[ external image ]
2,3-metylenodioksymetkatynon
Jak zmieni działanie przestawienie grupy metylenodioksy? Ktoś ma jakieś pomysły, albo już testował?
surveilled pisze:Co do 2,3-MDMC - jeśli zachodzi między nim a M1 taka sama zależność, jak między 2,3-MDMA a 3,4-MDMA, to będzie słabiej oddziaływał serotoninergicznie, ale potencjał katecholaminergiczny pozostanie bez zmian. Porównanie 2,3-MDMA i 3,4-MDMA - dostępne online.
:)
Jednak jak kolega wyżej mam pytanie co do dawkowania.
Mam sporą tolerancję na 3-MMC, chyba będę celował w 100-120mg sniffem.
Nie zrobię sobie kuku? Oczywiście najpierw próba uczuleniowa.
:)
Dam znać w weekend, chyba, że poczta nawali to po.
Orientuje się ktoś czy 5-MA spłyci działanie substancji?
Chciałbym najpierw przetestować właśnie 5-MA bo 2,3 MDMC będę miał większą ilość i jeszcze zdążę się tym pobawić a 5-MA tylko trochę.
:)
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
