TALK - Rozmowy [H]

[tral]

Witam,
Jak temat się nie podoba albo był to wiadomo -> do kosza.

Do założenia tematu zainspirował mnie wątek "stan licznika" w "substancjach psychoaktywnych"

Proponuję wpisywać Wasze rekordy zbadane alkomatem. Proszę o w miarę homologowane alkomaty a nie chińszczyzna która jak wiadomo g.... pokazuje.

Moj niechlubny rekord 4,6‰ (alt +0137 dla niewtajemniczonych). Impreza zakończyła się około 2 w nocy. Badanie odbyło się o 7 rano po zjedzeniu śniadania dla 2 osób.
Kojejny niechlubny rekord to 3.9‰ po przyjęciu na izbe wytrzeźwień. :wall:

Mam nadzieję, że temat się spodoba.

[Procent]

Dmuchałem w alkomat trzy razy w życiu (zawsze na komendzie). Wyniki kształtowały się za każdym razem około 2 promili . Może nie jest to jakoś 'imponujące', ale podaję z kronikarskiego obowiązku ;-) Mam natomiast znajomego, który wydmuchał na izbie wytrzeźwień (albo szpitalu, nie pamiętam już) 8 promili, co było rekordem tej placówki :-D Zarzekał się, że nie chlał dzień wcześniej, a taki wynik osiągnął po miksie prawie każdego dostępnego alkoholu (bimber, wódka, wino itd.), a potem odsypiał prawie trzy dni. Nie wiem jak to przeżył, ale to jest Polska. Pamiętam, że jak ja wydmuchiwałem te swoje 2 promile, to już była ładna faza, taka na granicy urwanego filmu.

[Maniacal]

2 promile to mało troszkę serio...

Kiedyś jak na imprezie sie bawiliśmy alkomatem to miałem chyba 4,2. pamiętam ten fakt czyli nie mogłem być bardzo mocno najebany. Koleżanka ostatnio jak wpadła pod autobus i trafiła do szpitala to tam jej zmierzyli i miała 3 promile. Wypiła wtedy 8 piw w 3h :)

[przekum]

3,21 we krwi, jakoś tragicznie pijany nie byłem, wiele pamiętam.

[rudy1022]

max 2.0 promila, po po dwóch dniach picia 24h na dobę zamieściłem się nnormie.

[tral]

Mam natomiast znajomego, który wydmuchał na izbie wytrzeźwień (albo szpitalu, nie pamiętam już) 8 promili, co było rekordem tej placówki :-D Zarzekał się, że nie chlał dzień wcześniej, a taki wynik osiągnął po miksie prawie każdego dostępnego alkoholu (bimber, wódka, wino itd.), a potem odsypiał prawie trzy dni. Nie wiem jak to przeżył, ale to jest Polska. Pamiętam, że jak ja wydmuchiwałem te swoje 2 promile, to już była ładna faza, taka na granicy urwanego filmu.

chapeau bas

Ja aktualnie robie detox domowy, relanium, zomiren, clonazepam, haloperidol i pilnowanie zebym nie pil. No zobaczymy co bedzie. Trzymajcie kciuki. Dzis kupilem sobie 2g sredniej jakosci koksisu :)

[domino_jachas]

nigdy niebadalem sie alkomatem ale wypicie 0.7 w godzine?

[tral]

Przedwczoraj byłem na rodzinnych występach w Olsztynie. Wylądowałem na SORZE z wynikiem 3,55‰. Pełna kulturka, nawet 1 zlocisza nie chcieli ode mnie, a dostałem w gratisie 150mg Tramalu.

[tral]

Dzisiaj 6.03 i jedna noga w grobie

[PURE GBL]

Brakowalo skali, skala do 4. Ale zaden wyczyn pilem ostro kilka dni i sie skumulowalo, na drugi dzien 3,6 i dop opadalo jeszcze dobe. Alkomat z tych atewstowanych za ponad 300pln raczej dobrze pokazywal