Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy uważasz ,że Kanna działa?
1.TAK
26
67%
2.NIE
7
18%
3.W miksach
6
15%

Liczba głosów: 39

ODPOWIEDZ
Posty: 391 • Strona 2 z 40
  • 91 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Versus »
Kanna moim zdaniem to hujowa używka.Jako że miałem tego troszke to próbowałem kilku metod podania.
Wciąganie:Z jednej strony zadziałało najintensywniej(0.5 g) ale odczucia po wciągnięciu strasznie nieprzyjemne.Nos jest momentalnie zapchany i nawet jakbym chciał tego wciągnąć więcej to nie ma gdzie :-/ Strasznie podrażnia nos.
Palenie:Dym lekki i przyjemny.Efekty?Słabiutkie(ciężko powiedzieć ile spaliłem ale sądze że coś koło grama może troszke więcej).Paliłem tak kilka(kilkanaście?) lufek z bonga aż mi się znudziło.Efekt przypominający bardzo słabiutkiego buszka,delikatna stymulacja(po guaranie silniejsza).Ogólnie lipa.
Żucie gumy z kanna:Smak nawet,nawet.Obtoczyłem w gumie jakieś 0,5-0.75 grama.Efekty również bardzo subtelne i moim zdaniem nie warte uwagi.
Sądze że ta roślinka ma jakiś potencjał ale raczej w dawkach conajmniej 10 razy większych.Do nosa nie idzie wciągnąć więcej niż 0,5 gieta,spalić tyle też ciężko.Obtoczyć w gumie również ciężko.Pozatym nigdzie nie znalazłem informacji na temat tego czy takie duże dawki były by bezpieczne.Nie zależy mi aż tak na kannie żeby na sobie to sprawdzać ;-)
  • 422 / 4 / 0
Zbyt duże dawki powodują złe samopoczucie, bóle głowy i brzucha, a nawet wymioty :) Więc nie przesadzaj z tym :)----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Ostatnio zbakałem dwie lufy ususzonej, przefermentowanej kanny z własnej uprawy przez bongo grawitacyjne i chuj, nic nie podziałało, potrzeba tego z 5 razy więcej :) Ogólnie to palenie jest najmniej wydajne. Najbardziej wydajne jest wciąganie przez nos, a jedzenie średnio, ale w miare ok :)scaliłam AnnaS
  • 19 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: NorNumer »
czekam właśnie na kannę. zamówiłem z magicznego ogrodu. jaki sposób jest najlepszy żeby efekty były w miarę dobre? ja mam zamiar ją spalić. ile trzeba jej zjarać żeby coś poczuć?? bo mam parę innych roślinek i po paru czasem kilkunastu buchach nie ma żadnych efektów.
Uwaga! Użytkownik NorNumer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: holender86 »
dobre pytanie sie tu pojawilo: czy sa jakies lepsze odmiany? no wlasnie wie ktos czy sa odmiany majace wiecej substancji aktywnej? bo przymierzam sie do zaparapetowania tej rosliny u siebie ;]----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A mnie palenie wydaje sie byc najlepsza forma przyjmowania specyfiku. Ostatnio mialem przyjemnosc sfajczenia okolo 0,5 grama kanny ze smartshop.pl metoda bongowa polaczone z 150mg DXM i efekty byly wysmienite. poczatkowo przymulenie jak po slabej ganji, po jakiejs polgodzince calkowita stymulacja, wlaczona gadka i szeroko usmiechnieta morda. czas trwania efektu 35 do godziny czasu. czekam tlko az przyjdzie nowe zamowienie, bo niestety palenie zostawilem jako metode ostateczna ;]scaliłam AnnaS
  • 207 / 13 / 0
smak kanny
Nieprzeczytany post autor: kodeX »
piszesz ze smak kanny obtoczonej w gumie jest nawet nawet ?? o kurwa to ja jakiegos fejka dostalem moja jest kurewsko slona i smakuje jak pokarm do rybek myslalem ze sie pozygam :P zamowiona ze smartshopu ..
  • 61 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Salax »
Działanie kanny jest takie jak opisano na erowidzie: jest sedatywna i odurzająca. Wciągana przez nos nie działa zbyt długo. Wprawdzie nie jest to przyjemna czynność, co dla mnie jest plusem, ponieważ zmniejsza to potencjał do nadużywania.

Ciekawi mnie jednak co na to moje płuca. Pewnie efekt jest podobny do wciągania tabaki, ale jeżeli ktoś posiada jakąś wiedzę na ten temat to zamieniam się w słuch. W końcu to spora ilość gorzej lub lepiej sproszkowanego korzenia.
Uwaga! Użytkownik Salax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Noriega1337 »
Jak dla mnie szkoda pieniędzy. Smak- ochydny później ma się zapach tego czegoś w nosie. Wciąganie tego to katorga już lepiej kawę wypić.
Uwaga! Użytkownik Noriega1337 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 422 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kwidron »
Ja próbowałem wciągać kannę przez nos. Poczułem wprawdzie lekką fazę, ale potem przez dłuższy czas miałem wielki katar, co zmieniło fazę w prawdziwą katorgę ... Już lepiej zapalić kannę, a najlepiej w połączeniu z konopiami, bardzo zmienia działanie i likwiduje zamułkę, polecam :)
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Kwidron Twoje ostatnie zdanie = święte słowa. Polecam kannę zwłaszcza od alkoholu, a już w szczególności jointy z damianą. Działa damiany nie czuć, ale to cudowne ziółko bardzo intensyfikuje działanie kanny.
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
ODPOWIEDZ
Posty: 391 • Strona 2 z 40
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Badania: Najczęściej używanym narkotykiem w Macedonii jest marihuana

Respondenci palą jointa, aby zmniejszyć stres i się zrelaksować.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.