TALK - Rozmowy [H]

[Maniak_17]

kurcze ale sie dziwnie czuje piszac tutaj i wogole pierwszy raz robie cos takiego?! czy to dobrze? ale moze ktos z was mi poradzi co mam zrobic? zeby ktos mi uwierzyl ze jest zle z nim?jakich slow urzywac i jak postapic?i czy dobrze postepuje piszac tu?

Który to już dzień?

[wisior]

... w listopadzie na studia= czy mi sie nie zachce znowu???

zapewne zachce.to bardziej niz pewne

[Amina]

O IRONIO I JESZCZE JADE NA 4 MIESIACE DO HOLANDII :-D :scared: A TAM PANUJE COCAINE....FUCK

[pola2005]

Witam wszystkich :-) Mam pytanie - wiem,że może wam się wyda dziwne...ale dla mnie jest ono bardzo ważne,a generalnie odpowieź na nie...Po jakim czasie można się uzależnić od białego ? Otuż pytam,ponieważ od 7 dni furam codziennie...Generalnie pierwszy raz miałam styczność ok 6 lat temu,z tym,że bardziej zarzucałam piguły i to była co najwyżej 1-2 razy w tygodniu,później nie brałam nic przez 2.5 roku,aż w końcu zajarałam trawkę - zaczęłam ją palić codziennie,ale teraz już nie pale codziennie.A później na imprezie nadażyła się okazja sfurania się,później raz na 2 tyg mi na imprezie się zdarzyło,a teraz od 7 dni furam...czy to możliwe,że tak szybko mogłam sie uzależnić ? Mam nadzieje,że to nie jest jeszcze uzależnienie...Przepraszam jak to będzie kolejny zanudzający post,ale generalnie uważam,że tylko na tym forum mogę dowiedzieć się konkretnej odpowiedzi,bo na innych mi radzili furać i nie przejmować się niczym...

[Amina]

Nie jest źle ja fukam od polowy maja- dzien w dzien- w sumie nie pierwszy raz...No i jakos nigdy nie mam problemu zeby sobie zrobiec pol roczna przerwe. Mozesz miec ewentualnie problem z tym, ze cie bedzie ciagnelo- mi to sie fuka na poczatku nawet snila. A teraz light. A jesli tu mozna mowic o uzaleznieniu to pewnie masz juz to za soba- moim zdaniem uzalezniasz sie za pierwszym razem jak ci sie spodoba- bo zawsze cie bedzie juz ciagnelo do kreseczki. ale nie masz co schizmowac....ochote to pewnie bedziesz miala juz zawsze...

[pola2005]

Dziękuje Amina za odpowiedź :D No w sumie masz racje,bo pamiętam jak nie wrzucałam piguł to i tak często myślałam,żeby to zrobić :D No to mnie pocieszyłeś,bo moi znajomi robią ze mnie już nie wiadomo kogo :/

[wisior]

pola twoim zamiennikiem stala sie feta..wczesniej bylo ziolo...na moj gust to jest uzaleznienie bo bralas cos dzien w dzien...i tylko zmieniasz używki.
pomysl ze juz nigdy niewezmiesz zadnego narkotyku-co czujesz po takiej mysli?

[Maniak_17]

Wisiorowi chodzi o to (tak myśle) że gdy ktoś wyrzeka sie czegoś co lubi,
brakuje mu tego, myśli o tym - to jest uzależniony.

[oshin]

kurcze ale sie dziwnie czuje piszac tutaj i wogole pierwszy raz robie cos takiego?! czy to dobrze? ale moze ktos z was mi poradzi co mam zrobic? zeby ktos mi uwierzyl ze jest zle z nim?jakich slow urzywac i jak postapic?i czy dobrze postepuje piszac tu?

Który to już dzień?

teraz 3-4...ale w sumie tych dni do kupy tysiace bedzie..latka leca..glowa zamula.. czy to wogole da sie jakos dotrzec do takiej zrytej bandy?

[pola2005]

pomysl ze juz nigdy niewezmiesz zadnego narkotyku-co czujesz po takiej mysli?

Szczerze...Łagodnie mówiąc czuję dziwny niepokój...