Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 12 z 99
  • 2262 / 387 / 0
właściwie na co padł scr?
  • 1660 / 300 / 0
@Little_Jack stary, nadużywany żarcik :-)
@mietowy3 też chciałbym wiedzieć. A że chłop miał 35 lat, to stawiałbym na ogólną niewydolność organizmu(padnięcie nerek/wątroby/serca) w następstwie wieloletniego napierdalania dożylnego mikstur niepewnego pochodzenia, działania i skutków ubocznych. Do tego, niewłaściwa dieta/głodzenie się podczas "medytacji".
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 443 / 6 / 47
mietowy3 pisze:
właściwie na co padł scr?
Rodzina mówi "wypadek", ale wiadomo - co ma powiedzieć?
Dowiem się być może na pogrzebie...
  • 9 / / 0
Hej dawno tu nie wchodziłam jestem w szoku.
Sinnn to moje stare konto które usunełam... german znałam... jestem w szoku...


A co do Scr... To wiem że miał bardzo problemy z prawem... to też mógł być powód... Z koleji jego schizy po MXE.... Masakra...
Ogolnie jestem w szoku
  • 113 / 50 / 10
Można się w takiej sytuacji chwile zreflektować odnośnie swojego życia. Ileż to razy czułem się tak chujowo że nie wiedziałem co ze sobą zrobić, czy dzwonić po pogotowie czy może zaraz przejdzie. Albo po kilkutygodniowym maratonie podczas którego schudłem 16kg. Albo jak gdzieś się wpierdol tak dostało że łeb cały poszyty. Miałem dużo szczęścia. Ale jakby nie patrzeć ryzykowny tryb życia wiąże się z ryzykiem jego utraty. Trzymajcie się wszyscy oby jak najdłużej !
Czy ciemno, czy jasno- w dupie zawsze ciasno :gun:
  • 803 / 40 / 0
czy nie jest niestosownością życzyć ludziom, których życie nie rozpieszcza długiego żywotu?

skoro uzależnienia to ucieczka od życia, słowa "zdychaj ćpunie" winien narkoman przyjmować z uśmiechem na twarzy
per rectum ad astra
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
1. fragment interesującego wykładu
2. o samobóju bez nadętej bufonady
  • 266 / 9 / 0
Wciąż mam przez oczami ten jego avatar. Chociaż nie nieznałem goscia osobscie wydawał się spoko ziomkiem. Szok.
  • 72 / 1 / 0
Szkoda scra.....MXE niszczy banię niepolecam
Uwaga! Użytkownik DrStrangelowe jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2943 / 245 / 0
scr był fanem nie tylko MXE, gustował i próbował naprawdę sporo arylcykloheksyloamin, niektóre potrafią ostro zajechać nerki. Póki nie będzie oficjalnej wiadomości to wszystko pozostaje w sferze domysłów.
  • 443 / 6 / 47
Na pewno nie był osobą, która zrobiłaby coś z powodu swoich przygód z pałami. Nie miał takowych od dawna, nie tykał prawie nielegali (a tym bardziej nigdy nie trzymał ich w domu czy przy sobie) od czasu ostatniej wpadki.
@justbe jak coś to do Ciebie.
Zablokowany
Posty: 985 • Strona 12 z 99
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.