Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 1241 • Strona 8 z 125
  • 803 / 6 / 0
Dla testingu palilem ziółko domowej produkcji podlewane r-rem domestosu i apapu(bo jakiś "super znawca" znajomemu powiedział...). Pryskane przy końcu przed zbiorami jakimś wybielaczem %-D
Mocniej nie kopie(ogólnie słabo klepalo, ale to nieważne w tym momencie), przy wydechu czujesz jakby delitatny chlor w na języku i z czesem głowa zaczeła boleć troszkę. ŚCIEMA :-)
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
Hmmm...
dodawanie muchozoli to jakaś głupota, mam nadzieje że nikt tak nie robił... Ale...
Wszędzie jest jakieś ale; jak kiedyś myłem kabine prysznica jakimś płynem do mycia, polałem to b. gorącą wodą i jak sie nawdychałem tych oparów to mi się zakręciło w głowie i się zrobiło niedobrze, musiałem szybko wyjść bo myślałem że zemdleje albo puszcze pawia. Więc może znajdzie się kilku głupków co by tego używało bo daje "banie". :scared:

Kumpel sie mnie spytał "co by sie stało gdyby ganje podlewać popersem", co by sie stało?? NIe wiem. Popers szybko by wyparował albo roślinka mogła by zginąć albo byłby koniec świata. %-D
Gdyby palenie było legalne to i tak znajdzie się ktoś kto będzie tak głupio myślał... :nuts: <_<
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
Masz calkiem ciekawą definicję prawdy. Czy to znaczy, że skoro każdy słyszał o kosmitach to one na pewno istnieją? Bez komentarza.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 269 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: delirka »
Muchozol nie sądze żeby pryskali tym gównem, za DROGO by to wychodziło. A chodzi o to żeby zaoszczędzić jak najwięcej.
Uwaga! Użytkownik delirka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 803 / 6 / 0
Dzis jarałem wzmacniane ziele benzynką :-) Stafik jebal bena, a nie stafikiem, ale ładnie sie palił. W sumie tak, nic zbytnio nie czuc, ziele było dobre, moze jakoś dziwnie szmuglowali i sie zmoczylo/itp, bo je czuje i nawet benzynka nie pomoże.
  • 325 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: strunaman »
ja pierdole. i co myślisz że jarasz marihuane? czy co? TO JEST MARIHUANA? to ścierwo blokujące mózg zakrapiane niewiadomo czym?
HAHAHAHAA
to nie jest marihuana...
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 325 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: strunaman »
Kurwik pisze:
Czyli jak dobra indica. Jacyś goście może sami dla siebie pryskali bo byli zjebami. W handlu coś takiego nie funkcjonuje. Po pierwsze muchozol albo by nie robił albo by robił tak, że kończyło by się to w szpitalu.
Kurwiku dilowałeś kiedyś że wiesz ze nie ma muchobaki w sprzedaży? w większch miastach moze nie ma (w co wątpie) ale w mniejszych?...masakra....samo ścierwo sam chłam...

"getta pełne tego ścierwa wszyscy to jarają, zamiast się rozwijać mózgi w gąbke zamieniają"
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 803 / 6 / 0
strunaman pierdolisz głupoty... wiesz dlaczego?
Bo bez wzgledu czy to duże czy male miasto jeśli taki specyfik dawałby efekty pojawialoby sie to wszedzie jak czasem piasek w jaraniu czy szkło... Nie musze dilowac, żeby wiedzieć takie rzeczy...
Tu nie chodzi o dilerke, bo każdy kto jara bake i ma znajomych w temacie może mieć dostęp do większych ilości... (a fajnie sie zarabia na czyms co się lubi hyhy) Nawet jeśli ja kupuje obecnie po 10g czasem biore sam czy z kimś więcej. Osiedlowe maloletnie odbyty po tyle zawijają %-D
W małych miastach też mieszkaja grasiarze pełną gębą i znają się na towcu, więc takie muchozole też nie przejdą. Ceny jedynie mogą być inne (ale wszystko zależy od nasycenia rynku)

Leonardo pisał na poprzedniej stronie:
Wszyscy pierdolą o chemicznym zielsku ale nikt nie potrafi konkretów powiedzieć. Dlamnie to jest żenujące. Więc powtarzam wskaż mi substancje która nie jest lotna w temperaturze pokojowej przy ciśnieniu atmosferycznym, a działa odurzająco (zaburzenia ośrodka równowagi przynajmniej) to możemy gadać dalej na ten temat.

Jeśli nadal chcesz mówić swoje teksty że "twoje ziomki palily trawe z muhozolem" itd to lepiej nidz na ławke i poopowiadaj to swoim młodszym kolegą...
Nie wierzysz? Popryskaj sobie muchozolem czy domestosem po dowolnej powierzchni w domu i poczekaj, aż samo sie ulotni...

uprzedzam:
Pryskanie na konopie przy jej wzroście takimi wynalazkami też nic nie daje, nawet może jakość pogorszyć(jeśli chodzi o nawozy, vide: pryskane pomidory z zewnątrz zajebiste bez żadnego syfa na skórce, a w środku...) przetestowalem to na sobie takie "chemizowane" legendarnymi środkami ziele, jeśli jarunek jest chujowy to nawet gówno świętej krowy z Tybetu nie pomoże...
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2007 przez yam'teoretyk, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 325 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: strunaman »
czyli jak yam'teoretyk'u ?

baka naturalna wszędzie i zawsze tak?...
jakoś w to nie wierze...w ogóle to nei zapominaj ze jarałeś bake z benzyną więc....natura rządzi :-p ;-)
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 803 / 6 / 0
Z benzyną? Czy jaranie z aromatem benzyny? Myslisz, ze ktos chciał takie cos kupic tylko dlatego, bo ktoś je skoksił? Albo ktos to zrobił tylko po to aby było "mocniejsze" Jakies właściwości miała? Napisałem, że nie...
Mógł to być wypadek przy przewożeniu czy cos podobnego... specjalnie nikt tego nie zrobił, nawet dla zwiększenia masy, bo benzyna jest lżejsza od wody, a puścić do ludzi jakoś trzeba było jeśli jest popyt. Ziele jest nielegalne, nie ma kontroli jakości to takich zdarzeń czasem można sie spodziewać, jednak jeśli chodzi o jakieś dodatkowe właściwości psychoaktywne to jest nieprawdą i chyba o to rozchodzi się w tym temacie.
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2007 przez yam'teoretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 1241 • Strona 8 z 125
Artykuły
Newsy
[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.