że to nie odmiana na dwór, ale mój boxik na wega został odkryty przez zajebiście ciekawskiego ziomka (specjalnie się z boksem nie kryłem, fakt, ale nie musiał otwierać tej skrzynki;]), i już parę osób do mnie podbiło jak zioło rośnie (wszyscy to moi znajomi, ale pierdolę teraz trzymanie krzaka w domu a żal mi roślinki, która właśnie świeżo co wskoczyć miała do boxa na intensywnego wega :(
to myślicie, że sobie biedna poradzi na zewnątrz? Lipiec, sierpień, może by późnym wrześniem doszła...
Jeśli coś jest indoor to jest indoor, a nie outdoor
Rożnica jest taka, ze np indoorowa roslina moze Ci szybciej pasc, bedzie slabsza, grzyb ja zzje, mniej odporna na przymrozki, na przelanie ziemi, na susze etc etc...
juz wiesz czemu nie? ;)
W sumie lepiej zawalic jeden sezon i wrucic w przyszlym z nowymi chęciami niz zakonczyc zabawe przez to ze ktos nie umie siedziec cicho.
W tym roku chciałem też ICE dac na outdoor na testing ale trafiłem na hujową paczke (nirvana...) i mi zadna sztuka nawet nie wykielkowala. Po fotorelacjach w innych krajach widzialem ze rosnie naprawde ICE potezny na 2-3 metry spokojnie. Przy odrobinie szczescia by doszedl w drugiej polowie października. Zawsze mozna pryskac jesienia srodkami grzybobojczymi i zabezpieczajcymi przez plesnia/grzybem itd a nawet pozniejsze odmiany trzeba i jesli robi sie to odpowiednio to nie ma to wplywu wiekszego na jakosc jarania czy zdrowie jaracza.
Pozdro
jesli mialybm w indoor ICE ktore ladnie rosnie, to nie kombinowalbym
ale,
Może szczepki? I sam sprawdzisz ;) I rosliny nie zmarnujesz jakos tragicznie ;)
Pozatym jeden krzak to nawet mozna nad nim daszek zrobic jak będą deszcze żeby nie padało na niego...
Sytuacja wygląda tak ,że odmiany indoor dobrze radzą sobie na out.Natomiast odwrotnie czyli typowe odmiany outdoorowe nie najlepiej spisują się pod lampami.
Proud like a god, don't pretend to be blind!
pewnie dlatego ze w tak dobrych warunkach jakie masz w indoorze rosna gigantyczne krzaki... :P
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.